KRK-Puchatkowo-zostawiony na parkingu cz-b pers szuka domu

Pieczarka pisze:Jutro będę się widzieć z domkiem Śmierdziela vel Lucusia. Na pewno wszystko dobrze. Gdyby było coś nie tak to by dzwonili. Mają do mnie telefon. Postaram się wyciągnąć trochę zdjęć.

KOleś pewnie odrasta już po goleniu... I śmierdzieć przestaje powoli... :roll:

kinga w. pisze:
Pieczarka pisze:Jutro będę się widzieć z domkiem Śmierdziela vel Lucusia. Na pewno wszystko dobrze. Gdyby było coś nie tak to by dzwonili. Mają do mnie telefon. Postaram się wyciągnąć trochę zdjęć.

KOleś pewnie odrasta już po goleniu... I śmierdzieć przestaje powoli...

Śmierdział tak na początku że już był kilka razy kąpany. Zmieniali co drugi dzień pościel. Żwirek zapachowy w kuwecie. Mieli zaprawę przed świętami.

Pieczarka pisze:
Śmierdział tak na początku że już był kilka razy kąpany. Zmieniali co drugi dzień pościel. Żwirek zapachowy w kuwecie. Mieli zaprawę przed świętami.

Ma się te hormony, co nie? :mrgreen:

Nie mów mi jak śmierdział - pierwsze to go wykąpałam a i tak zaraz waliło jak z murzyńskiej chatki.

W domku na początku też mówli do niego Śmierdziel. Szybko wybrali imię żeby się nie przyzwyczaić do Śmierdziela.

Pieczarka pisze:W domku na początku też mówli do niego Śmierdziel. Szybko wybrali imię żeby się nie przyzwyczaić do Śmierdziela.

Wiedziałam że trafione!

Ramzes z dnia na dzień przybywa
ranki schodzą siniaki zanikły kotek zdrowieje
z dnia na dzień czuje się dobrze odstawiono wszystkie
chemiczne wspomagacze kot waży 4 kg
lekarz nie wnosi zastrzeżeń co do zdrowia
jedyne w chwili obecnej ma nadwrażliwość skóry
może to być spowodowane brakiem sierści
Możemy zacząć szukać domu stałego
Komu , komu bo szukamy domu
Wiek około roku
korzysta z kuwety jada wszystko
bardzo spokojny towarzyski psy mu nie przeszkadzają

Wielkie kciuki za wspaniały dom dla Ramzesika :1luvu:

śliczny koteczek

szybko ktoś go pokocha na pewno :ok:

mocno trzymam kciuki :ok:

za najlepszy domek dla Ramzesa

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=1003110913

powodzenia w szukaniu domu :ok:

Ramzes w nowym domku
ma do towarzystwa malutką psinkę i starszą koteczkę
Ramzes wszedł na ręce wtulił się i polizał nowa dużą
sam się wkupił mieszkanie zwiedził i jak basza leży na środku wersalki
teraz czekamy na zdjęcia
:lol:

Ktoś się dowiedział,że pomagam kotom (teraz nie mam możliwości tymczasowania) i dostałam taką wiadomość-na pw mogę podać telefon tej osoby
"Potrzebny jest dom dla koteczki rasy pers.
Kotka ma około 4 lat(jest to trudne do stwierdzenia-brak dokumentów), właścicielka nie może już się nią zajmować a osoba, u której w tej chwili mieszka, nie może i nie chce jej u siebie trzymać.
Jadzia-tak się nazywa, jest rudą, niekastrowaną kotką. Jest w strasznym stanie-kołtuny na całym ciele-nadające się tylko do ogolenia, ma typowe problemy z okolicą oczu i nosa-wypływy(brak czyszczenia tych okolic). Oprócz tego ma najprawdopodobniej wrzód rogówki(nie jest to 100% diagnoza-jutro obecny opiekun ma jeszcze raz udać się do weterynarza, który zbada oko i być może postawi prawidłową diagnozę).
Kotka ma najprawdopodobniej problemy z przystosowaniem się do nowego otoczenia i zwierząt tam przebywających(posikuje w całym domu i goni inne zwierzaki-głównie psy). Podobno w jej poprzednim domu takich problemów nie było. Ogólnie na pierwszy rzut oka i pierwszy dotyk koteczka wydaje się być wyjątkowo milusińska i chętna do głaskania.
Jeżeli nie znajdę kotce w najbliższym czasie domu to niestety zostanie albo uśpiona(jej obecny opiekun już chciał to zrobić dzisiaj), albo oddana do schroniska, gdzie czeka ją podobny los.
Kotka potrzebuje troskliwej opieki i wyjątkowej cierpliwości."

Mruczeńka1981 pisze:Ktoś się dowiedział,że pomagam kotom (teraz nie mam możliwości tymczasowania) i dostałam taką wiadomość-na pw mogę podać telefon tej osoby
"Potrzebny jest dom dla koteczki rasy pers.
Kotka ma około 4 lat(jest to trudne do stwierdzenia-brak dokumentów), właścicielka nie może już się nią zajmować a osoba, u której w tej chwili mieszka, nie może i nie chce jej u siebie trzymać.
Jadzia-tak się nazywa, jest rudą, niekastrowaną kotką. Jest w strasznym stanie-kołtuny na całym ciele-nadające się tylko do ogolenia, ma typowe problemy z okolicą oczu i nosa-wypływy(brak czyszczenia tych okolic). Oprócz tego ma najprawdopodobniej wrzód rogówki(nie jest to 100% diagnoza-jutro obecny opiekun ma jeszcze raz udać się do weterynarza, który zbada oko i być może postawi prawidłową diagnozę).
Kotka ma najprawdopodobniej problemy z przystosowaniem się do nowego otoczenia i zwierząt tam przebywających(posikuje w całym domu i goni inne zwierzaki-głównie psy). Podobno w jej poprzednim domu takich problemów nie było. Ogólnie na pierwszy rzut oka i pierwszy dotyk koteczka wydaje się być wyjątkowo milusińska i chętna do głaskania.
Jeżeli nie znajdę kotce w najbliższym czasie domu to niestety zostanie albo uśpiona(jej obecny opiekun już chciał to zrobić dzisiaj), albo oddana do schroniska, gdzie czeka ją podobny los.
Kotka potrzebuje troskliwej opieki i wyjątkowej cierpliwości."

Co z kotką. Nadrabiam zaległości.

KRK-Puchatkowo-zostawiony na parkingu cz-b pers szuka domu

Kto przegląda forum