Koty Barby

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 22, 2010 20:30 Re: Koty Barby - słońce i zieleń...

mamaja4 pisze:A może ma tam drzazgę nie wyjętą i okresowo ona ropieje i chłopak to wygryza?
Rodziców śp "mniamnik" miał taką igiełkę w ranie,którą często rozgryzał.Dopiero dokładne oględziny pozwoliły odnależć to świństwo.


To jest jakiś trop :twisted: Przy najbliższej okazji przeprowadzimy śledztwo z obdukcją rany :roll: Teraz bambaryłka poszedł na wieczorny spacer :wink: Jak wróci to będzie tzn. :arrow: nie wiem kiedy :evil:

Przekonałam się dzisiaj, że suszona kocimiętka po trzech latach w szafce dalej ma swoje właściwości co mnie zaskoczyło totalnie 8O Uprałam ze 2 tyg. temu posłanko i budkę, wyschło i żadne z kotów ich nie zaszczyciło swoją obecnością. Dzisiaj coś mnie podkusiło i poprószyłam zwietrzałą jak sądziłam kocimiętką :wink: I...

Obrazek Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon kwi 26, 2010 8:08 Re: Koty Barby - słońce i zieleń...

Nie da się ukryć, że kocia budka na ganku przez przeszło 4 lata użytkowania troszkę się znieświeżyła. Trzeba zaznaczyć, że tę budkę zrobiłam na wypadek gdyby któreś (wtedy jeszcze trójca) z futer zostało po złej stronie drzwi i co by tyłek nie zmarzł. Budka nie była ocieplona, była jedynie oklejona folią. Spełniała swą rolę znakomicie, w niej przetrzymał zimne noce Gucio wtedy jeszcze jako kot dochodzący, kurowały się w pomieszczeniu technicznym kolejne tymczasy, a teraz ponownie na ganku używana była kolejno przez wszystkie kocury (znowu ciekawostka, że kotki nie czuły takiej potrzeby, coś z tymi moimi kotkami jest dziwnie 8O ) Nie jesteśmy może jakimiś wielkimi estetami, ważne żeby przedmioty spełniały swoją funkcję, ale budka zaczęła razić oczy. No już nie była ładna :oops:

Obrazek Obrazek

Koty dostały więc nową budkę. Wykonałam ją własnoręcznie :D To się nazywa wprawa i doświadczenie :mrgreen: Jest jednak trochę ładniejsza niż poprzednia. Oby służyła równie dobrze i długo. (Zawada wczoraj przed nocą zaparkował wewnątrz, z trudem namówiłam go na wejście do domu :twisted: )

Obrazek Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon kwi 26, 2010 8:35 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

Fajna :ok:
Ja mam podobną dla dziczków, w środku jest styropian, a dziura ma klapkę z kawałka starej maty łazienkowej, przymocowanej na górze. Bardzo fajny pomysł :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 26, 2010 8:37 Re: Koty Barby - słońce i zieleń...

barba50 pisze:Koty dostały więc nową budkę. Wykonałam ją własnoręcznie :D To się nazywa wprawa i doświadczenie :mrgreen: Jest jednak trochę ładniejsza niż poprzednia. Oby służyła równie dobrze i długo. (Zawada wczoraj przed nocą zaparkował wewnątrz, z trudem namówiłam go na wejście do domu :twisted: )

ŁOŁ :D :ok:
Widzę, że dopasowałaś też rozmiar otworu wejściowego do gabarytów Zawady... :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon kwi 26, 2010 8:44 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

zdolniacha
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto kwi 27, 2010 20:46 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

pixie65 pisze:Widzę, że dopasowałaś też rozmiar otworu wejściowego do gabarytów Zawady... :wink:


No co :?: No co :?: :oops: Toć mam szczupłe inaczej kotki to muszę dbać o ich potrzeby :mrgreen:

A serio - otwór jest prawie wymiarowy. Dodałam odrobinę, bo zdarza się, że Zawada zalegnie w budzie i chcąc go mieć na noc w domu muszę go wyciągać na siłę, ręcznie. To co sobie będę utrudniać 8)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto kwi 27, 2010 21:21 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

barba50 pisze:A serio - otwór jest prawie wymiarowy. Dodałam odrobinę, bo zdarza się, że Zawada zalegnie w budzie i chcąc go mieć na noc w domu muszę go wyciągać na siłę, ręcznie. To co sobie będę utrudniać 8)

Ale po co :?: Z budką trzeba było zabierać :mrgreen:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro kwi 28, 2010 14:10 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

pixie65 pisze:
barba50 pisze:A serio - otwór jest prawie wymiarowy. Dodałam odrobinę, bo zdarza się, że Zawada zalegnie w budzie i chcąc go mieć na noc w domu muszę go wyciągać na siłę, ręcznie. To co sobie będę utrudniać 8)

Ale po co :?: Z budką trzeba było zabierać :mrgreen:


Noo ja jestem kocia wariatka, ale chyba nie aż taka :mrgreen:

Nakarmiłam dzisiaj pusty koci brzuszek. Wracając do domu przy cmentarzu w Wierzbnie zauważyłam jakieś zwierzątko na jezdni. Pies :?: Kot :?: Zwierzątko okazało się małym czarnym kotkiem, które uciekło na mój widok na teren cmentarza. Dało się skusić chrupeczkami, które bardzo pracowicie, po jednej sztuce chrupało :D

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Dzikawe, ale nie jakoś bardzo. Śliczny czarnuszek, prawda :?:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro kwi 28, 2010 17:58 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

Śliczny! Jak to czarnuszek!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro kwi 28, 2010 18:28 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

barba50 pisze:Dzikawe, ale nie jakoś bardzo. Śliczny czarnuszek, prawda :?:

No śliczny :D
I powiedziałbym nawet, że jakoś tak...wygłaskany 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro kwi 28, 2010 21:48 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

pixie65 pisze:
barba50 pisze:Dzikawe, ale nie jakoś bardzo. Śliczny czarnuszek, prawda :?:

No śliczny :D
I powiedziałbym nawet, że jakoś tak...wygłaskany 8)


Że co :?: Że niby ja :?: Własnymi rękami :?: Pozory moja droga :( Się nie dało :evil:
Ale będę jutro przejeżdżać opodal kilkakrotnie to zajrzę jaka sytuacja z Wierzbkiem :roll:
A w ogóle to od jutra przez kilka dni znowu będę mieć siedem kotów :D Józia przybywa :mrgreen: Dziecki wyjeżdżają na Mazury na weekend :)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro kwi 28, 2010 21:53 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

To może Alusia Ci dorzucę :?: Ja też wybywam na trochę dłuższy weckend :mrgreen:

A Wierzbek - to prawie jak mój tymczasowy Pynio :kotek:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro kwi 28, 2010 22:05 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

Aleksandra59 pisze:To może Alusia Ci dorzucę :?: Ja też wybywam na trochę dłuższy weckend :mrgreen:

A Wierzbek - to prawie jak mój tymczasowy Pynio :kotek:


Dawaj Alusia :!: Chociaż jak Cię znam to obiecanki cacanki :mrgreen:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro kwi 28, 2010 22:09 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

Nie, ja nic nie powiem :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro kwi 28, 2010 23:04 Re: Koty Barby - nowa kocia budka str. 35

8) Zastanowię się :mrgreen: Aluś jest mocno wnerwiającym kotem 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 590 gości