Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2010 8:03 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

kinga w. pisze:
iwcia pisze:Tylko, kto będzie chciał głuchego jak pień szaleńca :roll:

Ło, matko! Masz Miyuki w wersji męskiej?! Toż jak jej odwala głupawka to się za nią podłoga zwija. :evil:


Jakże trafnie to zdanie określa Alusia :twisted:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw kwi 22, 2010 10:29 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Leon naprawdę przegiął :evil:

Cztery koty siedzą w jednym kartonie za fotelem, bo ta cholera ma odpał :evil: :evil:

Zostałam w domu, bo jakoś musiałabym Ryśce opisać jego odpały... No i zobaczyłam... :evil: :evil:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 10:44 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

To ja chciałem zdementować pogłoski jakoby Sylwuś miał aż takie odpały jak Leon. Owszem zdaża mu się zamęczyć koty i ludzi, ma tendencje do popełniania czynów o podłożu psychopatycznym jak próby dekapitacji czy utopień, również zdaża mu się strzelić baranka z rozpędu w monitor, ale przynajmniej krowa jest zazwyczaj kuwetkowa.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw kwi 22, 2010 11:11 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Leon do kuwety też trafia :wink:

Przeczytałam wczoraj wątek Sylwusia. Ja szukałabym kota dla Leona, a nie topiącego pozostałe :roll: Bo Leon z całą pewności utopić i zdekapitować się nie da :wink:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 11:25 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Oj no krówek się szkoli na płatnego zabójce :twisted: Tu gwarancji niestety nie dajemy, Sylwuś jest całkowicie nieprzewidywalny i mogłabyś skończyć z podwojonym Leonem :wink:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw kwi 22, 2010 16:13 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Satyr77 pisze:(...) mogłabyś skończyć z podwojonym Leonem :wink:


Dwa Leony już miałam... Jednak mimo wszystko stanę na stanowisku, że Leony dwa broją mniej niż jeden, z prostej przyczyny... Czasem Leony zajmują się sobą, co chroni mieszkanie od zniszczeń :wink:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 16:30 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Satyr77 pisze:To ja chciałem zdementować pogłoski jakoby Sylwuś miał aż takie odpały jak Leon. Owszem zdaża mu się zamęczyć koty i ludzi, ma tendencje do popełniania czynów o podłożu psychopatycznym jak próby dekapitacji czy utopień, również zdaża mu się strzelić baranka z rozpędu w monitor, ale przynajmniej krowa jest zazwyczaj kuwetkowa.

Ja wiem, że Sylwuś jest grzeczny kotek, tylko trochę ruchliwy. Dlatego to Sylwusia doradzalam wziąć na trochę, zeby zobaczyć, czy nie wpłynie dobrze na Leona. Kropka bym się bała
PS Moje :kotek: :kotek: też są grzeczniusie, choć czasem ruchliwe
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw kwi 22, 2010 16:33 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

A teraz poważnie...

Zabieram do domu Dziadka Robina, kota z łapanki. Nie można go wypuścić, nie radził sobie, inne koty go biły, co będzie widać na zdjęciu :( Koty zwaliłam na głowę annskr (naprawdę, niechcący), która je wyłapała, wysterylizowała i wypuściła. Dziadek na wolność się nie nadaje... Blokuje łazienkę Dobrej Duszy, która już i tak zrobiła wiele dobrego..
Dziadek Robin to domowy kot (byłam widziałam), potwornie wystraszony, sykający, ale absolutnie nieagresywny.

Oto Dziadek Robin
Obrazek

Guteńku, siedzisz tam i czuwasz... A tu na dole, tak bardzo nam Ciebie brakuje :cry:
Ostatnio edytowano Czw kwi 22, 2010 16:50 przez Dulencja, łącznie edytowano 1 raz

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 16:40 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Biedaczek! Co te kocury nawyrabiały?!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw kwi 22, 2010 16:42 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Przyjedzie do mnie też Tika z wątku viewtopic.php?f=1&t=105924&start=270

Dom dla Tikusi zaproponowałam jak Guć jeszcze był. Są rzeczy, z którymi się nie godzę, w tym na wypuszczenie bezbronnego kota na wolność. Nie, nie i jeszcze raz nie :evil: :evil: :evil:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 17:02 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Dulencja pisze:Przyjedzie do mnie też Tika z wątku viewtopic.php?f=1&t=105924&start=270

Dom dla Tikusi zaproponowałam jak Guć jeszcze był. Są rzeczy, z którymi się nie godzę, w tym na wypuszczenie bezbronnego kota na wolność. Nie, nie i jeszcze raz nie :evil: :evil: :evil:

To pewne? Udało się ją odzyskać? :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 22, 2010 17:12 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

To pewne, że Tika ma u mnie dom... Co do innych rzeczy to byłam, widziałam :evil: :evil:
Ostatnio edytowano Czw kwi 22, 2010 21:53 przez Dulencja, łącznie edytowano 1 raz

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 21:35 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Lijonowa cholera zużyła kolejny papier toaletowy :roll: Na moich oczach też obsikała Paćka :evil:

:evil: :evil:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 22, 2010 21:48 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Dulencja pisze:To pewne... Byłam, widziałam :evil: :evil:


Dulencja będzie wiadomo coś więcej? Będą wieści w wątku Tiki?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 23, 2010 9:38 Re: Dulencjowo...Gucio [*]Tęsknimy... Ubiję gada Leona:)

Leonowa gadzina dziś została spacyfikowana w nocy. Złapałam, zapakowałam pod kołdrę, trzymałam mocno, starałam się miziać i czekałam aż Gadzina zaśnie... Gadzina oczywiście zasnąć nie chciała... I tak leżeliśmy prawie dwie godziny.. Pozostałe kociaste natychmiast wykorzystały ten czas na spanie..
Wczoraj sąsiad zapytał się mnie, co tak tupie mu w nocy (mieszka pode mną) i dlaczego przez całą dobę drę się LEEEOOON :roll:

Paciorek ma dość Leona i stara się go złapać zębem, jak tylko ta cholera przelatuje gdzieś w pobliżu :evil:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości