Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Dzięki i wzajemnie

U Wodza dało się zauważyć wczoraj lekkie objawy alergii. Stracił trochę futra za uchem. Może to przez konserwy? Ale naprawdę żal było Bruckowi odmawiać

Reszta w normie

Wodzu, no wiesz :roll:

żadnego łysienia prosze :!:

Zajrzałam w przelocie, bo ucieszył mnie optymistyczny tytuł wątku

Brucku - trzymaj się dzielnie :piwa:

Anja - podziwiam Was nieustannie (choć po cichu) za determinację, wiedzę "weterynaryjno-medyczną" i za to, że się udaje i oby tak dalej :ok:

mircea, Twój post przypomniał mi, że czas zmienić tytuł na: 7 m-cy bez ataków :mrgreen:

Prowadzimy ten wątek nieustająco, mając świadomość, że nie ilość wpisów się liczy (bo w końcu Bruca choroba jest pod kontrolą). Wiemy, że dużo osób kibicuje nam po cichu, za to z wielką serdecznością.
Zaś przy okazji liczymy na to, że może Brucek i jego objawy pomogą w niestandardowej diagnostyce innych kotów.
Jednym słowem jest misja :lol:

Brucek ma wciąż podawany (już tylko raz na dobę) wapń z wit. D, do tego okruch (poniżej 1/6 tabletki) Luminalu. Oprócz tego ma alergię pokarmową i niestety okazało się, że ma aktywną alergię na puszki Animondy, nawet te bez kury. Karmami nieuczulającymi są dla niego Renal i Intestinal, które obecnie dostaje. I to wszystko. Leczenie jest proste, tanie, łatwe w podawaniu i co najważniejsze efektywne.
Brucek za to odwdzięcza się nam wielką miłością i oddaniem. Jak piszę te słowa, właśnie śpi jak czarny kamyczek na moich stopach.

Niedługo wrzucę nowe zdjęcia

Anja pisze:mircea, Twój post przypomniał mi, że czas zmienić tytuł na: 7 m-cy bez ataków
Prowadzimy ten wątek nieustająco, mając świadomość, że nie ilość wpisów się liczy (bo w końcu Bruca choroba jest pod kontrolą). Wiemy, że dużo osób kibicuje nam po cichu, za to z wielką serdecznością.
Zaś przy okazji liczymy na to, że może Brucek i jego objawy pomogą w niestandardowej diagnostyce innych kotów.
Jednym słowem jest misja
Brucek ma wciąż podawany (już tylko raz na dobę) wapń z wit. D, do tego okruch (poniżej 1/6 tabletki) Luminalu. Oprócz tego ma alergię pokarmową i niestety okazało się, że ma aktywną alergię na puszki Animondy, nawet te bez kury. Karmami nieuczulającymi są dla niego Renal i Intestinal, które obecnie dostaje. I to wszystko. Leczenie jest proste, tanie, łatwe w podawaniu i co najważniejsze efektywne.
Brucek za to odwdzięcza się nam wielką miłością i oddaniem. Jak piszę te słowa, właśnie śpi jak czarny kamyczek na moich stopach.

Niedługo wrzucę nowe zdjęcia

Nawet nie wiesz Anju, jak się cieszę. :lol:

Całe 7 miesięcy - SUPER :lol:

Za dalsze siedem i dluzej :ok:

Wódz chyba jeszcze ma lekkie objawy alergii. Widać to po małych rankach, lecz szybko się goją. Dzisiaj rano zwymiotował praktycznie samą wodą, pomedytował na oparciu kanapy jakieś pół godziny, potem poszedł coś zjeść. Na koniec zostawił w kuwecie tak wielki balast (na 5!), że zastanawiałem się, jak on to w sobie wcześniej pomieścił.
Wciąż jest życzliwy i kochający. Że też chce mu się tyle mruczeć

Ostatnio przestał na mnie spać. Miałem o tym napisać. Jednak dzisiaj rano zastałem go śpiącego na moich nogach. Brucek chętnie korzysta ze słonecznych plam i grzeje się ile wlezie

Misio doświadczył parę razy karzącej łapki Wodza za bicie Hruptaka. Czyli wszystko po staremu

alergik wita alergika :twisted:

alergicy wszyscy futer łączcie się :lol:

U Brucka bez zmian, czyli fanastycznie :mrgreen:

Wygrzewa się na słoneczku, podjada, gania koty i dużo się przytula.
Uznałam jedynie, że jest chudy i założyłam mu wątek Temat: "tuczenie" przewlekle chorego kota z alergią pokarmową

. Po kosultacji z wetem i braku przeciwskazań, ustaliliśmy, że Brucek będzie pasiony Recovery i Convalscence, przez 2-3 tygodnie.
Poza tym spróbujemy delikatnie i powoli przesunąć podawanie okrucha Luminalu (ok. 1/8 tabl.) z opcji 1 x 24 h do 1 x 48 h. Za to kciuki prosimy :ok:

kciuki sa obecne.

Aga, na Twoje kciuki to ja zawsze mogę liczyć i wiesz, że nawzajem

Czasem jak patrzę na swoje ręce to wydaje mi się, że widzę ich 4 sztuki :mrgreen:

Niedługo (9 maja) minie rok, jak Brucek miał pierwsze ataki i zaraz potem się zupełnie posypał. Jak ten czas leci, ale w naszym przypadku, to wielka radość

Anka to wielki sukces. Wasz wspolny:)

Bardzo sie ciesze.
Utuczyc go tylko i kot jak nowy:)

Tak sobie zaglądnąłem rzucić parę wieści

Wodzowi się odwidziało: ostatnio przespał na moich nogach całą noc. Do pracy udałem się dość odrętwiały

Ale co tam.
Przybyło słońca i długie sesje naświetlania stały się niezwykle modne w stadzie Brucka. Układanie się kotów w odpowiednim miejscu czasem owocuje szybką wymianą argumentów siłowych.
U Brucka ani śladu ataków. Apetyt mu urósł odkąd zaczął okradać Miśka z jedzenia. Nie da się przy Brucku otworzyć rodzynek, bo od razu żebrze jakby to był najlepszy przysmak. Znaleziska w kuwecie na 5, poza kilkoma płynnymi niespodziankami. Ale to były chwilowe niedyspozycje Wodza, szybko maskowane warstwą żwirku. Jednak jakby to powiedzieć: sprawa się rozeszła, a smród pozostał

Brucek wyraźnie pociemniał po bokach, a zarazem dość często wymiotuje futrem. Jak on to robi? Nie wiemy.
Jest wciąż ogromnie życzliwy i chętnie przesiaduje nam na kolanach (nie na czterech jednocześnie).

Hm..z tego co slyszalam to Brucek w futro zbytio zasobny nie jest, jakby mial co tam zwracac :roll:

Brucek- nie zciemniaj po bokach :mrgreen:

Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Kto przegląda forum