Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 21, 2010 19:41 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Już jesteśmy po wet :
Omega już nie ma biegunki , tylko raz dziś zwymiotowała i teraz jest na saszetkach a one są potwornie drogie bo po suchym sen .... tez wymiotuje :x
Rudzik jest na antybiotyku i na no - spie , urosept bez zmian .
Zuzu ma ropne zapalenie skóry , nie wiadomo dokładnie na jakim tle , dostał zastrzyk przeciw świądowi .
Myszka miała EKG , stan jej serca jest coraz gorszy :( , ma zwiększoną dawkę leków i jutro mam jeszcze przyjść do wt po jeszcze jeden lek .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro kwi 21, 2010 20:06 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

hop hop :)
zdrowieć mi tam :ok: :ok: :ok:

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro kwi 21, 2010 20:18 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Myszuniu, Skarbie, za Twoje zdrowko :ok: :ok: :ok:

I oczywiscie za zdrowko kociastych :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw kwi 22, 2010 14:27 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

hop :)
co dziś u mruczków?

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw kwi 22, 2010 18:45 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Myszka :roll: :ok: Trzymaj sie, jesli jeszcze masz sile!
Omega :ok:
Rudzik, a ty co znow? Kamienie jakies? Nie wyglupiaj sie, kiciek! Zdrowiej! :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw kwi 22, 2010 20:10 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Do gory futerka, po domki :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw kwi 22, 2010 20:31 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Domek dla Oazy już sprawdzony i wyszedł :ok: :ok: :ok: Już teraz tylko muszę załatwić transport do Warszawy :lol: :lol: :lol:
A tez ma szanse na domek Felix , tym razem w Częstochowie , Michasia od Morelki sprawdzi mi ten domek :lol: :lol: :lol:

Omega już ponad dobę nie wymiotuje i nie ma biegunki :lol: :lol: :lol:

Rudzik nadal sika z krwią :( :( :(

A Myszka tez źle się czuje :(:(:(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt kwi 23, 2010 16:06 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

niech będzie lepiej!
:ok: :ok: :ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 23, 2010 16:21 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

:piwa: zdrowko footerek :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt kwi 23, 2010 21:08 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

A dziś u weta były Myszka i Ozzi bo znów nie je i dostał steryd

Rudzik już mniej sika z krwią a Omega tez już prawie OK :lol: choć nadal są na antybiotyku .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 24, 2010 9:13 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

a ja wczoraj odwiedzilam mrusie :)

Ozzy prawie caly czas spal... :roll: :cry: biedactwo, coraz slabszy jest... Ale dzielnie zjadl cala miseczke swojej karmy :)

Myszunia coraz czesciej ma ataki padaczki :cry:
Rudzik wiecznie chce sie miziac, potrafi sie o to skutecznie dopominac :D A mizianie pysia wprost uwielbia! Tylko troche go pomizialam wczoraj, a on juz sie rozplywal zadowolony :ok:
Eustachy... :1luvu: :1luvu: Misiu slodki :1luvu: Chyba kolejna taka chodzaca lagodnosc jak Ozzy :1luvu: :1luvu: :1luvu: A przy tym slicznotek ma jakis taki nieodparty, ogromny urok osobisty... :1luvu:
Oaza... Przekochana kicia, strasznie fajna :ok: Domek na pewno bedzie szczesliwy z nia :)
Omega :1luvu: Ta mala pieknotka mnie urzekla :1luvu: Jaki miziak z niej, a jak glosno mruczy :1luvu:
Maja jak zawsze przy mizianiu zafundowala mi swoim jezyczkiem peeleng dloni :ryk:
Kika weszla do klatki w ktorej siedzial Czort i go myla! 8O 8O Niestety on warknal zlosliwie na nia, chyba nawet podniosl lape i odwrocil sie tylem :evil: Zero kultury! :evil: Sama Kika owszen, potrafi przebywac w jednym pomieszczeniu z czlowiekiem, ale jeszcze na odleglosc przynajmniej do obcych.
Prima... :1luvu: Chyba docenila to, co miala dotad u Justy, teraz wie, ze choc luksusow nie ma, czuje sie tu znakomicie :) Mizia sie jeszcze bardziej niz kiedys :1luvu: Niezmiennie przepiekna :1luvu:
Za to musze wam powiedziec, ze doznalam szoku! Feliks, ten dzikus... Do mnie podszedl, powachal reke, ale uciekl potem. (jak na pierwszy raz to i tak duzo). Natomiast z Juystyna sie mizial jakby nigdy nic! Jak sie ocieral, jak barankowal... Ogonek na sztorc, kocio zadowolony.. 8O Szok, zaluje, ze aparatu nie mialam :D Spory postep jak na niego :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 24, 2010 18:36 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Kociaro 82 bardzo dziękuję że nas odwiedziłaś , zwierzaki były w niebo wzięte , tyle rąk dodatkowych do miziania :twisted: bo był jeszcze tez jej kolega :twisted:

A dziś pierwszy raz odwiedziły mnie dwie przemiłe gimnazjalistki które chcą być wolontariuszkami i najpierw poszłyśmy na spacer z psami a potem było mizianka , mizianko i jeszcze raz mizianko :lol:

Oaza wczoraj była wypuszczona przy Kociarze i chwila nie uwagi i podjadła suchej puriny od stada i znów dziś 2 razy wymiotowała , ale teraz już jest OK :twisted:

Za to bardzo martwi mnie Ozzi , wczoraj po sterydach zjadł bardzo ładnie conva mlecznego , rano to już tak trochę marudził ale zjadł a po godz zaczął bardzo wymiotować i tak około 10 razy , boje się czy to nie jest od wątroby :x

A Rudzik już coraz mnie krwi ma w moczu :twisted:

Mysia tez dziś czuje eis lepiej :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 24, 2010 22:02 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Omega, nie strasz nas, prosze cie! :evil:
Ech, footrzaki... Upije sie, ale wisi mi to: :piwa: pije za Wasze zdrowie! :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie kwi 25, 2010 9:22 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Niedzielne zaglądanie.
Ciepło się zrobiło i wszystkie cioteczki wywiało.

Ja też znikam do ogródka.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 25, 2010 10:10 Re: Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Domek dla Feliksa sprawdzony przez Michasie i wypadł super :1luvu: Teraz juz tylko czekamy na transport :lol:

Jestem też w trakcie załatwiania transportu dla Oazy :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 715 gości