TRAGEDIA W OLIWIE 14 KOTÓW - 2 SZUKAJĄ DOMÓW

[kinia098]

Krówka2, znajdzie dom stały najprawdopodobniej w niedzielę. Są widoki!!! Aktualnie jest u bardzo fajnej Justyny z Sopotu na dt )). Jeśli zostanie zabrana, na dt pójdzie Krówka1, większa. Dzięki pracy dziewczyn: Agnieszki Lendas i Marleny Pindras z PKDT, ogłoszeniom Kasi Slusarskiej z TPOPZ dużo z tych kotów znalazło szybko domy. Dzięki dziewczyny!
Dzięki ich nowym Opiekunom 9 kotów ma DOMY Stałe lub Tymczasowe. Dzięki Wam 'Miot Babcinych Kocisków' nie został rozjechany przez samochody, a jest bezpieczny. Dzięki!!!!
.....................
Jutro najprawdopodobniej z Moniką, jeśli się uda, zabierzemy ostatnie koty od Babci. Zostało 5!!! Wiem, że sa jeszcze 3 koty i 2 kotki. Umówiłam sie z Babcia na miniony poniedzialek, a tymczasem przez te cholerne loty samolotowe mam tydzien poślizgu. Mam nadzieję, że nic się tam dramatycznego nie zadziało!!! Zobaczymy.

Świetnie !!!! Oby tak dalej !!

[Marlon]

Koty od babci zabrane! dziś i jutro przejdą zabiegi kastracji/sterylizacji, spędzą kilka dni na obserwacji, zaszczepi się je i do domków będą gotowe, kto chętny?
Mam kolejnego faworyta pięknego burego kocurka

[CoToMa]

Jak się czują kotuchy po kastracji?

[Marlon]

Super, wszystko bardzo dobrze się udało. Jedna kotka, Krówka-moja faworytka zle zniosła przeniesienie do DT Nie jadła nic od czwartku!!!! ale dziś już zjadła, wyszła z ukrycia, będzie dobrze!

[kinia098]

Super, wszystko bardzo dobrze się udało. Jedna kotka, Krówka-moja faworytka zle zniosła przeniesienie do DT Nie jadła nic od czwartku!!!! ale dziś już zjadła, wyszła z ukrycia, będzie dobrze!

Uff..

[tillibulek]

[Marlon]

Biedne te koteczki, żal mi ich że musiały zmienić swoje miejsce, pewnie kochały tą starszą panią teraz są w obcych miejscach i rozdzielone. W jednej klatce mamy 2 samiczki razem, leżą cały czas przytulone do siebie, może uda się znaleźć jeden dom dla dwóch?!

[tillibulek]

ale teraz kotki wreszcie sa bezpieczne...

po domki - HOP

[Marlon]

No tak to najważniejsze że są bezpieczne! Czasami zwierzak mieszka w strasznych warunkach, włóczy się po ulicach ze swoim bezdomnym panem ale tak tego pana kocha że nigdy nie odejdzie a te koty szczerze mówiąc są wycofane, dopiero chyba przekonują się do człowieka, lubią być głaskane ale jeszcze się trochę boją, jestem ciekawa jak moje zachowywałyby się w klatkach, a prawdziwe charaktery kotków od babci poznamy dopiero jak trafią do DT, ma ktoś wolne miejsce u siebie na jeszcze jednego kota?

[tillibulek]

nie bylam, nie widzialam, jedynie czytam watek

przerazilo mnie zachowanie syna tej pani - kot jest wrazliwym stworzeniem - nawet chwilowa nerwowa sytuacja w domu potrafi go niezle zestresowac, a co dopiero permanente pijackie awantury - ciesze sie za kazdego kota, ktorego wyciagnelyscie - to musialo byc dla nich pieklo - choc pani oczywiscie osoba o wielkim sercu - jej tez mi szkoda

hop

[martaslupsk]

Tak czytam o tych kotkach ......mi sie chyba moher wyjątkowy trafił;)Zero wycofania,strasznie mruczący,śpi w łóżku,je za dziesięciu:P.........i to co ma to najprawdopodobniej nie grzyb tylko alergia na środek na odpchelenie:/ zobaczymy czy nic się nie rozwinie.

[kinga-kinia]

Tak czytam o tych kotkach ......mi sie chyba moher wyjątkowy trafił;)Zero wycofania,strasznie mruczący,śpi w łóżku,je za dziesięciu:P.........i to co ma to najprawdopodobniej nie grzyb tylko alergia na środek na odpchelenie:/ zobaczymy czy nic się nie rozwinie.

To może tak zdobędzie twoje serce że zostanie na stałe ?

Cieszę się że udało się zabrać wszystkie koty ale proponuję raz na pół roku sprawdzić czy babcia znowu nowych kotów do domu nie przyniosła.

[kinia098]

viewtopic.php?f=13&t=110521&p=5897950#p5897950



Poleciałam te dwie buraski. Które to ?

[sabina skaza]

zdjęcie numer 5 i 18 to Małgosia- mój gość juz nie mieszka u Kasprzyka, miziamy się

[menial]

No, tak udało się zabrać wszystkie. Tak naprawde druga Monika działała mobilizująco. To był ostatni raz u Babci!!!Miejmy nadzieję. Zabrałyśmy 5 kocisków. Poproszę Kingę, żeby wkleiła aktualne zdjęcia.
Babci bardzo zależało na zostawieniu Buraska miziastego, ale byłyśmy bezwzględne. Cholera wie, co mogło go dalej czekać.
Zabrałyśmy białą kotkę z szarym ogonkiem i plamką na głowie. Nie ma jej jeszcze na fotach. Trzy Krówki. I Buraska, właśnie.
Siedzą u doktora na sterylkach i leczeniu, szczepieniu, obserwacji. Niestety dwóm z nich - Krówkom - grozi utrata oka. Ogólnie rzecz ujmując koty owe fajne są. Burasek najbradziej miziasty.
Krówka1 czyli Małgosia-Margareta, jest do 4 maja u Sabiny - dziękujemy - potem pójdzie na dt do Magdy, która ma już jedną kotkę od Babci. Będzie im rażniej.
Większośc z nich na początku jest bardzo zestersowana - zawalił im się bezpieczny świat!!! Potem ruszają z kopyta.
................... APEL..........................
Szukamy domów tymczasowych lub stałych dla 5 kotków od doktora, po dokonaniu wszystkich zabiegów.

Domów stałych szukamy dla wcześniej zabranych 4 kotek, mających już dt!!!..........
Pozostałe kociaki znalazły domy stałe.
W sobotę do domu stałego oddałam koteczkę bez nóżki - Perełkę (to jej nowe imię). Jest koleżanką Cypiska. Pozwoliła się wykąpać i jest staraszną pieszczochą. Przez pierwsze dwa dni nie piła i nie jadła. Teraz się odblokowała pod każdym względem. Grzecznie i porządnie, jak na dobrze wychowanego kota przystało. Zabrało ją młode małżeństwo - Ewa i Marek. Bardzo fajni i mili. Mogę tymczasem śmiało powiedzieć, że kociaki od Babci trafiły na bardzo, bardzo dobrych ludzi!!! Napewno będzie im o niebo, albo i 17 sklepień niebieskich lepiej. Dzięki.
...............
Marta, to cudnie, że to nie grzyb. Sciskamy Ciebie i Mohera twego podopiecznego.
...............

Prosimy jeszcze o pomoc dla naszych kolejnych kocich sierotek od Babci!!!