Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:marikita pisze:[...]zwierzęta nie popełniają samobójstw...
Popelniaja.
Np. ciezko chore, cierpiace, zestresowane przestaja jesc, pic. [...]
Blue pisze:Mam odmienne zdanie od Ciebie na temat smierci.
Kiedys ona nawet dla ludzi byla czyms naturalnym.
Obecnie ja z tej calej naturalnosci - my ludzie, obdarlismy.
Kojarzy sie wlasnie z przerazeniem, bolem, rozpacza - z tym co zle.
Zwierzeta jej tak nie odbieraja zazwyczaj.
Kiedys czytalam fajne opracowanie - wlasnie o roznicach w odczuwaniu tych spraw przez ludzi i zwierzeta.
Duza czesc cierpienia czlowieka w przypadku ciezkiej choroby bierze sie ze strachu przed bolem, ze strachu przed okaleczeniem, cierpieniem, smiercia.
Zwierze o tym nie mysli, zyje dniem, chwila.
Nie boi sie smierci.
[...]
Zdarza sie bolesne umieranie, ale je zwykle mozna zlagodzic lekami lub po prostu skrocic ten czas.
marikita pisze:To coś innego. Chodziło mi o świadomą decyzję, a nie np. sytuację, gdy ktoś (człowiek lub zwierzę) nie je, bo ma 42 stopnie gorączki - lub ze stresu... Owszem, prowadzi to do śmierci, ale nie jest samobójstwem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 92 gości