Laleczka - JUŻ W DOMKU!!!

Jakaś nowość? Pokaż! :mrgreen:

Ale na pewno nie tak miziasty jak Laleczka, co?

Niko, a jak tam Szarusia?
A Marmurcia?

magaaaa pisze:Jakaś nowość? Pokaż!
Ale na pewno nie tak miziasty jak Laleczka, co?

Niko, a jak tam Szarusia?
A Marmurcia?

Koteczka z Głowna

Na tym zdjęciu akurat nie jest podobna, ale w rzeczywistości to klon, tylko trochę większy :
http://img682.imageshack.us/img682/8184 ... ny9092.jpg
Strasznie miziasta jest, normalnie Laleczka :mrgreen:

Szarusia jedzie do domku niedługo, marmurka też

nika28 pisze:
magaaaa pisze:Jakaś nowość? Pokaż!
Ale na pewno nie tak miziasty jak Laleczka, co?

Niko, a jak tam Szarusia?
A Marmurcia?

Koteczka z Głowna
Na tym zdjęciu akurat nie jest podobna, ale w rzeczywistości to klon, tylko trochę większy :
http://img682.imageshack.us/img682/8184 ... ny9092.jpg
Strasznie miziasta jest, normalnie Laleczka
Szarusia jedzie do domku niedługo, marmurka też

Kolejny miziak glowieński :1luvu:

Ojeju, rzeczywiście Laleczka 2!!!
Bardzo podobna. I jeszcze jak taka miziasta to super, łatwo znajdzie domek.
Jest u Ciebie na DT?

Szarusia i Marmurka - super!!! :ok:

Zdrowie Laleczki: doxa DZIAŁA. Jestem przeszczęśliwa, bo już się bałam. Jest wyraźnie lepiej, jutro idziemy na kontrolę do weta, to napiszę cokolwiek więcej.
Apetycik dopisuje, miziactwo nie ustępuje :mrgreen:

, pojawia się chęć do wariowania :ok:

Fajnie nam.

cudnie!!!!!!!!! ogromne :ok:

za doleczenie i za zgłoszenia z rewelacyjnych domków!!!!!! :1luvu:

co dzisiaj słychać u Laleczki? mam nadzieję, że choroby to już historia i teraz poszukiwania domku to jedyne zmartwienie? :ok:

Wciąga tabletki i nosek już ma prawie czyściutki.
Jeszcze w sobotę miałam wrażenie że nic nie działa.
Wczoraj wieczorem jeszcze wypuściła gila z jednej dziurki a ja zamarłam...
Ale postanowiłam nie dac się zwariować i staram się nie przejmować.
Generalnie znowu jest prawie-prawie zdrowa. :ok:

Trzymajta kciuki, ciotki, prosimy!

kciuki zapewnione :ok:

jak stąd do Algierii :wink:

-

joluka pisze::ok: jak stąd do Algierii -

dobre, dobre...

Wetka mówi, ze jutro jeszcze chce Laleczkę zbadać. Mam nadzieję, ze już będzie wszystko dobrze, bo.... :evil:

w razie czego przyślij ją do mnie, może zmiana klimatu dobrze jej zrobi :ryk:

tylko musisz jej zapakować do plecaka wszystkie możliwe leki, bo tu nic nie ma

czekamy dzisiaj na wieści z wizyty u wetki - oczywiście te najlepsze!!!!!!!!!! :ok:

Łeeee tam.
Nie jest najlepiej - kryształowo, bo mała nadal ciąga nosem.
Ale wetka mi mówiła że doxę się podaje w uporczywych jakichś takich syfach nawet w cyklach trzy-czterotygodniowych :roll:

Ojej, tak bym ją chciała oddać do domku, ten kotek tak potrzebuje tego...
Co oczywiście nie znaczy, że u mnie dzieje sie jej krzywda :twisted:

No nic, będziemy się zbierać.

Dostałyśmy doxę na wszelki wypadek tylko. Tak żeby dotłuc parcha.
Mała już OK, czasem jeszcze puści gluta, ale rzadko, a płucka czyste.
Wszyscy zakochani w Laleczce, weci też :mrgreen:

Takiego rozkoszniaka mamy.

super wieści! ogłoszenia rozesłałaś już na 4 strony świata? czas szukać DS, co?

Laleczka - JUŻ W DOMKU!!!

Kto przegląda forum