Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 23, 2010 22:04 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

tillibulek pisze:wyobrazilam sobie Adelę wchodzacą do kogos do mieszkania w czapeczce z daszkiem (takiej jak maja fachowcy), z walizką z narzedziami w łapce, jak tylko przestępuje próg to rzuca to wszystko - robi sie wielka chmura dymu (nic nie widac, ale slychac hałas) - po czym Adela wygładza futerko, otrzepuje łapki, zaklada czapeczke, bierze walizke i luzackim krokiem wraca do OKI - a w dekoderze taki misz masz, ze nijak nie dojdziesz co jest co

zupelnie jak prawdziwy fachowiec :lol: :lol: :lol:

Byłby wyłącznie Animal Planet i kanały reklamowe - Adelka uwielbia tv :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 23, 2010 22:13 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

dobranocka

Obrazek
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Sob kwi 24, 2010 7:46 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob kwi 24, 2010 8:27 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Dobry sobotni :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 24, 2010 10:04 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Dzień dobry :D
Jak koteczki? Rozrabiają? :ryk:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob kwi 24, 2010 10:11 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Hej :) Zdjęcia ziewu super :) Też chcę takie zrobić moim kotkom. One tak pięęęknie ziewają :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 24, 2010 13:30 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Sihaja pisze:Hej :) Zdjęcia ziewu super :) Też chcę takie zrobić moim kotkom. One tak pięęęknie ziewają :)


to czekamy na Wasze ziewy, Sihaja :mrgreen:

sobotnie witanko dla wszystkich :1luvu:

-----------------------------------------
TŻ od rana - chyba w zwiazku ze sloneczną pogodą - zaczał wymyslac jaką altane zrobi nam na balkonie ;) ;)
uparł się, ze dzisiaj kupimy przepierzenia, wiec bylismy w Castoramie, potem w duzym sklepie ogrodniczym, a potem jeszcze w jednym....

przywiezlismy to wszystko do domu........

i okazalo sie, ze nasze koncepcje sa zupelnie odmienne - TŻ chcial to przepierzenie postawic :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: tak, zeby sobie wystawalo 20 cm ponad balkon, a ja chce podwiesic to pod sufit i gucio mnie interesuje, ze administracja nie pozwala wiercic w scianach nosnych - na innych osiedlach tak ludzie mają porobione, to czemu niby u nas w bloku nie da rady - jesli TŻ zrobi to po swojemu, to to beda pieniadze wydane w bloto :evil: nic mi to nie daje w sensie osłoniecia balkonu, ani tez nie zapewnia bezpieczenstwa kotom - shit!!!!!!!!!

dziewczyny, wiecie o co mi chodzi z tymi przepierzeniami na balkonie? z obu stron stawia sie takie drewniane płotki, podwiesza sie je pod sufit, bo one niestety nie sa takie wysokie i pomiedzy tymi przepierzeniami wstawia sie siatke - to by mialo sens - choc jak to zrobic, to tez nie wiem - ja techniczna nie jestem, ale przynajmniej sie do tego przyznaje :roll: :roll:

czy ktoras z Was ma moze cos takiego na balkonie? tego jest duzo na Osiedlu Zielone Zacisze na Bródnie....
moze wiecie jak to sie robi.... pewnie montuje sie na kołki....... :/

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob kwi 24, 2010 13:32 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Mała Dzikuska pisze:Dzień dobry :D
Jak koteczki? Rozrabiają? :ryk:


koteczki - a dokladnie to Freya - rozrabialy wczesniej - zrobila sie z niej prawdziwa kozica górska, wskakuje na najwyzsze polki, regały, skacze po tv, ktory jest płaski, wiec tez wymaga to nie lada koordynacji, dobrala sie dzisiaj do rogów, które leza na regale i czekaja az ktos sie na nie skusi - zaczela je obgryzac - co chwile musialam na nią psikac, ale nie robilo to na niej wiekszego wrazenia - za to na TŻ tak - wymyslil, ze nie bedziemy wpuszczac kotow nocą do sypialni :roll: :roll: :roll: poszedl na calosc :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob kwi 24, 2010 13:33 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

obecnie rozrabia TŻ - na balkonie - zobaczymy co z tego wyniknie - napiszcie, jesli wiecie jak te przepierzenia zamontowac - bo ja tu zaraz osiwieje... ciagle jakies atrakcje.... :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob kwi 24, 2010 14:15 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Tillku pomogłabym, ale nie bardzo to widzę :?
Jakbyś jakiś rysunek poglądowy wrzuciła, to może :roll:
A to w ogóle jest balkon czy loggia?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 24, 2010 14:30 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

tillibulek pisze:
Sihaja pisze:Hej :) Zdjęcia ziewu super :) Też chcę takie zrobić moim kotkom. One tak pięęęknie ziewają :)


to czekamy na Wasze ziewy, Sihaja :mrgreen:

sobotnie witanko dla wszystkich :1luvu:

-----------------------------------------
TŻ od rana - chyba w zwiazku ze sloneczną pogodą - zaczał wymyslac jaką altane zrobi nam na balkonie ;) ;)
uparł się, ze dzisiaj kupimy przepierzenia, wiec bylismy w Castoramie, potem w duzym sklepie ogrodniczym, a potem jeszcze w jednym....

przywiezlismy to wszystko do domu........

i okazalo sie, ze nasze koncepcje sa zupelnie odmienne - TŻ chcial to przepierzenie postawic :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: tak, zeby sobie wystawalo 20 cm ponad balkon, a ja chce podwiesic to pod sufit i gucio mnie interesuje, ze administracja nie pozwala wiercic w scianach nosnych - na innych osiedlach tak ludzie mają porobione, to czemu niby u nas w bloku nie da rady - jesli TŻ zrobi to po swojemu, to to beda pieniadze wydane w bloto :evil: nic mi to nie daje w sensie osłoniecia balkonu, ani tez nie zapewnia bezpieczenstwa kotom - shit!!!!!!!!!

dziewczyny, wiecie o co mi chodzi z tymi przepierzeniami na balkonie? z obu stron stawia sie takie drewniane płotki, podwiesza sie je pod sufit, bo one niestety nie sa takie wysokie i pomiedzy tymi przepierzeniami wstawia sie siatke - to by mialo sens - choc jak to zrobic, to tez nie wiem - ja techniczna nie jestem, ale przynajmniej sie do tego przyznaje :roll: :roll:

czy ktoras z Was ma moze cos takiego na balkonie? tego jest duzo na Osiedlu Zielone Zacisze na Bródnie....
moze wiecie jak to sie robi.... pewnie montuje sie na kołki....... :/


Ja tak mam. Po lewej i prawej kratki przymocowane metalowymi kątownikami do sufitu, a do barierki balkonu na takie plastikowe opaski. O to chodzi?
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob kwi 24, 2010 14:46 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Tilli, ja tak mam te kratki zamocowane:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob kwi 24, 2010 17:21 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Mała Dzikuska pisze:Ja tak mam. Po lewej i prawej kratki przymocowane metalowymi kątownikami do sufitu, a do barierki balkonu na takie plastikowe opaski. O to chodzi?


dokladnie tak, Dzikuska - wlasnie tez kupilismy metalowe kątowniki, a na sufit mamy takie dwa duze wkrety, zobaczymy jak to ostatecznie wyjdzie, chcialabym wszystko obciągnac siatka - na szczescie TŻ realizuje moj, a nie swoj, pomysl... ufff....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob kwi 24, 2010 17:22 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

szkoda, ze nie dalas calego balkonu, jak to wyglada.... jakbyscie chcialy, to ja nasz wstawie, ale musimy jeszcze dokupic taki drewniany zywoplot ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob kwi 24, 2010 17:36 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Teraz rozumiem, wstaw jak skończycie :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 147 gości