Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 29, 2010 20:52 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Sama bym ją wzięła....wczoraj nawet mojemu TŻ pokazywałam( bo on przecież kotkę chciał od samego początku a tak jakoś wyszło że mamy dwa wspaniałe kocurki :mrgreen: ) agitowałam ile wlezie...ale niestety pozwolenia na trzecią sztukę jeszcze nie dostałam chociaż podobała się i to bardzo....cóż ale może zmięknie za jakiś czas :lol:

Kamisola

 
Posty: 212
Od: Śro cze 10, 2009 20:04
Lokalizacja: Wola Komborska

Post » Czw kwi 29, 2010 20:54 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

gosiaa żałuj że nie odebrałaś telefonów, ankiety są the best :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw kwi 29, 2010 20:59 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

No jak miałam odebrać jak go nawet nie słyszałam bo albo leżał albo w pracy w drugim pokoju, albo w samochodzie :mrgreen:

Wiem, że ankiety są super, ale moje ulubione akcje to :
- dzień dobry, ja dzwonię w sprawie ogłoszenia, aktualne?
- tak, aktualne
- to gdzie mam przyjechać po kota?
- pi, pi, pi....

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 29, 2010 21:01 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Też to lubie, ale takich się szybko człowiek pozbędzie, wystarczy coś wspomnieć o zabezpieczeniach itp :D
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw kwi 29, 2010 21:05 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Satyr, nawet bardzo szybko :mrgreen:

- dzień dobry, ja dzwonię w sprawie ogłoszenia, aktualne?
- tak, aktualne
- to gdzie mam przyjechać po kota?
- pi, pi, pi....

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 29, 2010 21:11 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

ja aż tak szybko to nie, ja daję im możliwość żeby dosli do wniosku że tego kota nie chcą :P
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw kwi 29, 2010 21:13 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Nie no oczywiście żartuję, raz mi się tak zdarzyło, jak miałam trzeci pod rząd tel w tym stylu i nie miałam już mocy na kolejną rozmowę i wysłuchiwanie tekstów, ale o co mi tak właściwie chodzi i czy ten kot jest do oddania czy nie...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 29, 2010 21:18 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Wiadomo, czasami trzeba. Jakoś z Miśką się sensowniejsze domki trafiają, Sylwik to własnie same takie, gdzie trzeba zniechęcać.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw kwi 29, 2010 22:00 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

A Naja śpi sobie w najlepsze niczego nie podejrzewając.

Wiecie co, ona chyba wie, że ktoś ją kiedyś porzucił, że miała mamę, domek i ktoś jej to odebrał oddając ją do schroniska. Jak dzisiaj byliśmy w lecznicy tak się wtulała, tak pilnowała żebym cały czas była w pobliżu, żebym jej nie zostawiła. Leżała u mnie na kolankach i nawet jej do małej główki nie przyszły jakieś spacery po lecznicy. Pilnowała swojej ukochanej cioci :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 29, 2010 22:13 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

gosiaa - ja również dziękuje za odpowiedź, właśnie odpisałam. No i doczytałam teraz, że ktos sie jednak w nasze strony wybiera (też miałam nadzieję, że przyjaciólka z W-wy się do nas na Majówkę wybierze, ale lipa :( ), ale widzę, że wszystko się dzieje za szybko?
Chciałabym tylko powiedziec, że my ... my czekamy na Najkę.

A propos komentarzy w sprawie telefonów, to przyznam się, że nie wiem o co chodzi? Dlaczego się zniechęca potencjalne domy?

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Czw kwi 29, 2010 22:28 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Julitko, jak zaczniesz tymczasować zrozumiesz o co chodzi :)

Dzwonią naprawdę różni ludzie, czasem bardzo dziwni. Jeśli w ciągu dnia odbierasz kilka telefonów i masz kolejny w stylu:

potencjalny dom: dzień dobry, ja w sprawie kota, aktualne, gdzie mam przyjechać po kota
ja: dzień dobry, tak aktualne, ale powoli

zadaje kolejne pytania i słyszę odpowiedzi:
pd: tak mieliśmy kota, ale sobie gdzieś poszedł, tak mieliśmy kota ale wyskoczył i wpadł pod samochód...

i pytam,
ja: to dlaczego nie wyciągnęliście wniosków, nie zabezpieczyliście okien
pd: czy pani zwariowała, wie pani ile jest ogłoszeń że kot szuka domu, nie ten to następny

Julitko, to o czym ja mam z nimi rozmawiać :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 29, 2010 22:32 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Doczytałam i... Ukochana Ciociu Najki dla Ciebie :ok:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw kwi 29, 2010 22:38 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

gosiaa - przyznam się, że mimo czwórki z przodu (chodzi o mój wiek 8) ) jestem nadal naiwna. Ja myślałam, że jak ktoś już dzwoni w tak ważnej sprawie, to i poważnie podchodzi do tematu, a tu takie teksty???
I śmieszno, i straszno (przepraszam jeśli kogoś uraziłam)!
Też bym "zrobiła" pi, pi, pi ...

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Czw kwi 29, 2010 22:59 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Julitko, nie masz za co przepraszać, dzwonią domy różne, czasami o wielu rzeczach nie wiedzą, są nieświadomi, ale otwarci na wiedzę, dopytują, otwierają im się oczy.

Jeden z potencjalnych domków mojej tymczaski, jak spytałam o sterylizację, był przeciwny, odpowiedział, nie, spokojnie, nie będziemy okaleczać kota. Wyjaśniłam wszystko co i jak, opowiedziałam o niechcianych kociakach, których los jest różny, zazwyczaj smutny, o ropomaciuczu itp. Pani Beatka zrobiła wielkie oczy (to była rozmowa w realu, przyszła do mnie na wizytę przedadopcyjną) i powiedziała, o Boże, Pani Małgosiu, pani mi otworzyła oczy, ja o tym nie wiedziała... Koteczka pojechała do Pani Beaty i ma wspaniały domek, oczywiście została wysterylizowana w polecanej lecznicy.

Jak domek jest otwarty, rozmawiamy, staramy się podpowiadać, uświadamiać, odsyłać do strony, na której są cenne informacje, ale jak na moje argumenty słyszę, czy pani zwariowała, kończę rozmowę. Przykre tylko, że taki dom tak czy siak znajdzie gdzieś kota...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 30, 2010 8:30 Re: Naja - 12 tygodniowa koteczka, szuka domku, takiego naj

Na Najkę czeka wspaniały domek w Szczecinie, domek o jakim marzę dla każdego kota. I co ja mam robić :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1166 gości