Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 20, 2010 19:55 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Miałam nadzieje że nie będę musiała tego pisać. Niestety, muszę.
Tika i kilka innych kotów zostały ze schroniska w Koninie wydane do KM gdzie miały zostac poddane leczeniu, oswajaniu / jeśli tego potrzebowały oczywiście/ i gdzie miano znaleźć im domy stałe.
Tika została w KM wyleczona ze swojej choroby oczu jednak w bardzo krótkim czasie uznano że jest dzika, kompletnie nie adopcyjna, po czym bez powiadomienia konińskiego schroniska, bez żadnej informacji, konsultacji – podarowano jej... wolność...
Osoby śledzące wątek wiedzą że Tika to kotka ośmioletnia, która trafiła do schroniska gdy miała 3,5 miesiąca. Nie zna innego życia. Osiem lat miała schronienie, jedzenie, leczenie i w miarę ciepło . Schronisko w Koninie, choć nie przypomina tych schronisk które znamy z programu Animal Planet stara się zapewnić zwierzętom dobre warunki życia. Wysyłając Tikę do KM pracownicy schroniska mieli nadzieję że zapewnią w ten sposób kotce dobry dom na stare lata, dobra opiekę . Nie była to jedyna wiekowa kotka która po latach spędzonych w schronisku z opinią dzikuska, znalazła dom i poczuła się w nim dobrze.
Niestety, na Tice bardzo szybko „postawiono krzyzyk” i z etykietką „dziki kot” wystawiono ją przed blok.
Tika mieszka obecnie na nieciekawym choć ogrodzonym terenie w pobliżu bardzo ruchliwej drogi. Wraz z Tiką mieszka tam jeszcze kilka innych kotów.

Odkad schronisko w Koninie dowiedziało się że Tika wylądowała na dworze, pracownicy starają się o jej odzyskanie od KM. W tym samym czasie Dulencja zaoferowała Tice dom stały. Nie mogąc pogodzić się z tym że kotka została umieszczona pod blokiem, że przebywa po raz pierwszy w swoim życiu całe noce w temperaturach oscylujących w okolicach zera stopni i dokarmiana nie wiadomo przez kogo i nie wiadomo czym, podjęliśmy rozmowy z KM w celu jej odzyskania i przekazania do DS. do Dulencji.

Stanowisko KM jest bardzo dziwne . Padaja stwierdzenia że kotka jest tam szczęsliwa i że przychodzi na każde zawołanie wolontariuszki, jednocześnie nie sposób zrobić jej zdjęcia i według słów KM – nie da się jej odłowić.

Z pania Anią, szefową schroniska albo się rozmawia niegrzecznie albo nie odbiera telefonów. Pani Ania słyszy naprzemiennie że możemy sobie wszystkie swoje koty zabierać, za godzinę słyszy że żadnego kota nie dostaniemy.

Dulencja słyszy że Tiki nie dostanie, za chwilę słyszy że Tikę dostanie ale dopiero po wizycie przed adopcyjnej, za chwilę znowu że kota nie dostanie. A pani Ania jest informowana że Dulencja się o kota nie stara, nie dopytuje.

Nie będziemy się więcej bawić w dyplomację. Nie wiem o co chodzi KM wiem jednak że z całą pewnością nie o koty . Chcemy by Tika wróciła do Konina lub do Dulencji która na nią czeka. Nie chcemy by zginęła pod samochodem lub zachorowała na nerki i padła na tym podwórku z powodu braku możliwości leczenia. Nawet nie próbujemy sobie wyobrazić co ona czuje tam nagle pozbawiona wszystkiego co znała przez całe swoje życie a co zostało zamienione na gorsze a nie na lepsze.

Dlatego postanowiliśmy opisać całą sytuację / większość z Was i tak domyślała się tego/ i poinformować że schronisko konińskie podjęło decyzję poinformowania o zaistniałej sytuacji Łódzki oddział TOZ i prośby o pomoc w odzyskaniu kotki.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto kwi 20, 2010 20:09 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

przeczytałam i włos zjeżył mi sie na głowie.Mimo,ze domyślić się nie trudno było co do zamiarów i postępowania KM to i tak mną wstrząsnęło słowo pisane.

Km wydaj te koty i nie oczerniaj swego wizerunku takim postępowaniem.Chcesz wizyty przed adopcyjnej to ja zrób.
Tylko chciała bym (powtórze sie wiem) dowiedzieć sie o motywach postępowania w sprawie Tiki i jak mniemam innych kotów.Bo tam gania ich troche.Jako kociarze znacie realia zwierzaka pozbawionego opieki,jaka by wcześniej nie była.Ale była stała i ciągła.czym to sie różni od wywalenia domowego kota do piwnicy.Wszak tam ktoś dokarmia, jest dach nad głową..ew trutka.
I taką "trutkę" zafundowaliście kotom..
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 20, 2010 20:14 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Oferowałam i cały czas oferuję Tikusi dom. Stały dom, bez względu na to czy Tikula się oswoi i będzie kotem do" ludzia", czy kotem żyjącym obok mnie, nie pragnącym kontaktu z człowiekiem.

Po rozmowach z konińskim schroniskiem, miałam skontaktować się z KM w celu sprawdzenia, czy mój dom jest odpowiedni dla Tikusi. Niestety, pomimo, że, jakby nakazano mi kontakt w poniedziałek, od owego poniedziałku KM nie odbiera ode mnie telefonu. Pragnę wyjaśnić, iż cały czas staram się o Tikę, jednak wobec działań KM jestem całkowicie bezradna...Prawie... Poruszę niebo i ziemię, żeby Tika była bezpieczna i miała dom. Bezpieczny dom. Albo mój, albo schronisko w Koninie, które zna od zawsze...
Co do rozmów z założycielką KM... W jednej i tej samej rozmowie z KM słyszę, że zostanę drobiazgowo sprawdzona, w kolejnej sekundzie słyszę, że Tikusia nie nadaje się do adopcji i o domku nie wychodzącym nie może być mowy :roll: Nie rozumiem i nie ogarniam :(

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 20, 2010 20:29 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Chciałoby się napisać stek wyzwisk pod adresem tej fundacji bo tylko na to zasługują ale co to da....

czy ktoś tutaj z miau zna miejsce w którym przebywa Tika? czy ktoś wie gdzie ta fundacja wyrzuca swoje koty, gdzie się znajduje ta komórka i to podwórko?.... są tu z pewnością osoby z Łodzi, które może mogłyby jakoś pomóc na miejscu?
uważam,że warto działać na wiele frontów.

Moim zdaniem należy po prostu ją stamtąd zabrać bez pytania czy im się to podoba czy nie. Oni i tak już nic więcej nie chcą dla niej zrobić a skoro jest tyle ludzi, którzy chcą aby została stamtąd zabrana to dlaczego nie chcą jej wydać???

Jaki jest powód?? dlaczego nie ma zdjęć??dlaczego nie ma info co u Tiki??
co ukrywają???

Czy postępują tak dlatego,że Tiki już tam nie ma? Dlatego,że Tiki w ogóle nie ma??????? Wiem,że to co piszę jest brutalne ale skoro ktoś tak bardzo wzbrania się przed zgarnięciem kota z podwórka aby wydać do prawdziwego domu to albo jest chory psychicznie ale tego kota po prostu uśmiercił a teraz nie chce się do tego przyznać!
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie:
https://schroniskokonin.fora.pl/
http://www.schronisko.konin.pl/

Konin

 
Posty: 732
Od: Pon lut 16, 2009 17:29
Lokalizacja: Konin

Post » Wto kwi 20, 2010 20:30 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Ja-Ba pisze:
Dlatego postanowiliśmy opisać całą sytuację / większość z Was i tak domyślała się tego/ i poinformować że schronisko konińskie podjęło decyzję poinformowania o zaistniałej sytuacji Łódzki oddział TOZ i prośby o pomoc w odzyskaniu kotki.


I tak trzeba zrobić. Bo innej możliwości nie ma. Jeżeli KM nie chce w sposób kulturalny i po prostu normalny rozmawiać, to nie ma innego wyjścia.


Dulencja pisze:W jednej i tej samej rozmowie z KM słyszę, że zostanę drobiazgowo sprawdzona,

No to już jest kpina :evil: :evil: :evil:

Dulencja jesteś wielka. Trzymam kciuki :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 20, 2010 20:39 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Konin pisze:Chciałoby się napisać stek wyzwisk pod adresem tej fundacji bo tylko na to zasługują ale co to da....

czy ktoś tutaj z miau zna miejsce w którym przebywa Tika? czy ktoś wie gdzie ta fundacja wyrzuca swoje koty, gdzie się znajduje ta komórka i to podwórko?.... są tu z pewnością osoby z Łodzi, które może mogłyby jakoś pomóc na miejscu?
uważam,że warto działać na wiele frontów.

Moim zdaniem należy po prostu ją stamtąd zabrać bez pytania czy im się to podoba czy nie. Oni i tak już nic więcej nie chcą dla niej zrobić a skoro jest tyle ludzi, którzy chcą aby została stamtąd zabrana to dlaczego nie chcą jej wydać???

Jaki jest powód?? dlaczego nie ma zdjęć??dlaczego nie ma info co u Tiki??
co ukrywają???

Czy postępują tak dlatego,że Tiki już tam nie ma? Dlatego,że Tiki w ogóle nie ma??????? Wiem,że to co piszę jest brutalne ale skoro ktoś tak bardzo wzbrania się przed zgarnięciem kota z podwórka aby wydać do prawdziwego domu to albo jest chory psychicznie ale tego kota po prostu uśmiercił a teraz nie chce się do tego przyznać!


Tak, sa osoby które widziały to miejsce i nawet pisały o nim. Stąd wiem że jest niebezpieczne, nie dość że nie ciekawe, to jeszcze położone pomiędzy dwiema drogami - w tym jedną bardzo ruchliwą, przelotową trasą.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto kwi 20, 2010 20:42 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

:evil: Chyba o poczynaniach KM powinno dowiedzieć się więcej osób z forum.... Kto wie ile kotów wylądowało na ulicy bo KM ma takie widzi mi się :evil: I to ma być fundacja????
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto kwi 20, 2010 20:47 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Straszne


Tikuniu mam nadzieję, że jakoś sobie poradziłaś, że żyjesz :( :( :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 20, 2010 20:52 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Trzeba zwołać ludzi na ten wątek, niech poczytają i wiedzą komu kota nie można wydać. Są inne fundacje a KM po prostu powinna przestać istnieć.

Ja-ba czy te osoby, które znają miejsce, w którym przebywa Tika są w stanie jakoś nam pomóc? Czy mogą tam po prostu pójść i ją zabrać albo chociaż zobaczyć czy ona tam faktycznie jest?
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie:
https://schroniskokonin.fora.pl/
http://www.schronisko.konin.pl/

Konin

 
Posty: 732
Od: Pon lut 16, 2009 17:29
Lokalizacja: Konin

Post » Wto kwi 20, 2010 20:57 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

W tym miejscu przebywa kilka kotów, w tym trzy szare / tyle było widzianych/. Jeden ma białe dodatki więc odpada, dwa są całe szare i to są prawdopodobnie Tika i Spacja. Nie udało się ich rozpoznać na 100% z powodu kiepskiej jakości zdjęć ale dało to nam nadzieje że obie kotki żyją - /a też obawiałam się że nie../
Żaden z przebywających tam kotów nie wydaje się być klasycznym dzikunem , wszystkie sprawiają wrażenie kotów którym po prostu nie dano większej szansy na większą zażyłość z człowiekiem.... jakieś jedzenie dostają na pewno ale co i jak regularnie, nie wiadomo.
Spacja wcześniej żyła jako wolny, dziki kot i ona prawdopodobnie odnajduje się w takich warunkach całkiem nieźle.
Dla Tiki wszystko jest nieznane, nowe. Noce zimne bez elektrycznego kocyka na którym uwielbiała się wygrzewać, miski do których jest konkurencja, nocne szmery, hałasy których wcześniej nie poznała. Czy śpiąc tam pod jakimś krzakiem ma oczy ze strachu otwarte jak miała Mikitka przez pierwszy miesiąc pobytu u mnie po swojej nieplanowanej, 12-dniowej "wolności"?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto kwi 20, 2010 21:02 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

pisząc "szare" mam na myśli buraski po prostu, taki mały problem z okreslaniem barw....
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto kwi 20, 2010 21:07 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Tika przeżywa koszmar, to nie ulega wątpliwości !!!
Myślę,że nie ma sensu aby Dulencja czy schron dzwonili do niej, bo ona z pewnością sobie z tego nic nie robi, zwodzi, zmyśla i zmienia zdanie co 5 minut.
Jedyna nadzieja w tym,że łódzki TOZ po prostu tam pojedzie i "wyegzekwuje" Tikę i Spację.
Ale czy to się uda? :(
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie:
https://schroniskokonin.fora.pl/
http://www.schronisko.konin.pl/

Konin

 
Posty: 732
Od: Pon lut 16, 2009 17:29
Lokalizacja: Konin

Post » Wto kwi 20, 2010 21:09 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

No cóż... nie zazdroszczę KM wszczęcia oficjalnej procedury pod przewodnictwem TOZu ale sami się o to prosili poprzez swoje niepoważne zachowanie, jednocześnie zmniejszając swoje szanse na kontynuację swojej działalności. Osobiście uważam, że należy podjąć odpowiednie kroki w celu stałej kontroli sytuacji w Fundacji KM oraz weryfikację działań pod względem zgodności ze statutem fundacji - w przeciwnym bowiem razie nie ma ona przecież racji bytu.
Jeśli tego typu działania podjęte nie zostaną jestem za wysłaniem stosownej petycji do UM w tej sprawie.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 20, 2010 21:39 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Sposób postępowania KM jeśli chodzi o koty jest karygodny, do tego sposób w jaki zwraca się do ludzi, jak ich traktuje. Wiele na temat działalności KM było napisane w wątkach które podlinkowałam kilka stron wcześniej:

gosiaa pisze:Kocia Mama miała swój wątek na miau, ale stał się dla fundacji niewygodny, za dużo rzeczy zaczęło wychodzić na jaw, więc został zamknięty...

viewtopic.php?f=1&t=108168&start=105

Tu się wszystko zaczęło:

viewtopic.php?f=1&t=108801&start=15


Nie można tego tak zostawić, tak jak ktoś tu napisał, o tym jak działa KM powinno dowiedzieć się jak najwięcej osób z forum, żeby kolejne potrzebujące forumowe koty nie trafiły pod jej "czułą opiekę". Wątek założyła karolcia_92, czy ma ktoś do niej kontakt poza forumowy żeby poprosić o zmianę tytułu?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 20, 2010 21:44 Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj

Brzmi to wszystko niewiarygodnie złowieszczo. 8O

KM jaki ma sens dalsze milczenie w tej sprawie?
Czy niniejszym mamy rozumieć, że niedawno opisywana sprawa gdzie w Łodzi małe koty "zwrócono" na podwórko bez leczenia i próby wyadoptowania (bo podobno sprawa była "niemedialna") jest jednak prawdą? W tamtej sprawie KM też unikała konfrontacji z karmicielką od której wzięto te kotki..
Fundacja której przydarzają się notorycznie takie "wpadki", chyba traci sens istnienia?

KM?
Czekamy na "dżentelmeńskie" i spójne stanowisko w tej sprawie!
Mam nadzieję, że jednak dobro kotów weźmie górę i sprawa skończy się pomyślnie!

edit: do Karoliny jest email w 1 poście.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, smoki1960 i 95 gości