Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 20, 2010 13:27 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

marta79 pisze::lol:

Tak sobie przypomniałam, że pp u Imbira zaczęła się wyrzyganiem martwej glisty :? A jaki kocur z niego fajny wyrósł! Rudalon nie ma wyjścia więc.

Czym mordujecie świerzba?



Oridermylem, a wczoraj dostaliśmy na kark Stronghold.
Co do glist, to oprócz tej jednej, więcej nie zanotowano.

tajdzi pisze:Ania, nie zabrałam dziś telefonu do siebie, możesz do mnie napisać na maila lub PW? nie wiem jak robimy z dzisiejszym dniem :(


Spoko spoko.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 20, 2010 14:36 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

W razie czego - bardzo dobrym preparatem (i tanim, co nie jest bez znaczenia) jest ludzki Crotamiton - czy to w maści, czy to w płynie. Na receptę jest. Działa bardzo miejscowo, nie osłabia organizmu tak, jak wszelkiego rodzaju spot-ony.

Taka alternatywa dla Oridermylu.
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Wto kwi 20, 2010 21:13 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

A tak- słyszałam o Crotamitonie. Naczytałam się o nim jak myślałam swego czasu, że sama mam świerzb ;-) Naczytałam się w necie i sobie zdiagnozowałam lamblie, świerzbowca i grzybicę ;-) Moja Lusia miała uczulenie a ja spanikowałam ;-)U rudzielca syfu w uszach jest coraz mniej na szczęście. Stronghold dostał także ze względu na glisty.
A teraz najlepsza wiadomość - dzis obeszło się bez kroplówek :-) Dostaliśmy tylko antybiotyk w dupkę i catosal na wzmocnienie. Zobaczymy jak będzie jutro :-) Apetycik w miarę dopisuje- jemy często ale malutko :-)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 21, 2010 8:24 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

:piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro kwi 21, 2010 8:38 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

no to oby już teraz było z górki

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro kwi 21, 2010 8:47 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

Taa... chyba każda z nas przez to przeszła :wink:

Rudalon jest wielki i ma tak dalej trzymać!

:ok:

O.
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Czw kwi 22, 2010 8:04 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

Co u Rudzielca?

Bo nie wiem, czy się cieszyć, czy nie?
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Czw kwi 22, 2010 9:19 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

jest ok :)
pojadł troszkę, wczoraj dostał tylko antybiotyki i leki - bez kroplówki :)
dziś zobaczymy jak będzie :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw kwi 22, 2010 16:19 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

:-) Apetycik rośnie :-) Wenflon zdjęty, antybiotyk zapodany, mamy tez dawać trilac lub coś podobnego. Hm, pani która była też w lecznicy (nie wiem- technik weterynarii czy co ..) powiedziała że pp jest nieuleczalna i kot będzie nosicielem do konca życia. WTF? Chyba zgłupiałam..
Lece do pracy.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 22, 2010 16:49 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

To bardzo uproszczona informacja
może chodzi o to, że niektóre szczepy parwowirusów "aktywizują się" tylko w obecności innych wirusów (np. herpesów), wykorzystując ich kwasy nukleinowe
pojęcia nie mam, czy koci parwowirus przypadkiem nie należy do tych właśnie szczepów, nie wiem nawet, czy ktoś to badał?
ew. może chodziło o to, że przechorowanie parwowirozy zwykle daje odporność na całe życie?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw kwi 22, 2010 18:43 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

No właśnie nie wiem co pani miała na myśli mówiąc- nieuleczalna. Zrobiła przy tym smutną minę. Wcześniej pytała czy kot ma płyn w jamie brzusznej (lub żołądku- nie pamiętam), więc pomyślałam, że może jej się choroby pomyliły...

Kiciek reaguje żywo, jest erafdreeeeeeeeeeeeeeee (właśnie łazi po klawiaturze) radosny i głośno upomina się o jedzonko i głaski. Czekamy tylko na lepsze kupki.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 22, 2010 19:11 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

podejrzewam, że pani panleukopenia pomyliła sie z Fipem może?
No niestety zdarza się często, że jedno niedopowiedziane zdanie robi zament w głowie...
on już właściwie wychodzi z pp :) minęło 6 dni, młody czuje się coraz lepiej, więc ... :) będzie to kolejny kot na wagę złota, pomagający innym w potrzebie :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw kwi 22, 2010 19:28 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

tajdzi pisze:podejrzewam, że pani panleukopenia pomyliła sie z Fipem może?
No niestety zdarza się często, że jedno niedopowiedziane zdanie robi zament w głowie...
on już właściwie wychodzi z pp :) minęło 6 dni, młody czuje się coraz lepiej, więc ... :) będzie to kolejny kot na wagę złota, pomagający innym w potrzebie :)

W sumie łagodnie przeszło, przychodzi mi do głowy że on w poprzednim domu mógł być szczepiony.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 22, 2010 19:29 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

Tosza pisze:
tajdzi pisze:podejrzewam, że pani panleukopenia pomyliła sie z Fipem może?
No niestety zdarza się często, że jedno niedopowiedziane zdanie robi zament w głowie...
on już właściwie wychodzi z pp :) minęło 6 dni, młody czuje się coraz lepiej, więc ... :) będzie to kolejny kot na wagę złota, pomagający innym w potrzebie :)

W sumie łagodnie przeszło, przychodzi mi do głowy że on w poprzednim domu mógł być szczepiony.


w jakim poprzednim domu?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw kwi 22, 2010 21:03 Re: Rudo-biały kocurek pp! walczymy!!

tajdzi pisze:
Tosza pisze:
tajdzi pisze:podejrzewam, że pani panleukopenia pomyliła sie z Fipem może?
No niestety zdarza się często, że jedno niedopowiedziane zdanie robi zament w głowie...
on już właściwie wychodzi z pp :) minęło 6 dni, młody czuje się coraz lepiej, więc ... :) będzie to kolejny kot na wagę złota, pomagający innym w potrzebie :)

W sumie łagodnie przeszło, przychodzi mi do głowy że on w poprzednim domu mógł być szczepiony.


w jakim poprzednim domu?

Kiedyś przedtem. Z opisu wynika, że kot ma zachowania domowego kota i że na ulicy nie czuł się jak u siebie w domu. Więc pewnie kiedyś miał jakiś dom.
Dwa lata temu u Pieczarki szczepione dorosłe koty zetknęły się z pp i miały lagodne objawy, stąd ten pomysł.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości