
Kalair, jaki fajny stworek!

anulka111 pisze:Birfanka pisze:To Sybirek tez tylna lapa przydusza delikwenta?!![]()
U mnie wszyscy wszystkich przyduszaja lapka przy wylizywaniu , pierwsza zaczela Smakusia -reszcie sie udzielilo
kinga w. pisze:Kłaczek lubi tak Tyśka pucować - przednią łapą za kark i jazda. Chce nie chce i tak ma być czysty. Maya ma straszne oczyska - jednak Miyuki to przy niej anioł. Fochowaty ale jednak.
Wyboldowalam powod mojego zaskoczenia

Przytrzymywanie wiercacego sie delikwenta przednia lapka to standard, ale przyduszanie go lapka tylna to juz wyzsza szkola jazdy

Kinga, od razu Ci mowilam, ze Miyuki to aniol

(nawet, jesli fochowaty

U nas powtorka z rozrywki w kwestii cudzej michy, ale Fifinka rozpoczela ruch oporu!

Przejela od Wuja taktyke wpychania sie

Pupusz pofilowal prosciutko jak po sznurku do miski Fifinki, odpychajac biedaczke jak zwykle.
Poczatkowo wycofala sie ze zdegustowana mina, ale tym razem nie dala sie tak latwo zbyc.


Okrazyla Wuja Samozło i podjela podejscie, wpychajac sie strategicznie z drugiej strony



Dzielna Fifinka odzyskala swoja miske, Puszek sie wycofal, a Maya obserwowala sytuacje z daleka

(tez sie przymierzala, ale ostatecznie zrezygnowala)

