











PS: Kiedy impreza adopcyjna



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
iwop pisze:No tak... W końcu musze napisać co dalej... Nie mam wyjścia. Rozmawiałam ze wszystkimi domownikami. Mela (onka) jak zwykle lamentuje "ojej no nie wiem czy to dobry pomysł ona tak biega po mieszkaniu... co to będzie? co to będzie". Łatka (prawie terier) - "a tam co mnie tam kot..." Synek " może być, tylko niech nie skacze po mnie
Malwinka " Wykluczone! Zżera wszystko! Śpi na mojej kanapie i się szarogęsi!."
![]()
Pomponik natomiast zdziwiona: " Nic nie rozumiem. Ja tu mieszkam od dawna" i na koniec usiłowała ugryżć łatkę w ogon.
I co zrobić w takiej sytuacji?
iwop pisze:dalia, to nie jest kot tylko smok wawelski (albo częstochowski, bo z Częstochowy przyjechał!) Rozrabia jak pijany zając
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości