Witam jestem w pracy, w tym tygodniu mam drugą zmianę, ale wszystko jest ok, wszystkie kićki syte, wczoraj wieczorem odwiedziłam kicię po sterylce, moją Kruszynkę, którą się opiekuje pani Danusia i która została wysterylizowana dzięki pani Agacie z Kotkowa, kicia dostaje antybiotyk, i powoli dochodzi do siebie, w piątek ma być wypuszczona, może ją jeszcze wezmę do siebie, zobaczymy jak będzie, myślę że mnie poznała, bo tak mrużyła oczki i jak włożyłam rękę do klatki to nawet nie syknęła, kochana kiciunia....

reszta kotów dokarmiona wszystko ok...