Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

[KAsia Amy]

miaudobry

dobry! acz deszczowy!

[KAsia Amy]

hej hej!

[tillibulek]

witanko

[KAsia Amy]

witanko

witamy!

[MaryLux]

proszę mnie nie straszyć deszczem - mam trochę jeżdżenia po mieście

[KAsia Amy]

proszę mnie nie straszyć deszczem - mam trochę jeżdżenia po mieście

ja na szczęście nie muszę nigdzie wyłazic..

[MaryLux]

proszę mnie nie straszyć deszczem - mam trochę jeżdżenia po mieście

ja na szczęście nie muszę nigdzie wyłazic..

To niech cały deszcz w Poznaniu zostanie

[KAsia Amy]

proszę mnie nie straszyć deszczem - mam trochę jeżdżenia po mieście

ja na szczęście nie muszę nigdzie wyłazic..

To niech cały deszcz w Poznaniu zostanie

aktualnie nie pada.. chyba idzie do Wro

[MaryLux]

aktualnie nie pada.. chyba idzie do Wro

Obawiam się, że masz rację: nie pada, ale jakoś szaro się zrobiło

[KAsia Amy]

aktualnie nie pada.. chyba idzie do Wro

Obawiam się, że masz rację: nie pada, ale jakoś szaro się zrobiło

podejrzewam, że u nas też sucho nie bedzie, na pewo jak z pracy bede wychodzi bedzie lac..

[MaryLux]

aktualnie nie pada.. chyba idzie do Wro

Obawiam się, że masz rację: nie pada, ale jakoś szaro się zrobiło

podejrzewam, że u nas też sucho nie bedzie, na pewo jak z pracy bede wychodzi bedzie lac..

To mamy takie samo pokręcone szczęście

[KAsia Amy]

no szczęście pokręcone jak lizak..

[MaryLux]

no szczęście pokręcone jak lizak..

Czyli nieźle porąbane. Kiedyś miałam remont mieszkania. Właściciel firmy zwał się Lizak. Jego pracownicy poknocili co nieco - a on mi wmawiał, że ja go biedaczka maltretuję, bo jego pracownicy zrobili dobrze (tylko że on tego nawet nie sprawdził) i tylko wredne babsko się czepia, on nie wie, o co

[KAsia Amy]

no szczęście pokręcone jak lizak..

Czyli nieźle porąbane. Kiedyś miałam remont mieszkania. Właściciel firmy zwał się Lizak. Jego pracownicy poknocili co nieco - a on mi wmawiał, że ja go biedaczka maltretuję, bo jego pracownicy zrobili dobrze (tylko że on tego nawet nie sprawdził) i tylko wredne babsko się czepia, on nie wie, o co

To on tak samo zakręcony jak lizak.
jak kojarze faceta, który umiał kłaść płytki standardowo. jakakolkiwek prośba o udziwnienie kończyła się jego zdziwniem. nie, tak nie można itd. no bo jak płytkę w skosie kłaść?

[kalair]

Cześć Kasiu i koteczki. U nas troszkę popadało.