Kilkadziesiąt Częstochowskich kotów prosi o pomoc CAŁY KRAJ!

a pani Ula nie może samołapki u siebie żeby tego kocurka złapać?

horror czytać

też nie mogę takich spraw załatwiać bo zaraz się wściekam
bardzo irytuje mnie brak empatii wobec zwierząt

Proszę czytajcie na wątku burasków

ale ten watek też podniosę
:ok:

i znowu podniosę :ok:

i jeszcze raz :ok:

Wczoraj też robilam obchód nie ma żadnego-to dziwne bo te przy ruinach szkoły siedzą dwa starsze i jeden młodszy miauczek a przecież też kocury(mam nadzieję ,że się nie mylę).Ten młodszy ma coś 2latka on jeden wtedy po akcji został z młodzieży....szkoda
Kotków szukam codziennie

to trzymam kciuki za powodzenie :ok:

Przepraszam ,że nie piszę jestem bardzo chora(czy sprawa wolontariusza aktualna :oops:

)nie ma kto iść na karmienie

ja nie jestem w stanie

**Adopcje: 12 >>**

viewtopic.php?f=1&t=110583
potzrebna pomoc pzry maluszkach.Zostały same bez ciepła i jedzenia.Matka otruta.
sorki iwonac za wtrącanie sie, ale tam nikt nie zagląda.

Kilkadziesiąt Częstochowskich kotów prosi o pomoc CAŁY KRAJ!

Kto przegląda forum