» Pon kwi 26, 2010 22:13
Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!
Strasznie leje... Martwię się...
Qrczę a mogło być tak pięknie, mogło być tak, że zostaję prześwietlona (określenie oryginalne I.M., dostaję Tokusię i jest kicia bezpieczna... Siedziałaby na parapecie, patrzyła na deszcz... deszcz, który tam gdzieś pada...albo piekła na kominku, wygrzewając stare kosteczki... jednak zabrakło dobrej woli, empatii i po prostu wyobraźni... Zwykłego zrozumienia i współczucia....
A może wstawiliśmy za mało serduszek w wątku... może nie przekładało się to na wpływy... Nie wiem...
Nie rozumiem i nawet nie próbuję... Bo jakim trzeba być człowiekiem, żeby życie zwierzaka zamienić w koszmar, żeby jego los i życie rozkalkulować na pieniądze... I przy tym spać spokojnie...
Nie ogarniam i nie pojmuję...
mam kilka nowych pomysłów