Kocur pełnojajeczny (!), zaniedbany, wg kumpeli bolą go dziąsła
Do tego mega agresywny - atakuje wszystkie koty w okolicy, do człowieka nie chce podejść.
Zaproponowałam pomoc w odłowieniu, kumpela sie uparła, że będzie powoli oswajać ... to może trwać i trwać, a kot będzie coraz bardziej cierpieć przez kołtuny
Teraz myślę, jak ją przekonać, że dopóki go nie ciachnie i nie ogoli, nie uda sie go oswoić. A przecież to persiak, więc trzeba tez jak najszybciej zbadać nerki ...
Zdjęć nie będzie (pseudo czuwają
... a jeśli ktoś ma pomysł, jak tego kota przechwycić, też proszę o kontakt



