Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 23, 2010 11:49 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

Kazia pisze:
Kazia pisze:Proszę...1,48 za 4 tabletki

http://www.doz.pl/apteka/p190-Tinidazol ... _mg_4_szt#

Jak mi podasz maila, to Ci wyśle zdjęcia artykułu w Przeglądzue albo Magazynie weterynaryjnym, jest tam też o leczeniu i dawki leków. Niestety nie potrafię powiedzieć który to numer...chyba z padziernika ale glowy nie dam. Twój wet powinien to znaleźć.

http://www.magwet.pl/index.php?mid=5&menu=11&article=51

Tu jest artykuł
Znaczy się, zajawka artykułu


Wysłałam na pw :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 23, 2010 11:55 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

Estre, u nas przy kazdej kuracji ( a niestety troche ich mielismy, bo tez dlugo nie bylo wiadmomo co kotom dolega) bardzo rozwaznie decydowanao-czy efekt to na pewno lek.
Jak juz wspominala, ronidazol daje u nkektorych kotow (i to glownie w wyzszej dawce) efekty neurologiczne: chwiejny chod, brak koordynacji, utrata apetytu i czsem padaczka. Wymioty oczywiscie moga byc spowodowane wieloma innymi czynnikami i tu trzeba byc pewnym i wet powinien zdecydowac.
I jeszcze dodam-dotad zaden inny lek nie jest w stanie wybic rzesistka-pewne antybiotyki moga pomoc-ale tylko czasowo i wkrotce objawy wracaja.

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Pt kwi 23, 2010 12:01 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

I co jeszcze jest wazne-w czasie i po kuracji koty powinny byc na diecie o ilosci wlokna przynajmniej 8 procent. Nam polecano diety dla kotow wrazliwych. Mimo tego, iz nie ma juz pasozyta-jelito jest podraznione i potrzebuje czasu zeby sie zaleczyc. Czasem nawet jakis czas biegunka sie utrzymuje-mimo iz pasozyt zginal i normuje sie to z czasem. Poza tym pasozyty (w ogole nie tylko rzesistek) moga powodowac przejsciowa nietolerancje pokarmowa.

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Pt kwi 23, 2010 12:03 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

margo22dobrze gada...dokładnie to ja znalazłam w artykule po angielsku.
Groźne są objawy neurologiczne.
Natomiast może się zastanów, razem z wetem, czy te wymioty nie były skutkiem gorzkiego smaku leku. Bo kot jak mu nie smakuje to za wszelką cenę się tego pozbywa. Ślinotok to na pewno skutek, że gorzkie.

Naprawdę łatwo jest podać tabletkę, i jeśli wrzucisz glęboko, to omijasz cały zły smak. Nie ma ślinienia i żadnych sensacji związanych ze smakiem leku.
Kazia pisze:Lewą ręką obejmujesz łepek kota od tyłu, palce kciuk i wskazujący albo serdeczny kładziesz na "zawiasach" od szczęki, prawą otwierasz pysio jednym palcem, a pozostałymi wkładasz tabletkę baaardzo glęboko do gardla, popychasz wskazującym wgłąb, zamykasz pysia i masujesz pod bródką w stronę brzuszka. Cały czas kewa ręka trzyma głłwkę, dosyć mocno, ale z czuciem.

Plyn strzykawką podobnie, tylko z boku wlewaj i nie za szybko, żeby nie zakrztusić.
W ogóle ja wolę podawać tabletki, wydaje mi się to bezpieczniejsze.

Możesz w drugiej strzykawce wodę przygotować i nie zamykając pysia po lekarstwie dać troszke wody żeby kot sie mniej slinil jeśli niedobre będzie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14042
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 23, 2010 12:14 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

Tylko, że Prezes ten lek dostał około 7 rano, a po 15 godzinach gdzieś najpierw zaczął się ślinotok, potem piana, a potem wymioty straszne. Aż nim rzucało.
No i wet na tej podstawie, oraz opisie wymiocin nakazał odstawić lek.

Na razie czekam, dzwoniłam o 9, jest 13 i cisza :?

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 23, 2010 12:15 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

u mnie na metronidazol tez sie slinily - i to bardzo - a podobno on nie jest jakis strasznie gorzki, ale jak nieumiejetnie (niestety) podalam, to mielily ta tabletke w zebach i tak im wszystko wyplywalo bokiem :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt kwi 23, 2010 12:16 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

ojejku :(
trzymam za dalsze postępy :ok: :ok: :ok:

dzien dobry :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt kwi 23, 2010 12:16 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

estre pisze:Tylko, że Prezes ten lek dostał około 7 rano, a po 15 godzinach gdzieś najpierw zaczął się ślinotok, potem piana, a potem wymioty straszne. Aż nim rzucało.
No i wet na tej podstawie, oraz opisie wymiocin nakazał odstawić lek.

Na razie czekam, dzwoniłam o 9, jest 13 i cisza :?



to nie wskazuje na reakcje na gorzki smak leku... niestety.... :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt kwi 23, 2010 12:19 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

trawa11 pisze:ojejku :(
trzymam za dalsze postępy :ok: :ok: :ok:

dzien dobry :1luvu:


Cześć Trawko :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 23, 2010 12:20 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

tillibulek pisze:
estre pisze:Tylko, że Prezes ten lek dostał około 7 rano, a po 15 godzinach gdzieś najpierw zaczął się ślinotok, potem piana, a potem wymioty straszne. Aż nim rzucało.
No i wet na tej podstawie, oraz opisie wymiocin nakazał odstawić lek.

Na razie czekam, dzwoniłam o 9, jest 13 i cisza :?



to nie wskazuje na reakcje na gorzki smak leku... niestety.... :(



No właśnie.

Teraz jak pisałyście jeszcze o tych neurologicznych to Chester od kilku dni się trzęsie jakby miał drgawki. Śpi i się cały telepie. Przykrywam, przytulam i po jakimś czasie przechodzi :roll:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 23, 2010 12:27 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

Czyli ma objawy neurologiczne. Kiepsko. Dobrze że odstawiłaś. Ta "angielska" wetka pisała, że w takiej sytuacji nie można juz więcej kotu dawać Ronidazolu.

Obawiam się, że oprócz Ronidazolu i Tinidazolu, nie ma na to świństwo innych leków...:(
Po Tinidazolu też mogą być przykre objawy, chociaż łagodniejsze, więc jakbyś się zdecydowała podawać ( za zaleceniem weta) to też uważaj. Być może Prezes jest jakiś szczególnie wrażliwy na takie leki.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14042
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 23, 2010 12:30 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

Biedaczek-szkoda go. Tylko, ze pewnie Chesterowi tez juz nie ma sensu podawac-bo i tak od siebie zlapia wczesniej czy pozniej-nawet jak Chester sie wyleczy. Problematyczna sytuacja... No i jednak diete alergiczna bym wlaczyla (przynajmniej na jakis czas)-moze to jakos zlagodzi objawy.

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Pt kwi 23, 2010 12:33 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

Oni jedzą karmę bezzbożową dla kotów z nietolerancją pokarmową i skłonnością do alergii od ponad miesiąca.
Taką: http://animalia.pl/produkt,17499,38,Fel ... _Free.html

Odstawiłam lek obu kotom, boję się dalszych powikłań :(

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 23, 2010 12:45 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

Wet dzwonił.
Będziemy podawać tinidazol. Dostanę receptę i rozpiskę dla farmaceuty z wydzieleniem dawek, bo tabletki by trzeba podzielić na 10 części.
Więc tu farmaceuta musi rozważyć i zrobi proszek.
Za kilkanaście minut jadę po receptę.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 23, 2010 12:52 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... skutki uboczne leku :(

trzymaj sie, estre :ok:

Sloneczka kochane, co wam w koncu jest i kiedy to cos sobie pojdzie precz! :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 9 gości