Gibutkowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2010 16:21 Re: Gibutkowo

Głaski i drapanka za uszkiem dla Sibelki i Miecia od Rafitki,Pici,Baryły,Zośki, Koćki,Kiziaczki i Gacusia.

Foteczki Rrafitki dla Mamulki i Tatulka Chrzestnych

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
„W Polsce skumulowały się trzy najgorsze zarazy: PiS, KK i coronawirus.”
„Patrząc na naszych obecnych polityków mogę stwierdzić,
że najwięcej kultury jest w serze, jogurcie i kefirze.”

„Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem”.
- Władysław Bartoszewski
„Cienia i wolności nie przydepniesz butem”.- Antoni Regulski
„Pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi”. - Ks. Józef Tischner
„Ręce, które pomagają są bardziej święte, niż usta które się modlą”. - Maria Czubaszek

mamut

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Od: Śro lip 09, 2008 17:44
Lokalizacja: Earth Planet

Post » Czw kwi 22, 2010 16:29 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze: Ale raczej to nie od Siblekowych siusków Mietek śmierdzi, bo jej siki nie zapodają a Mietkowe futerko wali takim kocurowatym ostrym moczem, dokładnie tak samo jak te siuśki poza kuwetą (swoja drogą te które robi do kuwety prawie w ogóle nie zapodają, a te na zewnątrz tak :roll: ).

A Mietuś dalej jedzie CQ?
bo u mnie główna naczelna sikawkowa strąca gdzieś 2 krople na jakiś kocyk/dywanik. A później zanim usunę ten "brise", reszta się na tym wyśpi i wtedy jadą sikami że hej... :twisted:

:1luvu: Raficia
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw kwi 22, 2010 17:10 Re: Gibutkowo

Dziękujemy za zdjęcia Rafitki. Jest przeurocza i taka kochana :1luvu: Dobrze że TŻ nie zna Waszego adresu bo mu ta miłość niespełniona jeszcze z głowy nie wywietrzała ;) Właśnie wisiał przed chwilą nade mną i oglądał zdjęcia Rafitki i się zachwycał jaka to ona piękna, a jaka drobniutka, a jakie ma cudne cętki na łapkach, a jaki zmarszczony nosek :1luvu:

Rakea, a pobiegaj Ty sobie za dwoma kotami które mają ADHD :roll: Ja i tak dziś trenowałam mięśnie na basenie ale to raczej niewiele da przy ich szybkości - to takie dwa elektrony - tak mówi TŻ. A Ciulski już nie śmierdzi siuśkami. Troszkę jeszcze jak sika do kuwetki to zapodaje kocurem ale poza kuwetą od kastracji nie nalał ani razu. Jeszcze spryskam chałupę odsmrodzaczem jak tylko przyjdzie i myślę że będziemy w domu :) :ok:

Koty śpią. Gibutek na desce do prasowania, a Ciulski na stole. A pisałam Wam już że ostatnio Gibucia myła Ciulskiemu plecki :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 16:42 Re: Gibutkowo

Przemyśleliśmy z TŻtem sprawę diety Mietkowej i stwierdziliśmy że Miecio będzie dostawał więcej mięska czy rybek (gotowanego/surowego) zamiast puszkowego jedzenia, bo on coraz bardziej marudzi przy jedzeniu puszkowym a za mięskiem czy rybką się aż trzęsie (no i te niezapomniane wrażenia kiedy znajduje się pod kołdrą kawałek wymemłanego surowego mięsa :twisted: ). Poza tym wiem co je, a do tego tak prawdę mówiąc to chyba taka dieta taniej wychodzi (ale to tylko jako coś dodatkowego, bo na kotkach nie oszczędzamy 8) ). Także Mietek będzie dostawał rano saszetkę (puszek Animondy już w ogóle nie je - tylko ostentacyjnie idzie chrupać chrupki :twisted: ), a po południu będzie dostawał słuszna porcję mięska lub rybki. Ja kupuje mięsko sprawdzone, nie w markecie tylko w sklepie mięsnym, u znanego sprzedawcy także mam pewność że mięsko jest najlepszej jakości (w końcu sami też je jemy i czuć w smaku że nie jest jakieś nastrzykiwane czy coś). A witaminki i składniki mineralne i tak dostaje oddzielnie w paście i są też w suchej karmie, którą coraz częściej chrupie. Bo tak sobie pomyślałam, że co to za sztuka dawać kotkowi jeść coś co mu nie do końca smakuje, skoro może jeść coś zdrowego i jednocześnie coś co mu bardzo smakuje :) Troszkę będziemy mieli zapchaną zamrażarkę ale co tam ;) A ja i tak wieczorami gotuje obiady na następny dzień to dla mnie żadna dodatkowa robota z nastawieniem jednego garnka więcej :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 16:47 Re: Gibutkowo

A ja się zastnawiam czy tez nie będę musiała gotować dla Niny :twisted: Niby je te puszki ale jest jakaś wybredna :roll: No nic poobserwuję ją dłużej i zobaczymy co z tego będzie :mrgreen: Jak coś to podasz jakieś fajne przepisy :ryk:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt kwi 23, 2010 16:51 Re: Gibutkowo

No właśnie... i w związku z powyższym mam pytanie jakie mięsko jest cacy a jakie be (ewentualnie w małych ilościach)? Wiem że kurczak jest cacy (tak myślę o kurczakowych biustach i skrzydełkach), wołowinka też cacy (w tym sklepiku sprzedają taki ładny rosbeaf ale my często wołowinkę jemy, więc pewnie rożne rodzaje będzie wcinał), z podrobów to serduszka są cacy ale wątróbka tylko czasem jest cacy. Wieprzowinka jest ogólnie be ale myślę sobie że polędwiczki raz na jakiś czas nie zaszkodzą. No i rybka jest ok pod warunkiem że nie za często, bo coś tam nie bardzo z układem moczowym... choć Mietek codziennie dostaje takie specjalne chrupki z żurawiną na ochronę układu moczowego.
Jakby kto miał jakieś rady-porady to będę dźwięczna :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 16:54 Re: Gibutkowo

JaEwka pisze:A ja się zastnawiam czy tez nie będę musiała gotować dla Niny :twisted: Niby je te puszki ale jest jakaś wybredna :roll: No nic poobserwuję ją dłużej i zobaczymy co z tego będzie :mrgreen: Jak coś to podasz jakieś fajne przepisy :ryk:

No jak Sibelka była mała i puszki były be a pomidorowa cacy, to jaj jej gotowałam skrzydełka z takimi małymi marcheweczkami z mrożonki i brokułami (ale tych warzywek malutko). No a poza tym to mięsko surowe sparzone albo przemrożone albo gotowane (nie musi być długo gotowane, takie bardziej obgotowane). No i rybka (ja tam bardziej gotowaną wole dać, bo wtedy ewentualne ości lepiej widać). Idę Mietkowi gotować rybkę :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 16:57 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:(no i te niezapomniane wrażenia kiedy znajduje się pod kołdrą kawałek wymemłanego surowego mięsa :twisted: ).

:ryk: :ryk: :ryk:

Moja Gagusia jak już się naje, to też bawi się kawałkami mięska, czego później też mam dowody. :twisted:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 23, 2010 17:52 Re: Gibutkowo

O... widzę że nie ja jedyna znajduję mięsko rozrzucone po mieszkaniu :twisted:
A Sibel znów zeżarła kawałek woreczka :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 17:57 Re: Gibutkowo

Mietek napuszył ogon! :mrgreen: ALE KITA!!! 8O 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 19:56 Re: Gibutkowo

Edyta w ABC jest też przepis jak zrobić kotu jedzenie z mięsa i co można podawać :wink:
http://lew.wsinf.edu.pl/~klimek/rokcafe/karmy_polecane/

Na samym dole jest przepis :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt kwi 23, 2010 21:20 Re: Gibutkowo

Dzięks :) Czyli chueptowinka jest be 8)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 21:39 Re: Gibutkowo

Jesoo... jak jednego zgonie z dopiero co wymytej podłogi to mi drugi kot włazi :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 21:50 Re: Gibutkowo

Indyka spróbuj, szczególnie filetów w ud - moje kociaste to jedzą jak wołowinkę..
indyki są ogólnie polecane przez mamy maluchów - czyli dla kociastych też zdrowsze (mniej antyb i horm, a najwięcej świnstw jest w białym mięsie - czyli piersiach kur)

ło, namądrzyłam się!

p.s. ja biegam za moimi futrami - ale ja mam 3 zblazowane leniwce :mrgreen:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pt kwi 23, 2010 23:26 Re: Gibutkowo

Mietek to okropny egoista :twisted: Myśli że wszystko jest dla niego :twisted: Jedzenie dla niego - sam Sibelce wyjada i wciska łepek do jej miski jak je a jak ona chciała powąchać co on je to warczał. Trawka też jego - mogła pół godziny stać nieruszona ale jak Sibel przyszła poskubać to Mietek musiał, no MUSIAŁ się w niej położyć akurat w tym momencie. Kulki z papierków też wszystkie jego, nie ważne że bawi się już trzema ale jak czwarty rzucę Sibel to on akurat tym papierkiem MUSI się teraz pobawić :twisted: Oj muszę nad tym małym egoistą popracować... Tylko jak nauczyć kota dzielenia się? :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, pibon i 19 gości