Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Ja-Ba pisze:Nie wiem czy to aktualne że Mrutynka ma domek - wiem że miała i wróciła z adopcji po kilku dniach bo jej opiekunka nie była w stanie się nią zająć z powodu bardzo poważnej choroby.
Ja-Ba pisze:Nie wiem czy to aktualne że Mrutynka ma domek - wiem że miała i wróciła z adopcji po kilku dniach bo jej opiekunka nie była w stanie się nią zająć z powodu bardzo poważnej choroby.
Konin pisze:Wnysia pojechała dziś z dt do ds:)
dagmara-olga pisze:jeden wielki EDIT....
jestem ostatnio kompletnie zalatana -- nowa praca.
I dopiero teraz znalazłam i doczytałam wątek o KM....
Zimno mi się zrobiło.
I strasznie strasznie źle. Bo ja "skarbnikowałam" wtedy akcji zbierania kasy na Pokrzywkę.
Ja dzwoniłam i do I.Milińskiej i konińskiego schroniska, pomagałam jakoś w kontakcie - spontanicznie, nie znając KM - bo Pokrzywka, bo szansa.
Ehhhhh.....
Oby, oby Dulencji i innym się udało pomóc tym kotom...
Mam nadzieję, że ta historia nie "spali" mnie w Koninie.... ale to teraz mały problem w porównaniu z tym, co dzieje się w Łodzi...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 5 gości