Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

Już się nie mogę doczekać aż wrócę do domu, martwię się co tam się dzieje

czesc wszystkim

niefajnie sie dzieje, niefajnie :evil:

zeby juz chociaz wiadomo bylo co im jest :evil:

Buziaki dla slodziakow na dzien dobry

Cześć

Niestety nic nie wiadomo

Teraz się balkonują, ja właśnie wróciłam do domu

http://www.vetopedia.pl/weterynarz-12-5 ... kolow.html

dr Lewicka, polecam :!:

To jest właśnie osoba, którą wskazał wet w celu konsultacji :lol:

Tylko, że jest za wcześnie...
Muszę poczekać chociaż z tydzień by sprawdzić czy się dalej pogarsza czy poprawia...

No to czekamy, i trzymamy, za tą drugą opcję

Nelly pisze:No to czekamy, i trzymamy, za tą drugą opcję

ja tej pierwszej wogole pod uwage nie biore

Nikt mam nadzieję nie bierze

Dzień się kończy powolutku, słonko zachodzi, koty zapędziłam do domu. Położyły się spać.
Mam wrażenie, że Prezesek lepiej się czuje...

Co by trochę poprawić atmosferę, bo się smutno jakoś zrobiło, to Wam coś opowiem

Prezesek siedział, wrzeszczał na mnie, że mu się nudzi, a potem ziewnął tak porządnie, Czesiek zachęcony rozwartą paszczą, wsadził pychola do środka. Żałujcie, że nie widzieliście miny Prezeska jak się zorientował, że Chester mu zęby ogląda :ryk:

estre pisze:Nikt mam nadzieję nie bierze
Dzień się kończy powolutku, słonko zachodzi, koty zapędziłam do domu. Położyły się spać.
Mam wrażenie, że Prezesek lepiej się czuje...

Co by trochę poprawić atmosferę, bo się smutno jakoś zrobiło, to Wam coś opowiem
Prezesek siedział, wrzeszczał na mnie, że mu się nudzi, a potem ziewnął tak porządnie, Czesiek zachęcony rozwartą paszczą, wsadził pychola do środka. Żałujcie, że nie widzieliście miny Prezeska jak się zorientował, że Chester mu zęby ogląda

I śpiący Prezesek

estre pisze:I śpiący Prezesek

Śpi na głowie

Kciuki i łapki nadal trzymane

estre pisze:I śpiący Prezesek

jaki słodki widoczek :1luvu:

estre pisze:Co by trochę poprawić atmosferę, bo się smutno jakoś zrobiło, to Wam coś opowiem
Prezesek siedział, wrzeszczał na mnie, że mu się nudzi, a potem ziewnął tak porządnie, Czesiek zachęcony rozwartą paszczą, wsadził pychola do środka. Żałujcie, że nie widzieliście miny Prezeska jak się zorientował, że Chester mu zęby ogląda

rozwalił mnie Chester :ryk:

Bo Chester to jest aparat :lol:

Takich historii to by można opowiadać sporo

A wiecie jakie jest ulubione zajęcie Chestera? Poza jedzeniem

Noszenie go na rączkach i kołysanie jak niemowlaka :lol:

Mógłby godzinami

Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

Kto przegląda forum