Łódź 167+315+330 - bezsilność - koci szkielecik...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 29, 2010 14:45 Re: Łódź 167+315+99 - rośniemy - FOTY :))

nieźle Magda...
stado się powiększy, ciekawe jak Ludwiki na nie zareaguje...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw kwi 29, 2010 15:15 Re: Łódź 167+315+99 - rośniemy - FOTY :))

olamichalska pisze:nieźle Magda...
stado się powiększy, ciekawe jak Ludwiki na nie zareaguje...


sama się zastanawiam ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 30, 2010 9:28 Re: Łódź 167+315+100 - połamaniec, potrzebna pomoc finansowa :(

Wczoraj napisałam:
annskr pisze:Tym sposobem mamy na liczniku piękne 99 - mam pomysł na uczczenie majowego święta setnym ciachnęciem trzymajcie kciuki :ok: :D


Na tę honorową setną kotkę wybrałam pałacowa szarą damę z białymi łapeczkami:

MartaK pisze:Przy okazji uskutecznię prywatę :wink: - może ktoś mieszka w okolicach pałacu Poznańskiego i miałby ochotę zaczaić się na ciężarną kotkę z pałacowego ogrodu? Sytuacja komfortowa, bo pałac płaci za zabieg i transport do lecznicy (!), a transporter i klatka są na miejscu. Na miejscu jest więc wszystko oprócz mnie, gdyż się z Łodzi wyprowadziłam i łapię tam tylko okazjonalnie... :roll:

Jacyś chętni? :oops:

Przedwczoraj zbadałam teren, wczoraj wieczorem zasiadłam w palacowym ogrodzie z klatką i jakąś gazetą.
Dama przyszła, starannie opróżniła obie klatki nie zamykajac ich, następnie odeszła - może to kocie palacowe widmo ?

Póżniej przyszedł jeszcze kolejny kot, który okazał się kotką w ciąży, aczkolwiek nie tą, na którą polowałyśmy :roll:

Białe z czarnymi łatkami, złotookie, raczej młode, strasznie zakatarzone - pojechało do calodobowej na ciachnięcie i leczenie.

A ja nadal będę czekać na szarą damę w bialych rękawiczkach.




I nie dany był mi spokojny nocny spoczynek - ktoś, kto prosil i niepodawanie nicka znalazł młodego, domowego, burego kocurka z polamaną lapką, prosil o pomoc...
Kocurek zawieziony do lecznicy, złamana kość ramieniowa z przemieszczeniem i odpryskami, opuchnięta straszliwie, dziś dokładna dagnostyka i pewnie drutowanie....

Stasznie ciężko mi to pisać, ale musimy poprosić o pomoc finansową... :oops: :oops:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 30, 2010 19:41 Re: Łódź 167+315+100 - połamaniec, potrzebna pomoc finansowa :(

Trzymam kciuki za kotkę i Wasze siły!!

podrzucajcie proszę bazarek dla kotów pod Waszą opieką :) viewtopic.php?f=20&t=110694
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10648
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO


Post » Sob maja 01, 2010 6:57 Re: Łódź 167+315+100 - połamaniec, potrzebna pomoc finansowa :(

Malk pisze:Trzymam kciuki za kotkę i Wasze siły!!

podrzucajcie proszę bazarek dla kotów pod Waszą opieką :) viewtopic.php?f=20&t=110694


Malk jesteś niesamowita :1luvu: Dzięki
Ja dopiero zaczęłam szukać czegoś na bazarek :oops:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 8:47 Re: Łódź 167+315+100 - połamaniec, potrzebna pomoc finansowa :(

montes pisze:
Malk pisze:Trzymam kciuki za kotkę i Wasze siły!!

podrzucajcie proszę bazarek dla kotów pod Waszą opieką :) viewtopic.php?f=20&t=110694


Malk jesteś niesamowita :1luvu: Dzięki
Ja dopiero zaczęłam szukać czegoś na bazarek :oops:



u mnie czekało w szafie, aż się zbiorę, dopiero Annskr spowodowała, że się ruszyłam :oops:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10648
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob maja 01, 2010 13:49 Re: Łódź 167+315+100 - połamaniec, potrzebna pomoc finansowa :(

Chcę we własciwym wątku odnotować pomoc nieocenionej annskr :1luvu: :1luvu: :1luvu: w ciachnięciu 2 kotek (jedna - może się okazać kocurem :twisted: ) na Zielonej. Kotkę miejscowy karmiciel wsadził osobiście do mojego kontenerka, drugą złapałam bladym switem (ok. 5 rano) do wieeeelkiej klatki łapki. Ale to było dziś, początek dłuuuuugiego weekendu, a na dodatek klatka na tyle duża, że razem z kotem trudno by ją było transportować. Ale dla Ani nie ma nic trudnego, jesli chodzi o sterylkę dzikiej kotki, więc dzięki niej obie kotki trafiły do całodobowej lecznicy i może nawet są juz ciachnięte. Aniu, mozesz je dopisac do statystyki :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68702
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 13:51 Re: Łódź 167+315+100 - połamaniec, potrzebna pomoc finansowa :(

montes, u mnie jest cudne koralowe ubranko do wybazarkowania.
w sam raz na nadchodzącą porę.
ale musisz do mnie po nie przyjść :smokin:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 04, 2010 8:11 Re: Łódź 167+315+100 - połamaniec, potrzebna pomoc finansowa :(

Dzięki za bazarkową pomoc, to naprawdę wiele dla kotów znaczy :king"

Szczerze mówiąc już nie pamiętam piątkowego popołudnia, precyzyjnie ułożony plan zawalił się, poszła wielka impowizacja.
Coś tam było zaplanowane, ale zadzwoniła Dobra Pan, że stoi przy szylkretce w ciąży, na gwałt potrzebuje łapkę. Miałam w samochodzie dwie, podwiozłam, po drodze zobaczyłam niełapalną kłapouszkę z Urzędniczej, ustawiłam klatkę, popędziłam do ciężarnej z drugą, cieżarna nie chciala wejść, z DP pojechałyśmy po klatkę do nakrywania kota, kilkadziesiąt minut miotania się po klatki, do klatek, w rezultacie zamiast kłapouszki złapal się piękny buras, a DP zabrała ciężarną.
Czyli piatkowy wieczór:
buras z Urzędniczej
ciężarna szylkretka z Olsztyńskej
Lądują w lecznicy.
Marija dowozi dwie chore domowe kotki-staruszki, jedna z guzami na listwie mlecznej, obie w w zaawansowanej ciąży z własnymi synami :strach: :strach:
4.

Sobota 2-ga rano - kilka godzin czatowania na nielapalne z centrum miasta, bez rezultatu, wszędzie miski z karmą, koty najedzone... Około 5 rano odbieram złapane przez Jolębuk5 na Zielonej coś białe i wściekle dzikie + błąkającą się młodziutką burasię ze śliną cieknącą z pyszczka, klatki zastawiam w Pałacu Poznańskiego, chwilę gadam z ochroną, łapię się piękny długowłosy buras - na szczęście dziki. Pakuję do samochodu, klatki czekają w Pałacu na kolejne koty.
Jadę podrzemać.

9 rano po drodze do lecznicy zajeżdżam do Pałacu, w klatce czeka upragniona Szara Dama - zabieram, z samochodem pełnym kotów jadę do lecznicy.
4.

A potem już tylko wieczorem zabrać kocurki do własnej łazienki na przechowanie, młodą burasię z wielką nadżerką na jężyczki do Jolibuk na leczenie i można zacząć weekend z własnymi kotami :mrgreen:

I wietrzenie samochodu przesiąknietego kocurzym aromatem ....


Zdjęcia są, postaram się wkleić.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 04, 2010 8:24 Re: Łódź 167+315+108 - połamaniec - łapka amputowana..

ło matko............
to niezły długi weekend miałaś :roll:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 04, 2010 11:19 Re: Łódź 167+315+108 - połamaniec - łapka amputowana..

Weekend pracowity, jak zwykle zresztą.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 04, 2010 12:25 Re: Łódź 167+315+108 - połamaniec - łapka amputowana..

Pożegnalne zdjęcia maluszków schroniskowych, ratowanych przed śmiercią głodową przez Bordo - tu dowód, że już same jedzą:

Obrazek

a tu piąteczka jeszcze w komplecie:

Obrazek


W piątek dwa pojechały do Ciepłej viewtopic.php?f=1&t=104704&start=1290
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 04, 2010 12:40 Re: Łódź 167+315+108 - połamaniec - łapka amputowana..

w piątek 2 pojechały do Ciepłej i mają na imię Frodo i Bilbo.
Dziś jeden czarny chłopczyk pojechał do atli, a ja jutro odbieram moje sraluszki :1luvu: wczoraj pierwszy raz załapały z jedzonkiem.

annskr i Bordo - ogromne, wielkie dzięki, za to, że mogłyście dać im kąt (tu w szczególności Bordo) zanim my je "rozparcelujemy" między sobą :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 04, 2010 13:53 Re: Łódź 167+315+108 - połamaniec - łapka amputowana..

magdaradek pisze:ogromne, wielkie dzięki, za to, że mogłyście dać im kąt (tu w szczególności Bordo) zanim my je "rozparcelujemy" między sobą :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Bordo :king:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: szczurbobik i 32 gości