W nocy Prezeska jeszcze męczyło, dziś rano też mu się odbija Musi się odbijać tym lekiem, bo zaraz w panice ucieka gdzie popadnie Rano zrobił rzadkawą kupę Wyć mi się chce i tyle
Estre-czasem tak bywa, ze nawet jesli lek wyleczyl to jeszcze przez jakis czas kupy moga byc gorsze. Musisz poobserwowac i poczekac. Jesli to rzesistek-to oczywiscie infekcja bedzie nadal-tyle ze koty z czasem powinny ja przezwyciezyc. A poza tym jak nic nie bedzie pomagalo-pokombinowalabym z karma-te karmy o bogatym skladzie nie zawsze dobrze dzialaja na koty, ktore maja jakis problem z jelitami. Tym bardziej ze koty moga cierpiec na przejsciowa nietolerancje (O ile wiem to w tej co jedza jest chyba kurczak?)
Czyli, że powiedzmy, poskutkowało na chwilę, teraz się lekko pogorszyło, ale jeśli to był rzęsistek to tak to może wyglądać tak? Że wszystko wraca jakiś czas do porządku właściwego?
Mogę spróbować w razie czego przejść z nimi na RC weterynaryjną, ale na razie nie chcę nic zmieniać, niech jedzą jedną karmę.