Niestety za późno ruszyliśmy ze sterylkami i jedna z wolnożyjących kocic zdążyła się wydać na ten okrutny świat aż 5 małych kociąt...
Kociaki urodziły się najprawdopodobniej w sobotę 10. kwietnia b.r.
Kocica złapała się na klatkę-pułapkę i razem z maluchami trafiła do mnie na DT.
Mieszka z nimi obecnie w garażu, w dużej klatce wystawowej (i tu serdeczne podziękowania dla Osoby, która mi ją pożyczyła i pomogła podjąć tą trudną dla mnie decyzję - miałam naprawdę ogromne wątpliwości, czy nie lepiej uśpić maluchy, które w porcie miałyby bardzo małe szanse na przeżycie. Poza tym i tak jest tam już za dużo kotów, więc nawet gdyby przeżyły, nie miałyby tam łatwego życia...).
Kocica to dzikusek, więc po odkarmieniu maluchów i po sterylce zostanie wypuszczona z powrotem do portu.
Dla maluchów będziemy szukać najlepszych na świecie domków (chociaż, ograniczymy się do Polski

Niestety muszę prosić Was o pomoc.
Nie wyrabiam już z zakupem żwirku i boję się myśleć, co będzie, kiedy i maluszki zaczną korzystać z kuwety...
Kocicy, roboczo nazwanej Mamuśką, przydałaby się karma dla małych kotków/kocic karmiących.
Czekają nas też duże wydatki związane z odrobaczeniem kociej Rodzinki, szczepieniami, sterylizacją kocicy...
Bardzo proszę Was o pomoc oraz wszelkie rady i sugestie, bo pierwszy raz mam na Tymczasie kocicę z małymi i nie chciałabym popełnić żadnego błędu.
Będę również wdzięczna za pomoc w szukaniu nowych domków - obowiązkowym warunkiem adopcji jest kastracja/sterylizacja w odpowiednim wieku. Preferuję też domki niewychodzące z zabezpieczeniami w postaci siatki na oknach i balkonach.
a to nasza Kocia Rodzinka:

