Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

[nifredil]

Dzień dobry w weekend mnie rodzina napadła i nie mogłam być

Iza jak Ola nie ma netu to może ja pomogę z bazarkami? Wiora super że już jesteś!! Iza ja pieniążki prześlę po tych wolnych dniach

[iza71koty]

Dzięki Aga .Właśnie te wolne dni są najtrudniejsze. Pisałam do Opiekunów.Kurcze martwie sie.
Aga nie chcę Cię teraz jeszcze kłopotać Bazarkami. Masz Maciusia i Swoje obowiazki. A ja nie mam czasu zagladać i dopilnować. W tym problem.

[Afatima]

Jestem. Z pracy, bo w domu dalej bez telefonu i netu. I nie wiem kiedy włączą. Oficjalnie poinformowałam drugą mackę Netii, tę od firm, że jako odpowiedzialna w mojej firmie za telefony właśnie wstrzymuję nasze negocjacje w sprawie przejścia z TP do nich. Nie ma mowy.

Iza, ja zaraz wpłacę za adoptusie coś.

[iza71koty]

Wielkie Dzięki Olu

Olu co robimy z Bazarkiem w takim razie?

[iza71koty]

Ola Bazarki trzeba zrobić dwa. Bo jeden to Apaszki i ciuszki a drugi Kocie gadżety. Ja wezmę ciuszki a Ty kocie gadżety ok? To może jakoś damy rade wspólnie?

Obrazki są nadal w trakcie pracy, a potem jeszcze musza wyschnać no i jak pisałaś ramki chyba trzeba przemalować?

[iza71koty]

Już wszystko wiem. Wracaja. Niestety.....Pracownicy na Teczę wracąja po majowym weekendzie. Będzie cieżko....

Niestety akcja sterylkowa przełożona na środe .Bede łapać jutro. Mamy jeszcze dwie ciężarne naTęczy. W tym jedna bardzo pilna. Mam nadzieje ze wytrzyma .

[wiora]

to ja zaciskam kciku za kicie aby nie zdazyla wydac maluchow
jutro przesle cosik ekstra na kicie

[aglo]

Ja też kciukam, żebyś zdążyła z kicią.

U nas okazało się, że Lunka ma zapalenie spojówek. Uff wielkie, że to nie kk. Luna u weta bardzo grzeczna, chociaż pani doc zaglądała jej pod każdą powiekę W nagrodę dostała kabanoska, ale z wrażenia nie chciała jeść.

[Afatima]

Iza, nie ma problemu, zrobię z kocimi gadżetami. Wyślij mi zdjęcia, najwyżej zostanę w pracy chwilę jutro, bo dziś raczej nie będę miała jeszcze netu.
Wracam do roboty, bo nie mogę się opędzić dziś, strasznie dużo mi na łeb spadło

[serum]

Iza ,ja nie widziałam tej kici i nie wiem jak gubi sierść tylko mąż mi powiedział ,bo on sie boi że nasze koty złapia jakaś (cytuję) zarazę.....też chciała bym jej pomóc ,ale ona jest bardzo nie ufna....ktoś kiedyś musiał temu kociakowi wyrządzić krzywdę. Nie wiem czy to kotka czy kocur....dzisiaj miałam trochę więcej czasu i chodziłam tu i tam co by ją spotkać ....pół dnia w ogrodzie pracowałam i nic....nigdzie jej nie było....muszę czekać.
Postaram sie coś zorganizować na ten weekend....jak sie uda to zamówię trochę jedzonka.

[Afatima]

Ja się żegnam do jutra, nic nie doczytałam, czuję się jak koń po westernie Do jutra dziewczyny :*

[serum]

IZA....udało się jutro paczka do ciebie wyjdzie....obiecali ze w środę będzie na miejscu ,ale bierzmy małą zakładkę ,że w czwartek najpóźniej.Wzięłam trochę więcej puszek żebyś miała trochę wolnego w majowy weekend i odpoczęła od gotowania....mam nadzieję że kotki nie pogardzą i tez zadowolą się gotowizną

Purina Cat Chow Adult Chicken & Turkey - Opakowanie 15kg 1szt.
Felix Adult Pasztet 24x400g - 1 pakiet - kaczka+drób
Gourmet Kawałki w sosie 400g różne smaki - jagnięcina z drobiem 10szt.
Kitekat Puszka różne smaki - Puszka 400g - makrela 6szt.
Kitekat Puszka różne smaki - Puszka 400g - wątroba 7szt.
Schmusy - Fleisch Mięsne danie w galaretce puszka 400g różne smaki .indyczka 10szt.
Vetoquinol Bezo-pet - pasta zapobiegająca zbijaniu się włosów w żołądku i jelitach - Opakowanie 70g 1szt.
Aurisal Forte 50ml płyn -leczenie zapaleń uszu u psów i kotów - 1szt.
Beaphar Oftal Augenpflege -krople do oczu - Opakowanie 50ml

[nifredil]

Dzięki Aga .Właśnie te wolne dni są najtrudniejsze. Pisałam do Opiekunów.Kurcze martwie sie.
Aga nie chcę Cię teraz jeszcze kłopotać Bazarkami. Masz Maciusia i Swoje obowiazki. A ja nie mam czasu zagladać i dopilnować. W tym problem.

Ja dopiero teraz, kabelki się na słupie pourywały i ani netu ani telefony nie działały Iza nie ma problemu, ja i tak w domu siedzę więc to żaden kłopot, nic robić jeszcze nie mogę ze względu na cesarkę więc mam luzy domowe Mogę bazarki wystawić, a na pewno będę pilnować

Ola ja też mam netię i nawet ją sobie chwalę (tą dla firm) nie mam problemów - poza jednym epizodem jakiś czas temu, gdzie net się sypał ale to wina była mojego routera jak się okazało w końcu


Serum ale zakupy

[iza71koty]

Kurcze Dziewczyny ale miałam koszmarne karmienie. Co gorsza nie dostałam się na swoje działki bo pogoda masakryczna. Tylko część kociaków zdażyla normalnie zjeść przed deszczem. Wiedziałam ze wisi cos w powietrzu ale nie sadzilam ze tak dowali i to jeszcze bez przerw.
Coż rano musze jechać.Chociaż zawiezć kociakom na działce, bo reszta i tak pewnie pojawi sie dopiero wieczorem. Nie dosć ze przemokłam do suchej nitki, zmarzłam to jeszcze pełno wody w butach.
Mam jakiś uraz do tak silnych opadów. Chyba po ostatniej powodzi. Jak wracam i spodni nie moge od nóg odkleić, bo takie mokre ,to zaraz mi sie przypomina ten jesienny koszmar.
Kilka grup zjadło normalnie bo zdażyliśmy. Jak szłam do Szarusia, Biedroneczek i innych kociaków z tego terenu,to juz konkretnie padało. A jak potem do kociaków do miasta to juz sajgon był. Normalny człowiek to pewnie by został w domu ale ja wiedziałam ze wszystkie to moze nie przyjda ,ale częsć napewno. Jak pomyślałam o starowince Bubie, Szarusi czy Zezolci które będa czekały do oporu albo Gapci która będzie siedziala przycupnięta w karmniku dla ptakow.....
Kilka kociaków ma wiecej szcześcia, bo moge im zostawić pod daszkiem. Reszta niestety.....
Buba, Rybcia, Ogonek, Niunia, Bąbelek, Dorcia, Perełka, Szylkrecia Rodzinka, Bartuś, to kilka z nielicznych którym jedzonko moge schowac w suchym miejscu.
Kiedy doszłam juz do Babelka i zostawilam Dorci stwierdziłam ze wracam.Jakos jednak ciezko mi było wrócić, pomimo ze lało okrutnie i sobie pomyslałam ze moze jakiś jednak biedak siedzi tam głody, czeka i moknie. Poszłam, nikt nie czekał. Zmokłam zupełnie ja.No ale sprawdziłam. Kiedy jestem juz naprawde mokra to czasem nie robi mi to większej różnicy.Najważniejsze wtedy zeby szybko sie dostać do domu i wszystko z siebie zdjać.No dziś mozna było spokojnie wykręcać.
Dziś rozmawiałam z Panem Rajmundem.O pracach na Tęczy.Musze się z Nim koniecznie spotkać, bo chodzi mi o te legary. Pokazac co i jak.
Z jednej strony to dobrze ze Oni zaczną tam robić. Kilka dni temu jakieś dzieci, chłopcy zaczęli urzadzać sobie baze w altance w której znalazłam ciałko Cyrylka. Pewnie nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to ze kiedy pierwszy raz ich zobaczyłam usłyszałam na dzień Dobry..S........j po czym poinformowałam towarzystwo ze zaraz zadzwonię gdzie trzeba i Ktoś tu przyjedzie i zrobi porządek.Uciekli w podskokach, wykrzykujac na mnie dosć zabawnie"zwariowana kocia mama" Co dziwne ze od razu wiedzieli kim jestem i po co idę, skoro kreci się tam wiele Osob i przychodza po rózne zupelnie rzeczy.
Obok Bazy tzn altanki powbijali kilka krzyzy które sobie zrobili z walajacych się desek. No nawet nieżle to wyglada i całkiem do rzeczy, zważywszy ile istnień pochłonęla Tęcza... Tyle tylko ze wcale nie jest to zabawne.
Wczoraj dopadli szczatki małego dziczka który zginał jesienia i jego głowe tzn, szkielet tej głowy uwiazali na sznurku i zostawili mi w miejscu gdzie karmie Lisiczkę.
Normalnie załamka. Nie wiem co to za czasy? Nie rozumiem ich. Ja będac dzieckiem nigdy w zyciu nie odważyłabym się tak odezwać do doroslej Osoby. Ale cóż przecież ja jestem tylko "zwariowana kocia mama"
No nieważne, chca czy nie chca Bazy wkrótce nie bedzie. Teraz tylko kwestia pewnych ustaleń na których bardzo mi zależy.Zobaczymy co uda sie wynegocjować z Szefem.
Zmartwiłam się okrutnie. Jedna z cieżarnych kotek na Tęczy nie pokazała sie dzisiaj i nie wyszła do jedzenia.Boję się ze....no nic moze deszcz ?Zobaczymy jutro. Ta druga która miałam zamiar jutro łapać na pułapkę wyszła normalnie. Brzuszek jeszcze ma. Tak sie łasiła do nog, ze mało gleby nie zaliczyłam. Normalnie wziełam ja na rece i potarmosiłam zeby sprawdzić jej odruchy. No i jest dobrze. Jutro bede ja pakować do torby transportowej.A ta druga o ile wyjdzie jeszcze gruba, będe łapać na pułapkę.Pozdrawiam Serdecznie Dziewczyny i Pieknie Dziekuje że JESTEŚCIE .

[iza71koty]

IZA....udało się jutro paczka do ciebie wyjdzie....obiecali ze w środę będzie na miejscu ,ale bierzmy małą zakładkę ,że w czwartek najpóźniej.Wzięłam trochę więcej puszek żebyś miała trochę wolnego w majowy weekend i odpoczęła od gotowania....mam nadzieję że kotki nie pogardzą i tez zadowolą się gotowizną

Purina Cat Chow Adult Chicken & Turkey - Opakowanie 15kg 1szt.
Felix Adult Pasztet 24x400g - 1 pakiet - kaczka+drób
Gourmet Kawałki w sosie 400g różne smaki - jagnięcina z drobiem 10szt.
Kitekat Puszka różne smaki - Puszka 400g - makrela 6szt.
Kitekat Puszka różne smaki - Puszka 400g - wątroba 7szt.
Schmusy - Fleisch Mięsne danie w galaretce puszka 400g różne smaki .indyczka 10szt.
Vetoquinol Bezo-pet - pasta zapobiegająca zbijaniu się włosów w żołądku i jelitach - Opakowanie 70g 1szt.
Aurisal Forte 50ml płyn -leczenie zapaleń uszu u psów i kotów - 1szt.
Beaphar Oftal Augenpflege -krople do oczu - Opakowanie 50ml

Serum nie trzeba było...Ty masz koszty potworne przez nas.No cieszę się ogromnie.OGROMNIE. Ale mi ciezko jak o tym myślę.
Kocia Apteczkę nam tu Pięknie uzupełniasz. I jedzonko znowu rarytasy.... Pieknie, Pięknie Dziekujemy Ci z Całego Serca.