Estian, Maurycy i Xiana cz.VI

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2010 1:23 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Dobra. Estianek wyszesany, wypudrowany nic tylko całować :)
Jutro praca, do pojutrza kochane :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 22, 2010 7:44 Re: Estian i Maurycy cz.VI

To wycałuj jak wrócisz! :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 22, 2010 8:57 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 22, 2010 9:21 Re: Estian i Maurycy cz.VI

No to całujemy wypudrowanego Estianka :D

Nelly, nie chcesz czasem wypudrować jeszcze Prezeska? :mrgreen:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw kwi 22, 2010 20:00 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Nelly pisze:
moś pisze:Czesc, czesze nie zawsze codziennie- przyznam sie, ale tak co drugi dzien..u niego powinnam codziennie ale on nie cierpi czesania a ja mam traume jak go czesze bo wiem że on sie denerwuje, warczy itp.:

Obiecalam sobie od teraz codziennie, zobaczymy jak mi obecanki pójdą :D

moś pisze: Po czesaniu natychmiast zeskakuje i w pedzie , po drodze daje z liscia kazdemu kto sie nawinie, wyglada to raczej komicznie :roll:

No, to musi być rzeczywiście wkuty, biedulek :)

Estian też nie lubi czesania, zresztą to zależy w którym miejscu i w jakim stanie ma futerko. Brzuszek, gdzie ma bardzo gęste futro to nawet, nawet - a tam akurat nie robią się kołtunki, chociaż delikatne tam są włoski (to też ciekawe?)
A Ptyś miewa pod brzuszkiem?

tam miewa czesto i pod paszkami niestety :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt kwi 23, 2010 7:07 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Obrazek :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 23, 2010 10:11 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Obrazek

kwiat dla teściowej :mrgreen:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt kwi 23, 2010 12:08 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Dzień doberek :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt kwi 23, 2010 15:15 Re: Estian i Maurycy cz.VI

kalair pisze:To wycałuj jak wrócisz! :D
Obrazek

Pamiętam tą fotkę :1luvu:
Sówka mała :D Słodziaczek.

kalair pisze:Obrazek :D :D

Dobry Kalairku :D
Ostatnio edytowano Pt kwi 23, 2010 15:22 przez Nelly, łącznie edytowano 1 raz

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 23, 2010 15:16 Re: Estian i Maurycy cz.VI

trawa11 pisze:Obrazek

Cześć i wzajemnie duuuzo słonka.
Dziś jest! A u was?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 23, 2010 15:17 Re: Estian i Maurycy cz.VI

estre pisze:No to całujemy wypudrowanego Estianka :D

Nelly, nie chcesz czasem wypudrować jeszcze Prezeska? :mrgreen:

Nie, bo mi się puder kończy :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 23, 2010 15:21 Re: Estian i Maurycy cz.VI

moś pisze:tam miewa czesto i pod paszkami niestety :roll:

To wynika,że każdy kot ma inne strategiczne miejsca. Estian pod paszkami i na brzuszku nigdy (a pod paszkami teoretycznie powinien) Ale za to wiesz gdzie?? Na boczkach blisko grzbietu 8O najczęściej tak w dolnej połowie. No portki, przodzik ale to takie niegroźne jest. Te na tułowiu właśnie są najgorsze i najtrudniejsze do usunięcia.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 23, 2010 15:23 Re: Estian i Maurycy cz.VI

annette88 pisze:Obrazek

kwiat dla teściowej :mrgreen:

Dziękuję pięknie synowo :1luvu:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 23, 2010 15:34 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Cześć wszystkim kochanym dziewczynom w ten piękny, słoneczny dzień :)
A wsob/niedz ma być 20 stopni? Tak? Jupi!!!

I zapomniałam Wam napisać, że przeszłam na utrwalanie tego co schudłam, czyli zapobiegnięcie efektowi jo-jo czyli na III fazę. Do 19 czerwca :D
Zobaczymy ile mi jednak wróci :mrgreen:

Nie osiągnęłam tego co chciałam, ale będę nad tym pracować w IV fazie.
Miałam już dość powolnych, bardzo powolnych efektów :twisted:
Byłam dziś na badaniu krwi, hemoglobina i żelazo nieszczęsne (coś znowu za mocno śpiaca jestem :? ). Zobaczymy.
17zł, przeżyję. Czy można robić te badania po kawie? No dwóch :) Bo jak wracałam z pracy weszłam.
Niby na czczo wiem, ale jeśli chodzi o wynik żelaza to chyba nie ma znaczenia?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 23, 2010 15:49 Re: Estian i Maurycy cz.VI

No super, że już utrwalanie :D
Zazdroszczę tej diety, jakoś sama nie mam tyle siły, żeby wytrwać...

Dzisiaj jest całkiem fajnie, byliśmy z kotami na balkonie, słoneczko świeci, oby jutro i pojutrze było cieplutko :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel, Silverblue i 22 gości