» Czw kwi 29, 2010 21:42
Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...
No i gdzie są wszystkie ciotki?
A dziś był taki fajny dzień!!
Blanka była na spacerku.
Chłopcy się pięknie po polu gonili! Maciek takie sprinty uprawiał, że głowa mała. Najeżył ogon i dawaj za Brunusiem biegać! Ależ to była radość!!
I kroplówka dziś była (ufffffffff). Choć robił fachowiec, to kucie było 3 razy. No coś się nie dało zrobić inaczej. Ale płyny podane i to najważniejsze.
Jutro musze wyjechać i tata mnie nastraszył, że MAciek na pewno przestanie jeść jak mnie nie będzie. I że go to nie obchodzi, ale wtedy będę musiała natychmiast wracać. To, że natychmiast wrócę w razie potrzeby jest sprawą oczywistą. Jednak prosze o kciuki, żeby synuś moją nieobecność zniósł dobrze!