Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

[Ja-Ba]

Zabers, nie tylko gadamy.

[zabers]

dobra. "тонкую аллюзию понял"

[Dulencja]

jaka jest realna szansa ruszenia sprawy tego kota? Czy to zależy wyłącznie od dobrej woli KM? Chodzi mi o to, czy na Tikę (i ewentualnie inne koty w takiej sytuacji) są podpisane jakieś papiery o przejęciu, coś takiego? Jak to wygląda od strony formalnej?
Bo my tu sobie tak gadamy i możemy tak sobie gadać do końca świata.

(no i cały czas czekam na wersję KM . No aż nie mogę uwierzyć, ze cały czas taka cisza )

Zabers, niestety nie podpisano papierów przekazujących kota KM, jednak są inne możliwości udowodnienia, iż kot pozostawał pod opieką KM I to nie tylko forum miau.

[zabers]

Rozumiem. Nie męczę już.

[tillibulek]

Kocia Mama nie chciała rozmawiać gdy jeszcze na forum było cicho, gdy konińskie schronisko a potem też Dulencja, próbowały polubownie sprawę załatwić prosząc o zwrot kotki. Strategia najpierw była taka że bardzo denerwowała się na prośby o zwrot kotki, potem strategia zmieniła się i od tej pory polegała wyłącznie na nieodbieraniu telefonów i maili.

Kiedy Dulencja zaczęła chodzić tam i zobaczyła to miejsce, stało się jasne, dlaczego. Kocia Mama nie może zwrócić nam kotki z prostej przyczyny - nie ma pojęcia gdzie kotka jest, co robi, jak wygląda i czy jeszcze żyje. Wszak wypuszczono ośmioletnią schroniskową kotkę w czasie gdy były jeszcze kilkunastostopniowe mrozy w nieznanym jej terenie i w pobliżu ruchliwej ulicy. Kotkę, która wcześniej wymagała leczenia, które jej podobno zapewniono, po czym wypuszczono tak, jak opisałam wyżej.

To prawdziwy powód milczenia KM.

straszne ale przeciez Dulencja (?) mowila, ze Tike widziala.... ???

[gosiaa]

xandra, znalazłam jeszcze trzy bazarki w których Cię nie było:

viewtopic.php?f=20&t=108579&start=105
viewtopic.php?f=20&t=109816&start=15
viewtopic.php?f=20&t=108988&start=45

[Ja-Ba]

Tak, Dulencja jest pewna że to Tika. Tylko to daje nam nadzieję.

[Ja-Ba]

xandra, znalazłam jeszcze trzy bazarki w których Cię nie było:

viewtopic.php?f=20&t=108579&start=105
viewtopic.php?f=20&t=109816&start=15
viewtopic.php?f=20&t=108988&start=45

xandra jeszcze nie, ale Jana już tam była

[Anna61]

W życiu już nie podpiszę żadnej umowy adopcyjnej!!!
Co do transportowania kotów też się będę poważnie zastanawiać, czy aby znowu nie trafią w bagno!!!

Przepraszam schronisko w Koninie, chciałam dobrze... ale fundacja KM okazała się nieodpowiedzialna.

[Mała1]

biedna kocinka

[Dulencja]

Tak, Dulencja jest pewna że to Tika. Tylko to daje nam nadzieję.

Jestem na 10 000% pewna, że widziałam Tikusię, że to była ona.

[magdaradek]

w takim razie musi się w końcu udać ją złapać!!
Za to ogromne kciuki

a czy wiadomo co z tymi cieżarnymi kotkami? martwię się żeby nie urodziły

[Ja-Ba]

W życiu już nie podpiszę żadnej umowy adopcyjnej!!!
Co do transportowania kotów też się będę poważnie zastanawiać, czy aby znowu nie trafią w bagno!!!

Przepraszam schronisko w Koninie, chciałam dobrze... ale fundacja KM okazała się nieodpowiedzialna.

Kasia, napiszę Ci to co Dagmarze-Oldze, jeśli zaczniemy tak myśleć to albo wkrótce każda z nas bedzie miała w domu 100 kotów, albo przestaniemy pomagać a od tego potrzebujących pomocy nie ubędzie. Nikomu z nas nie przyszło do głowy że tak będzie. Poznałam osobiście panią Izę i byłam o koty spokojna!!!! Jestem w tym układzie dużo bardziej winna niż Ty.....

[tillibulek]

Tak, Dulencja jest pewna że to Tika. Tylko to daje nam nadzieję.

oby udalo sie ja uratowac........

[tillibulek]

Tak, Dulencja jest pewna że to Tika. Tylko to daje nam nadzieję.

Jestem na 10 000% pewna, że widziałam Tikusię, że to była ona.