Niki na swoim (FeLV) - znów problem behawioralny?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2010 20:28 Re: Niki na swoim

To pewnie teraz musi być z siebie dumna, a co :lol:

U mnie tylko Maja skacze po klamkach, co jest moją zmorą, gdyż nie mogę przez to wypuszczać Buki na pokoje... jeszcze mi otworzy drzwi i już jej wtedy nie złapię...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw kwi 22, 2010 21:19 Re: Niki na swoim

No to masz Cameo, stały stan gotowości ;)

Zakup tej zabawki to strzał w "10", tyle radochy, za parę groszy. Ale tunel to porażka :(
http://www.youtube.com/watch?v=6fpUAEK0UZg

Obie z Nikunią mamy dzisiaj dobry dzień. Panna jest tak rozbrykana, że jak furiat biega po meblach i po całym mieszkaniu ślizgając się na wirażach (muszę to kiedyś sfilmować, jak nauczyła się hamować na zakrętach). Widok przedni :mrgreen:
A zaczęło się tak niewinnie:
http://www.youtube.com/watch?v=O5aCREFzNts
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt kwi 23, 2010 8:22 Re: Niki na swoim

Nie zmam się, ale chyba nie jest najlepiej :(

Obrazek
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt kwi 23, 2010 8:30 Re: Niki na swoim

Filmiki powalające szybenko! Obejrzałam z samego rana, tylko nie zdążyłam jeszcze skrobnąć.

wyników nie umiem interpretować :(. Wygląda, że ma kryształy. Może to być przyczyna siusiania. Pewnie dopiero wet powie coś więcej i zaleci leczenie. Czy Nikusia grymasi z jedzonkiem? Bo są karmy specjalistyczne na takie problemy.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 8:32 Re: Niki na swoim

rybcie pisze:Filmiki powalające szybenko! Obejrzałam z samego rana, tylko nie zdążyłam jeszcze skrobnąć.

wyników nie umiem interpretować :(. Wygląda, że ma kryształy. Może to być przyczyna siusiania. Pewnie dopiero wet powie coś więcej i zaleci leczenie. Czy Nikusia grymasi z jedzonkiem? Bo są karmy specjalistyczne na takie problemy.


nie raz czytałam, że po takiej kuracji kot przestawał podsikiwać. Ale są 2 rodzaje kryształów i osobne sposoby leczenia, nie chcę się wymądrzać, bo sama nigdy nie doświadczyłam. Muszę zbadać moich panów jak już się uspokoją.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 8:33 Re: Niki na swoim

Wybiera, nie wszystko jej smakuje. A czy te kryształy, to taka przypadłość na stałe?

Wynik przesłałam do weta, czekam na odzew.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt kwi 23, 2010 8:40 Re: Niki na swoim

nie, nie! Na szczęście. To chyba mija, pewnie w zależności od kota, ale nawet po kilku tygodniach :). Tylko tak jak mówię, opieram się na tym co mi gdzieś mignęło - nie zgłębiałam nigdy tematu. Na ABC na pewno można coś więcej znaleźć.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 8:53 Re: Niki na swoim

Zobaczymy, co wet powie, sama jestem ciekawa.
Wg mnie to dobrze, że ph jest w normie. Coś mi się majaczy, że problemach z kryształami i in. to ph się zmienia.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 8:58 Re: Niki na swoim

no właśnie ja się nie znam :(, tylko na dole było napisane że są kryształy chyba szczawianu czegoś tam...
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 10:33 Re: Niki na swoim

rybcie pisze:no właśnie ja się nie znam :(, tylko na dole było napisane że są kryształy chyba szczawianu czegoś tam...


napisane jest, faktycznie, ale, że są to pojedyncze kryształy.
To chyba na razie nie stanowi problemu, tak się pocieszam :ok:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 10:36 Re: Niki na swoim

no to czekamy na wieści po wizycie u weta :ok: :)
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 11:19 Re: Niki na swoim

pisiokot pisze:napisane jest, faktycznie, ale, że są to pojedyncze kryształy.
To chyba na razie nie stanowi problemu, tak się pocieszam :ok:.

No ja Aniu też się pocieszam...
Wet od 13-tej, siedzę jak na szpilkach.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt kwi 23, 2010 13:47 Re: Niki na swoim

szybenka pisze:Wet od 13-tej, siedzę jak na szpilkach.
teraz ja przebieram nerwowo nogami pod stołem...
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 14:12 Re: Niki na swoim

Wet ma jakiś zabieg, ma do mnie oddzwonić.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt kwi 23, 2010 15:43 Re: Niki na swoim

:dance: :dance: :dance: Uff, wet mówi, że nie ma powodów do zmartwień - wyniki moczu OK :D
Poziom białka duży, bo "nie wiadomo ile wcześniej jadła, a u mięsożerców zawsze jest białko w moczu" - słowa p.wet (nie przyznałam się, że się nie dostosowałam do zaleceń, a wieczorem dałam Niki surową wołowinę z sercem wołowym - czyste źródło białka ;)). "Parametry w normie i dzięki temu, że nie ma leukocytów i erytrocytów nie trzeba się przejmować pojedynczymi kryształami i solami. Widocznie za dużo czasu upłynęło od pobrania moczu i zaczęły się wytrącać kryształy, sole i białko. Mocz powinno się badać do godziny od pobrania, a im wcześniej tym lepiej" - p. wet. A u mnie to było ok. 3 godz., jak nie więcej, patrząca na godz. zlecenia badania. Za m-c mam powtórzyć badanie, a u weta pokazać się dopiero pod koniec maja - kiciunia odpocznie od stresów, tym bardziej, że przy następnej wizycie będzie kłucie :roll:
Grunt, że teraz możemy być już bardziej na luzie dopóki coś nowego nie wylezie :mrgreen: życie potrafi dostarczać urozmaiceń ;).

Aaaaa... i kolejna nowina - zauważyłam, że sierść wychodzi w mniejszym stopniu. Wet mówi, że to z powodu rzadszych wcierek z Imaverolu.
I tak ma być!!! :dance: :dance: :dance:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 106 gości