Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 21, 2010 8:12 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

jutro jest już ten dzień .... :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 21, 2010 10:13 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

kotki były bardzo dzielne w trakcie szczepienia, nawet udało się (o 20 min.) pochwycić w locie czarną matkę. tylko co teraz, to i tak jest bardzo wcześnie, odporności nabiorą dopiero po ok 7-10 dniach :cry:

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 21, 2010 13:33 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

jak się rozchorują zaraz u nas na wstępie to ja tego w ogóle nie widzę :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 22, 2010 7:53 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

no i nadszedł ten dzień kiedy zostajemy z czwórką 10-letnich kotek w kieszeniach :( Może jeszcze znajdzie się ktoś, tak rzutem na taśmę, kto pomoże?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 22, 2010 8:56 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

to o której je zabieramy?około 18? :(

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 22, 2010 11:11 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Tunisia pisze:to o której je zabieramy?około 18? :(



jak się okazuje to wcześniej

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 22, 2010 11:28 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Chociaż podrzucę...

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw kwi 22, 2010 12:12 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

MartaK pisze:Chociaż podrzucę...



ja też, co mi pozostaje? godz 17 całkiem niedługo

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 22, 2010 13:41 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Dziewczyny, a może hotelowanie przez jakiś czas? Może uda się zebrać trochę funduszy? Ja też postaram się dorzucić jakąś skromną kwotą.

I w tym czasie super-intensywne szukanie tymczasów? Wiem, że łatwo się mówi, ale w schronisku te koty przepadną.... Jeśli są tak płochliwe w domu, to co dopiero jak znajdą się w schronisku :(

Co o tym myślicie?

I może tytuł należałoby zmienić - że sprawa na cito do kwadratu...

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw kwi 22, 2010 19:37 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Koteczki już w fundacyjnej kociarni. Tunisia mówiła, że czarna mama ma ok. 16 lat. Jest razem z najdzikszą z córek w dużym dogu.
Dwie pozostałe córy - lepiej rokujące - w osobnej klatce. Pcheła strasznie chce z niej wyjść....
Nie wiem, co z nimi będzie....
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 22, 2010 20:20 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Jejku, to nie trafiły do schroniska? Uffffff......

Teraz przynajmniej mają jakąś szansę :roll:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw kwi 22, 2010 20:44 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

hmm muszę napisać że w przypadku czarnej Mamby najchętniej widziałabym ją w schronisku razem z tą córeczką, miałaby je na oku, co obiecałam właścielce.
wbrew czasami, złym wyobrażeniom o schronisku, gdyby mieszkały w przestronnej kociarni, z wyjściem na wybieg, gdzie mieszka 10 innych dzikich, starych kotów i brak jest rotacji kotów miałyby moim zdaniem całkiem nieźle, a znam to miejsce i jestem tam bardzo często,
teraz kwestia nabrania przez nie odporności po szczepieniu i żeby się nie pochorowały

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 23, 2010 7:55 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

MartaK pisze:Jejku, to nie trafiły do schroniska? Uffffff......

Teraz przynajmniej mają jakąś szansę :roll:


obawiam się, że będą tutaj miały dożywocie :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 23, 2010 22:53 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

MartaK pisze:Jejku, to nie trafiły do schroniska? Uffffff......

Teraz przynajmniej mają jakąś szansę :roll:


mają jeszcze tydzień czasu, do momentu nabrania odporności po szczepieniu a potem ....

Kurcze, może ktoś znajdzie kawałek miejsca dla kota, którego właściwie nie ma więc w niczym nie przeszkadza ....

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 12:27 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

podniosę.
Czy one naprawdę muszą spędzić jesień swojego życia w schronie? :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości