Pysia & Haker & Java story 8

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 24, 2010 10:04 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Mocne kciuki za koteczkę :ok: :ok: :ok:
Jeśli była tako potrzeba, to na pewno podjęłaś słuszną decyzję. Nie warto czekać, z nadzieją że może nic sie nie wydarzy. Teraz z każdym dniem będzie lepiej. A tak stale byś drżała czy coś złego się nie dzieje.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob kwi 24, 2010 14:01 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Myślę, że dobrze zrobiłaś - nie wiadomo, jak toto by się dalej rozwinęło. Dobrze, że teraz, nie latem.
Jeśli Ci pomoże wygadanie się - służę uchem

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 24, 2010 14:13 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

wreszcie Was odnalazłam. trzymam kciuki!!! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Sob kwi 24, 2010 18:45 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Malizna w miarę dobrze. Mało zjadła, dużo drzemie w pozycji z noskiem w "podłożu".
Nie ma zwijania w rogalik itp.
Ja padam ze zmęczenia, jeszcz e tylko prasowania i chyba polegnę na placu boju.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob kwi 24, 2010 20:00 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Haniu, trzymaj sie, bedzie dobrze, juz po, teraz tylko z gorki :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie kwi 25, 2010 6:21 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Haniu, jest ok. Na zwijanie się w rogalik to może poczekajmy, co? Ty byś tak po szyciu zaraz ćwiczyła jogę? Ja na pewno nie. Będzie dobrze i słuszną podjęłaś decyzję - nawet 10-cio letnia kotka ma jeszcze przed sobą kawałek życia, a bez tej operacji mógłby to być kawałeczek i to niewielki. Spokojnie. :ok: :ok: cały czas.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby


Post » Nie kwi 25, 2010 20:26 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Apetyt mizerny, ale coś zajda. Nie zrobiła jeszcze kupeca.
Ale operacje mi już wybaczyła, bardzo chętnie siedzi na mnie i mruczy.
Oczywiście całą noc "przespała" przytulona do mnie, wydziedziczyła mnie z poduszki i jak tylko przestałam głaskać,
to od razu przypominała mi o moich obowiązkach.
Mam wrażenie, że już ją tak mocno nie boli, gdyż sama potrafi wskoczyć na kanapę.
Jeszcze jutro dostaje lek przeciwzapalny.
Aga ogłada blizny ( są dwie duże) podaje zastrzyki itp.
Prawdę powiedziawszy jak je zobaczyłam u wetki przed założeniem kubraczka to musiałam sobie usiąść,
blee ja się nie nadaję na takie widoki :roll:
Wczoraj i w nocy opierała tylko przednie łapki o łózko i trzeba było ją wsadzić.
Teraz mówie oby tak dalej - z gojeniem.
Ostatnio edytowano Pon kwi 26, 2010 7:59 przez Hannah12, łącznie edytowano 1 raz

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie kwi 25, 2010 23:09 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Haniu trzymamy mocno :ok: :ok: :ok:
Będzie już tylko lepiej z każdym dniem
Ucałuj Javulka ode mnie mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon kwi 26, 2010 6:57 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Trzymam kciuki za Javcie, za szybkie gojenie :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon kwi 26, 2010 8:18 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 26, 2010 8:50 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Wycinki pojechały na badanie, czas oczekiwania na wynik to około tygodnia.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 26, 2010 8:57 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Będzie dobrze - co ja pisze :roll: - jest dobrze!
I kciukasy :ok: :ok: :ok:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pon kwi 26, 2010 9:10 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

To teraz musimy się uzbroić w cierpliwość, żeby się doczekać na wyniki - oby dobre!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 26, 2010 10:53 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Teraz czekamy na wyniki i trzymamy kciuki za wyniki. :ok:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia, puszatek, zuzia115 i 12 gości