Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

[kaja555]

niestety wychodzi na to że to Mureczka

[kaja555]

To jest Murka, druga córka Kaśki, i jej tekurowa budka na drugiej hali.
Murka jest bardzo płochliwa, choć jest najłagdniejszym kotem z całej menażerii. Złapana na siłę, nic nie zrobi, ale jest strasznym cykorem i większy hałas płoszy ją zupełnie.
Czasem przez to nie przychodzi jeść. Innych kotów też się boi, jedynie nie Kaśki i Miśki.

niestety wszystko na to wskazuje, a Murka się już od tej pory nie pokazała...

[psiama]

Mureńka bidusia Faktem jest, ze futerko podobne ... ale jeszcze jest nadzieja ...

[CoToMa]

Trzymam kciuki za powrót Murki!

[kaja555]

Murka się czasem 2 miesiące na oczy nie pokazywala, więc jeszcze jest szansa...


a mamuśka Rózia dzisiaj idzie na akcje adopcyjną w tyskim Realu, trzymajcie kciuki!

[napdon]

[Rakea]

Murka się czasem 2 miesiące na oczy nie pokazywala, więc jeszcze jest szansa...


a mamuśka Rózia dzisiaj idzie na akcje adopcyjną w tyskim Realu, trzymajcie kciuki!

I jak kciuki, skuteczne?

też mam nadzieję, że to może nie Murcia była..

[kaja555]

w niedzielę ludzi za bardzo nie było, jeszcze się dowiem, ale chętnych raczej nie było

teraz Mamuśce trzeba ściągać szwy

[psiama]

Ładnie było wczoraj, ludzie w plener poszli, grille robić. Ale w końcu ktos tę grzecznioszkę wypatrzy na pewno

[kaja555]

Mama Rózia zachowuje się jak kot domowy, na wystawie była w klatce z kotką, która całe życie mieszkała w domu i nie bylo roznicy w zachowaniu, a Rózia to przecież gospodarska bida.

Niestety nie było ludzi, ale ją na pewno ktoś przygarnie, jest na prawdę fajna, mrucząca i grzeczna.

A na hali - Kaska przychodzi, naje sie i idzie sobie na zewnątrz, bo teraz tam cieplej niż na hali. Kaśka oczywiście w każdej chwili gotowa na głaskanie, tylko musi czuć się bezpiecznie.
Zdzichu wygląda coraz lepiej i już tak nie żre, jakby go trochę przytkalo- jak wetnie jedną pełną michę to już go zatyka, a kiedyś musial 3 zjesc. Trzeba go i tak jeszcze raz w tym tygodniu odrobaczyć.

Miśkę widuję raz na tydzień, niestety zdziczała, może Zdzichu ją przegania. Ostatnio coś tam się łasiła do szafki jak przyszłam, ale do moich nog sie znowu boi.

Bengalskiej nie widzialam 2 tygodnie, jak jest ciepło, to przychodzi dopiero pewnie wieczorem.

Zakapiorek i Lovelas krążą w okolicy. Inne koty z gospodarstw też czasem zaglądają. Ostatnio był widziany biało-bury, szaro-czarny i trikolor: biało-czarno-rudy. Widać czasem urozmaicają sobie dietę.

[kaja555]

ostatnio coś nie widuję Kaśki

Miśka dzisiaj była, dalej się nie łasi i jest strasznie płochliwa

Zdzichu dzisiaj odrobaczony drugi raz

[panikota]

ostatnio coś nie widuję Kaśki

Oj, Kasieńko, proszę się pokazać, bo w przeciwnym wypadku będziemy się niepokoić ...

[honda11]

cały czas czytam wątek z nadzieją na dom dla któregoś z kotów

[kaja555]

teraz czeka na dom Mamuśka Rózia, dochodzi do siebie po sterylce:

filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=TCJBJcAnlqA

[kaja555]

Kaśka była wczoraj widziana przez pracowników, uff.

Miśka cały czas zdziczała i wystraszona, a było już tak dobrze zimą. Kto ją będzie chciał?? Ja nie wiem, czy mi się ja uda nawet złapać...