kurcze, wlasnie przeczytalam, ze wyniki negatywne, co za cholerstwo meczy te Twoje kociaki, Estre
czy Twoj wet probowal podawac im metronidazol - u mnie sie w sumie sprawdzil - teraz nawet troche surowego mieska im daje i nie ma dramatu - poza tym u mnie jest o tyle gorzej, ze ja nie mam jednego rodzaju pokarmu, tylko bardzo im zmienialam pokarm w trakcie leczenia, a to tez niweluje efekt - tylko ze ja od poczatku zamawialam im roznorodne mokre jedzonko, firmy, smaki i troche sie to na mnie zemscilo....
metronidazol jest tani - kuracja tygodniowa jednego kota kosztuje 3 zł - podajesz 1/4 tabletki do pysia raz dziennie
tego ronidazolu nie ma w tabsach?