Mufka i Luis - szykujemy się do DOMU -WSPÓLNEGO!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto kwi 27, 2010 21:19 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

jestesmy po wstepnej rozmowie zobaczymy co bedzie :)

warto przemyslec
chociaz Mufka zyla na polu okolo 2 miesiecy tylko, byla kiedys domowa

w tej chwili ona sie boi ogromnie pola, powietrza, ogolnie tego co na zewnatrz, ale to przez to ze 2 miesiace zyje w sztucznym swietle
dzisiaj podeszlysmy do drzwi ktore byly otwarte, chciala sie we mnie doslownie wtopic tak sie bala ..

ale jest gorsza sprawa
Luis ma 2 tygodnie
jest okropnie złośliwym kotem, siedzi niestety zamnkniety ale dzis sie wydostal i narobil strasznych rzeczy
on nie jest chory, on znaczy bo nie lubi innych kotow, chce zeby wszystko bylo jego, jego teren, jego Duzi
jest naprawde milym kotem, ale potrzebuje domu z ogrodem, bez kotow,
tylko 2 tygodnie dlatego ze wetka nie moze sobie pozwolic na straty w lecznicy, a Luis jak jest zamnkniety robi sie coraz bardziej zlosliwy

PROSZE PILNIE dla Luisa moze jakies gospodarstwo, zeby mogl pobiegac, poszalec

za 2 tyg wroci do piwnicy, szkoda go

szkoda ze od Magdyz chcą kotke bo Luis bylby idealny dla nich
a Mufka jakby zostala sama w lecznicy moze bardziej by sie oswoila i w koncu trafila na swego

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 27, 2010 21:23 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

dla Luisa też dom się znajdzie
jestem przekonana
a przecież jeżeli Mufka nie będzie chciała wychodzić to nikt ją z domu wyrzucał nie będzie
trzymam kciuki za dobre decyzje :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 27, 2010 21:41 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

tylko Luis ma 2 tygodnie

taka decyzja zapadła dziś w lecznicy

dziś się wydostał z pomieszczenia - poznaczył cały gabinet, sklep, zrobił qupasa w gabinecie i w sklepie w rzeczach do sprzedaży, dużo towaru do wyrzucenia ...

:(
on to robi złośliwie, przez to że jest zamkniety, no ale nie moze być wypuszczony bo wtedy znaczy, denerwuje go strasznie obecność innych zwierząt,

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 27, 2010 21:53 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

Zgadzam się z Velvet.Taki domek byłby super dla Luisa.Może ten kot nie jest zbyt atrakcyjny z wyglądu,ale ma super charakter.Ja go bardzo lubię,lubię,kiedy wskakuje mi na kolana,kiedy łasi się.Wiem,że ten kot czeka na mnie,że ważna jest dla niego moja obecność.Potrafi w cudowny sposób okazywać uczucie,przywiązanie.Tego kota nie można nie lubić.Nie wiem,jakie straszne rzeczy zrobił w lecznicy,ale ma prawo być zdenerwowany.Nie rozumie ludzkiej mowy,wie natomiast,że był dotąd głaskany,biegał sobie wszędzie po lecznicy,a raptem cięcie,koniec,nie ma mizianek,nie ma swobody.Skąd on ma wiedzieć dlaczego? Rano idę,zaniosę dobre jedzonko, kulki z folii,poprzytulam i wymiziam na zapas.
Mufka jest śliczna, nie ma osoby,która nie chciałaby jej pogłaskać.Ma takie milutkie futerko,w ogóle jest filigranowa,zniewala do kochania.Nie dziwię się,że domek się zainteresował,ale tak są dzieci.Chcę o tym napisać.Mufka może drapnąć.Nie musi,ale może.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56262
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 28, 2010 5:17 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

no zobaczymy
na razie skoro jest kandydat na dom dla Mufki to ja potrzymam kciuki :ok:
a za dom dla Luisa całkiem osobne :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 28, 2010 11:08 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

Jeżeli ci państwo mają konie, to może przydałby im się Luis w stajni?... tam by nikomu nie przeszkadzało, ze zrobi bałagan 8)

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro kwi 28, 2010 13:14 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

zaproponowałam też Luisa zobaczymy .....

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 28, 2010 13:56 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

Byłam i płakać mi się chce.Luis jest bardzo nieszczęśliwy,nie rozumie dlaczego koniec mizianek,dlaczego nie może wychodzić.Do tej pory był przecież grzeczny.Wie,co to kuwetka.Cały czas siedzi przy drzwiach z nadzieją,że wyjdzie.
Mufka łazi sobie swobodnie,syczy na Luisa każąc mu trzymać się na dystans i już.Mam zdjęcia,zaraz wkleję.Ten domek byłby dla Luisa naprawdę znakomity.To taki mądry kot, lubi się bawić,chodziłby więc za dziećmi.Wydaje się,że on chciałby mieć człowieka na wyłączność,tak bardzo pragnie miłości.Rozrabia,bo jest zazdrosny,bo chce też zwrócić na siebie uwagę.Luisa trzeba kochać,a to naprawdę nietrudne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56262
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 28, 2010 14:14 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

Zobaczcie,on wciąż przy drzwiach :cry:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
A jaki jest czyściutki, bo bardzo dba o swój wygląd.
ObrazekObrazek
Te drzwi zniszczył kiedyś pies,który był tam na leczeniu,a Luis drapie to tekturowe pudełko,ma taką namiastkę drapaka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56262
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 28, 2010 14:20 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

To teraz Mufka.Ona z kolei prawie na wszystkich zdjęciach na pralce
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Piękna jest,prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56262
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 28, 2010 14:33 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

Kurcze, piekne koty...
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Śro kwi 28, 2010 14:51 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

Mufka tak,ale Luis do najprzystojniejszych nie należy.Jest zwyczajny.Obiektywnie to muszę stwierdzić,ale jest bardzo kochany.Sądzę,że wielu z nas chciałoby mieć kota,który tak potrafi kochać i to okazać,jak Luis wetce.Wiecie,jak mnie to wzrusza?
Mufcia dawno byłaby w domku, bo to kotka o wyjątkowej urodzie,zdrowa, młoda.Coś jednak nie pozwala jej do końca zaufać.Wydaje mi się,że to idealny kot dla doświadczonego kociarza np.kogoś,kto już miał kota i niekoniecznie jest zainteresowany trzymaniem go na kolanach 24/7.Taki,kto dałby jej spokój,nie molestował (ja niestety tak robię :oops: ) i miał odrobinę cierpliwości.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56262
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 28, 2010 15:11 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

bardzo piękne :1luvu:
i Luis, i Mufka są urocze
no i zdecydowanie potrzebują swoich domów :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 28, 2010 16:16 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

zaraz będe szła do lecznicy, właśnie kończe prace

ale aż mi się serce kraje ... :(
widok Luisa pod drzwiami jest naprawdę okrutny

i jeszcze to łzawiące oczko
on stoi i pyta"dlaczego?"

idealnie byłoby dla niego w domu wychodzącym, z dziećmi, oj miałby się z kim bawić i miałby go kto głaskać i przytulac,
a on potrafi kochać

z kolei Mufka też by się pewnie odnalazła w domu, w spokoju, bez klatki
ja widzę jaka jest , jaka była w piwnicy,
przecież ja ją noszę, przytulam,
na kolanach też trzymałam
nie długo bo jak jest Luis to ona się boi
ale ona chce byc głaskana, mruczy wtedy cudownie, łepek tak słodko przekrzywia

porozmawiam z p. Justyną jeszcze, ona ma spokojnie wszystko przedyskutować, przemyśleć
chciałabym żeby któregoś koteczka przyjęla pod swój dach

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 28, 2010 16:28 Re: Mufka złota buraska i Luis biały w łatki - NIKT ICH NIE CHCE

to trzymam mocno kciuki :ok:
żal zamkniętych kociaków
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 16 gości