Niewidoma Dominika.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2010 0:09 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.To już rok

jaaana pisze:A ja przy kompie pracuję, żaden szef nad głową nie stoi, to sobie co godzinkę przerwę na Miau robię. Rozprasza forum trochę, ale co zrobić :wink:

Aparat już jest, tylko czasu nie mam, żeby instrukcję przestudiować i go do kupy złożyć :wink: Ale muszę się z tym pospieszyć, bo magnolie mają pąki i chcę je dla mamy sfocić, gdy zakwitną


U mnie aparat już ponad rok, albo i dłużej, a instrukcji do tej pory nie miałąm czasu przeczytać. :mrgreen:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob kwi 24, 2010 14:17 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.To już rok

Ależ nam smutno.
Dominika przez cały piątek nie biegała, nie bawiła się, tylko wciąż chodziła po mieszkaniu,jakby szukała Łatusia.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob kwi 24, 2010 23:17 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.To już rok

jaaana pisze:Ależ nam smutno.
Dominika przez cały piątek nie biegała, nie bawiła się, tylko wciąż chodziła po mieszkaniu,jakby szukała Łatusia.


Tak. Wiem. Łatuś zostawił pustkę. Zawsze tak jest. :cry:
U mnie odeszło sporo kotków. Niektórzy mówią, że powinnam sie przyzwyczaić.
Ale to nieprawda. Każde odejście strasznie przeżywam. Wetka wie o tym.
Gdy odszedł biały Iruś, przez 9 miesięcy nie mogłam sie przemóc, aby wejść na wątek Śnieżynek.
Jednak śmierć jest wpisana w życie i nie sie jej odrzucić. Czasem gdy kot cierpi jest wybawieniem.
Musisz teraz więcej siebie dać Domisi i Wampirkowi, bo tęsknią za Łaciatym,
który zdążył wpisać sie w wasz wymiar.Myślę o was cieplutko. :1luvu:

Zmieniłam na pewien czas tytuł, aby jakos uczcić Łaciatego.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob kwi 24, 2010 23:56 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Nie można się przyzwyczaić. I nie chciałabym się przyzwyczaić.

Nie zdążyłam sfocić, jak Łatuś z Domisią śpią przytuleni do siebie.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie kwi 25, 2010 11:05 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Dziś Domisia sięgnęła łapką myszkę, którą jej uparcie podsuwałam. Ale bawić się nie chce.
Jest strasznie zdezorientowana - cały czas chodzi i tuli się do mnie i reaguje na każdy odgłos - biegnie sprawdzić, co to :(

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie kwi 25, 2010 12:16 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Tak, koty potrafią strasznie tęsknić.
Gdy dom znalazł Weg, Balu mimo, że wydawało sie nie lubił go za bardzo,
przez ponad tydzień chodził i go szukał. Wieczorami wołał go i wchodził w miejsca, gdzie tamten przesiadywał.
Inka bardzo tęskniła za Irkiem, gdy ten odszedł, dopiero wtedy zaczęła otwierać sie na inne koty.
Majk tak bardzo tęsknił za Mikusiem, że w ogóle nie bawił się z Bączkiem, jakby go nie widział.
Czas, czas zrobi swoje i dużo uwagi, przytulania i głaskania.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie kwi 25, 2010 13:41 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.To już rok

kotika pisze:Zmieniłam na pewien czas tytuł, aby jakos uczcić Łaciatego.

Dzięki
Ale kogo Łatuś obchodził? Trzy osoby zaglądały do wątku Łatusia :(
Każdy ma swoje radości i smutki.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie kwi 25, 2010 19:49 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.To już rok

jaaana pisze:
kotika pisze:Zmieniłam na pewien czas tytuł, aby jakos uczcić Łaciatego.

Dzięki
Ale kogo Łatuś obchodził? Trzy osoby zaglądały do wątku Łatusia :(
Każdy ma swoje radości i smutki.


Bo na tym forum pełno kocich nieszczęść. Łatuś się nie rozpychał.
Łatuś znalazł u ciebie ciepły kącik i się zadomowił.
Najważnierjsze, że zainteresował ciebie. Nikt więcej nie był mu potrzebny.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie kwi 25, 2010 20:18 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Jaaano, my też czytamy wątek Dominisi, jak większość wątków kotiki. Dosia nie mogła znaleźć lepszego domku stałego. Czekamy na zdjęcia :mrgreen:

[']
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie kwi 25, 2010 20:29 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Ja też śledzę wątek Dominiki - od czasu, jak zrobiłem dla niej banerek. ;-)

Przykro mi z powodu Łaciatego.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie kwi 25, 2010 22:01 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Strasznie pusto.
Ryży to egoista, przynajmniej nie widać, żeby się przejmował czymkolwiek oprócz michy.
Ale Dosieńka chodzi i szuka, wspina się wszędzie tam, gdzie Łatuś lubił przesiadywać. I lepi się do człowieka bez przerwy.
Miałam zmniejszyć jej luminal, ale jeszcze na trochę się powstrzymam. Niech się uspokoi.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon kwi 26, 2010 21:39 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Trzymacie się ? trzymajcie, bo kto mnie pocieszy jak będzie zle ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro kwi 28, 2010 2:14 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Zaglądam.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro kwi 28, 2010 23:44 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Domiśka dziś się bawiła ładnie i poskakała trochę po ścianach. Nie robiła tego od czasu choroby Łatka.
I Domisia, i Ryży zachowywały się tak, jakby wiedziały, że to już.

Przeczytałam dziś sobie początek wątku Domisi. Takie kochane biedne maleństwo z niej było. A teraz... kota jak złoto :)

kotika pisze:Trzymacie się ? trzymajcie, bo kto mnie pocieszy jak będzie zle ?

Trzymamy się, co innego możemy zrobić?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie maja 02, 2010 11:51 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. .Łatuś odszedł. [*]

Uprasza się o trzymanie kciuków.
Od dziś zmniejszamy dawkę luminalu. Miałam to zrobić wcześniej, ale ponieważ Dosieńka bardzo odczuła śmierć przyjaciela, postanowiłam trochę przeczekać. Tym bardziej, że dziewczyna jak na razie dobrze toleruje luminal, nie jest po nim przymulona, wyniki ma dobre.

Poprzednie próby zmniejszania dawki nie powiodły się. Ale ostatni atak padaczki był daaawno (październik).

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, elmas, Google [Bot], Magda_lena, puszatek i 78 gości