Hej, hej!!!
Wczoraj Pani odesłała ankietę adopcyjną pięknie wypełnioną

Jest zdecydowana... A ja,
idyjotka, już odchodzę od zmysłów czy uda mi się podjąć właściwą decyzję

Podczas spotkania przedadopcyjnego będzie mi towarzyszyć Ania NSP

, będzie mnie wspierać i pilnować żebym nie straciła głowy

Nie wolno mi się pomylić, nie wolno...
Był kolejny telefon w sprawie Koloruska, ale dom z jednym kotkiem, więc "odesłałam dalej" - zobaczymy czy coś z tego będzie
Ślonski pieron już nie psika, oczka też ładne

Oczywiście spałam z nim w celu monitorowania zdrówka (każdy pretekst jest dobry

). Dom, do ktorego trafi Kolorusek będzie miał wielkie sczęście, to jest taki wspaniały, przefajny kocio

Najchętniej nie wypuszczałabym go spod swoich skrzydeł

Na szczęście rozum nie zasnął na dobre
Kolorusek przesyła uściski, bardzo to lubi
