jestem jestem.. tylko jakos nie moglam sie ruszac.. moja kolezanka ma rwe kulszowa i krzyczy na mnie,ze powinnam ze swoim bolem plecow isc do lekarza,bo ona go zbagatelizowala i teraz chodzi o kulach.. psia kosc..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
ale sie dzieje.. wczoraj rozmawiajac na Skype z Panem Mezem w wiecznej trasie pokazalam mu 4-tygodniowe koteczki,ktore ktos przyniosl do lodzkiego schroniska .. mamusia zostawila je od piatku same,podejrzewam,ze prawdopodobnie zginela,bo to bylo gdzies na terenie jakies hurtowni czy fabryki .. no i na gwalt bylo poszukiwanie DT bo inaczej maluchy w schronisku zgina .. no i Pan Maz w wiecznej trasie kazal mi wziac dwa kotki-chlopczyki ..buraska i czarnulka .. szok.. toc on nie lubi kotow ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
kiedy on mowi,ze nie lubi kotow tylko je toleruje,bo juz sa w domu .. a tu sam kaze mi wziac dwa maluchy na tymczas na wychowanie .. za facetami jednak nie nadazam czasami ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.