silna riobaczyca, kot zwymiotował tabletkę...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 29, 2010 11:20 Re: silna riobaczyca, kot zwymiotował tabletkę...

Ale w jakim celu ma być badanie kupy, skoro robale wychodzą gardłem? czy te zwymiotowane, to za małe zarobaczenie jest ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14105
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 29, 2010 11:21 Re: silna riobaczyca, kot zwymiotował tabletkę...

95% wetów sterylizuje od dołu ;) To boczne cięcie jest rzadkością.
Ja na sterylkę od dołu dałam... a grubo ponad sto kotek. Grunt by małe cięcie było, to następnego dnia będzie biegać :)

A co do weta i metody "coś musi zadziałć", to bym nie krytykowła tego. Bo w sumie jak my działamy? Ja też stosuję różne środki, by wybiły robale, które się uchowały po poprzednim. Takie życie. Nie na każdego kota działą to samo, ważne by odrobaczać konsekwentnie i wszystkie koty na raz oraz wymieniać żwirek przy odrobaczaniu i wyparzać kuwety. Bo kota odrobaczysz, a on z kuwety zaraz coś złapie.

U nas dobrze zadziałał stronghold, ale też niestety nie na zawsze, a na kilka m-cy.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw kwi 29, 2010 11:24 Re: silna riobaczyca, kot zwymiotował tabletkę...

Czyli sterylizacja od dołu nie jest jakaś masakryczna, tylko kot na następny dzień też już będzie ok tak? bo ja zawsze tam sterylizowalam, tzn od boku i się trochę boję inną metodą...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw kwi 29, 2010 11:25 Re: silna riobaczyca, kot zwymiotował tabletkę...

Kazia pisze:Ale w jakim celu ma być badanie kupy, skoro robale wychodzą gardłem? czy te zwymiotowane, to za małe zarobaczenie jest ?


nie jestem alfą i omegą, wet chce badania kupy, żeby ostalić czy dawć tylko środek na glisty czy są też inne robale
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw kwi 29, 2010 11:27 Re: silna riobaczyca, kot zwymiotował tabletkę...

A nie możesz załatwić sterylki w Gdańsku? Nie masz kogoś u kogo ewentualnie mogłabyś przenocować?
Co do sterylek, to ja tylko słyszałam o bocznym cięciu, moje kotki - te własne i te dzikie - były ciachane normalnie, ostatnio Party miała większe cięcie, bo biedulka niedługo po pierwszej rujce dostała ropomacicza :roll: :?

Natomiast co do odrobaczania, to oczywiście nie można poprzestać na jednym środku, jeśli nie zadziała, trzeba spróbować czegoś innego. Ale dawanie po kolei wszystkiego, co się ma na stanie jest dla mnie trochę dziwne.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw kwi 29, 2010 11:58 Re: silna riobaczyca, kot zwymiotował tabletkę...

ifciastu pisze:Czyli sterylizacja od dołu nie jest jakaś masakryczna, tylko kot na następny dzień też już będzie ok tak? bo ja zawsze tam sterylizowalam, tzn od boku i się trochę boję inną metodą...

może skakać po meblach, a moze być przypodłogowy, ale ogólnie ok. Narkoza schodzi tak samo po każdym cięciu.
Parę razy wypuszczałam po 3 dobach od sterylki dzikie kotki na wolność, po 5 dobach standardowo wypuszczam. Dołem cięte oczywście.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw kwi 29, 2010 12:43 Re: silna riobaczyca, kot zwymiotował tabletkę...

Erin pisze:A nie możesz załatwić sterylki w Gdańsku? Nie masz kogoś u kogo ewentualnie mogłabyś przenocować?
Co do sterylek, to ja tylko słyszałam o bocznym cięciu, moje kotki - te własne i te dzikie - były ciachane normalnie, ostatnio Party miała większe cięcie, bo biedulka niedługo po pierwszej rujce dostała ropomacicza :roll: :?

Natomiast co do odrobaczania, to oczywiście nie można poprzestać na jednym środku, jeśli nie zadziała, trzeba spróbować czegoś innego. Ale dawanie po kolei wszystkiego, co się ma na stanie jest dla mnie trochę dziwne.


no właśnie problem w tym, że nie i muszę ją ciachnąć tutaj, ale koleżanka robila sterylkę u młodej pani doktor i ją poleciła więc wysterylizuję tam
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka i 61 gości