Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2010 17:48 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

To moja zrobiła pobudkę o 4.30 :conf: Tnz. sama się obudziłam, jak coś rymło i do teraz nie wiem co, bo nie znalazłam nic rymniętego. Dlatego wnioskuję, że to ona - znaczy kocica - rymnęła własną kocią osobą i tyle huku narobiła. Potem wlazła pod kołdrę i tak zaczęła mrukolić, że chociaż się strasznie spieszyłam, żeby jeszcze na chwilkę zasnąć - nie udało mi się i trzeba było wstawać.
Ta... ja wstawać ! a ona w najlepsze pod kołderką nyny .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw kwi 22, 2010 20:51 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

:(

U mojego ostatniego tymczasa pojawił się problem. Cioteczki zajrzyjcie i poradźcie opiekunce!!
viewtopic.php?f=1&t=105039&start=90
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw kwi 22, 2010 21:00 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

Niestety nie poradzę, bo nie miałam takiej sytuacji.

villemo5 pisze:Ze mną śpi tylko Maciuś, a i tak będzie wojna jak TŻ wróci.
Reszta bandy śpi, jak widać. Nie ma lekko :mrgreen:

Odkąd moja tymczaska Kaśka wyczaiła łóżko....to tylko ona może na nim spać ze mną. :evil:
O zdanie mnie oczywizda nie pyta, czy ja niby to chcę z nią spać a nie z innymi moimi cycolami. :twisted:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40443
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 23, 2010 6:27 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

Emil tak podobnie robil Agus. Juz wpisalam, ale nie wiadomo czy cos da...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt kwi 23, 2010 10:38 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

villemo5 pisze:Ta... I tak największy wyczyn to uprawianie seksu pod nadzorem upierdliwego kota :roll:

Chociaż sobie popatrzą :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt kwi 23, 2010 10:38 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

villemo5 pisze:Dziewczynki

Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wzruszające :1luvu:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt kwi 23, 2010 13:39 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

tosiula pisze:
villemo5 pisze:Ta... I tak największy wyczyn to uprawianie seksu pod nadzorem upierdliwego kota :roll:

Chociaż sobie popatrzą :mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk:
Gorzej, jak będą chciały "pomóc" :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt kwi 23, 2010 13:42 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

villemo5 pisze:Dziewczynki

Obrazek

Słoneczka piękne :1luvu: :1luvu:

Bardzo podobne do mojej Misi ['] i Kasieńki [']
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40443
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 23, 2010 13:58 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

Wpisuje się tutaj tak jak radziłaś, villemo5. Wypróbowałam metodę z rękawicami, jednak dysponuje tylko takimi puchowymi, narciarskimi oraz zwyczajnymi żółtymi rękawiczkami do czyszczenia róznych rzeczy, a Rufiemu bardzo się one podobają. Naprawdę cięzko jest nie zwracać uwagi, kiedy masz jego zęby w nodze lub pazury wbite w dłoń, ale spróbuję.

Mam pewien problem z Rufusem. Kiedyś, oczywiście jak to wszystkie małe ktoki, podgryzał od czasu do czasu ręce. Nie było to zbyt uciązliwe, czy coś, bo jednak więcej bawił się zabawkami. Niestety teraz to się zmieniło. Często zdarza się, ze gdy ktokolwiek idzie przedpokojem on nagle wyskakuje i łapie zębami oraz pazurami rękę. Wieczorem, gdy chodzę tam na boso, atakuje nawet nogi. Jeśli chcę się z nim pobawić jakąś zabawką na kijku to on poluje tylko i wyłącznie na dłoń. Nawet jeśli ktoś wchodzi do domu i ma ręce opuszczone to on i tak do nich skacze. Nie wspominam już o oparciu się wyprostowaną ręką o ścianę, jeśli nie chcesz krwawić nie możesz robić tego u nas w domu. Te problemy zaczęły się raczej niedawno. I nawet mnie, choć ubóstwiam go bezgranicznie, przeszkadzają jego zęby i pazury w moich dłoniach. Wszyscy chodzą podrapani i źli na rudego, a moje nogi i ręce wyglądają tak, że koleżanka spytała mnie czy nie podcinam sobie żył.
Nie wiem, skąd to się wzięło. Może znacie jakis sposób, by temu zapobiec.
POMOCY!

Podrapana


PS
villemo5 pisze:Dziewczynki

Obrazek


Jakie śliczne :1luvu: Saszka pilnuje Blanki :kotek:
ObrazekMój Rufus, czyli kot dynamit

Kocie, mądry monarcho, tajemniczy, skryty -
Czyż nasze smukłe palce ciężkie od pierścieni
Godne są twojej czarnej i białej słodyczy
I pyszczka z aksamitu i drogich kamieni?


Najmarniejszy kot jest arcydziełem.

ciemno_niebieska

 
Posty: 89
Od: Śro gru 16, 2009 20:48

Post » Pt kwi 23, 2010 13:59 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

Saszka miała dziś zdejmowane szwy po sterylce.

Blanka okropnie rozdrapała ucho :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt kwi 23, 2010 14:08 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

ile dni chodziła ze szwami?
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pt kwi 23, 2010 14:15 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

9 dni chodziła, choć jeden szew zdjęła sama krótko po zabiegu.

Bardzo proszę o zaglądanie do wątku mojego ostatniego tymczasa Rufusa. Rufus jest kochany, ale nadużywa cierpliwości swoich Dużych! Helpunku!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt kwi 23, 2010 17:47 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

Hmmm... No.... Jak by to powiedzieć.... Może warto by było zastosować niezawodną "miauową" metodę na wszystkie kocie problemy - dokocenie :mrgreen: Może chłopakowi się chce męskich, kocich zabaw, a ludzie są jacyś tacy delikatni i nie potrafią się bawić :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt kwi 23, 2010 17:49 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

mmk pisze:Hmmm... No.... Jak by to powiedzieć.... Może warto by było zastosować niezawodną "miauową" metodę na wszystkie kocie problemy - dokocenie :mrgreen: Może chłopakowi się chce męskich, kocich zabaw, a ludzie są jacyś tacy delikatni i nie potrafią się bawić :wink:

Hmmm.... Sugerowałam od początku :wink:
Tylko pomysł raczej nie do realizacji, bo w domu "dzieci" troje, a pokoje dwa. Napisałam "dzieci" bo ciemno_niebieska jest jednym z nich a ma 15 lat. :kotek:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob kwi 24, 2010 10:07 Re: Futrzaste i kosmate - znów przyjdzie maj...

Cześć kosmate :P
Jak zdrówko? Coś brak mi info o Maciusiu i Karolu.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości