DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Sprężamy się!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 12, 2010 13:35 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

barba50 pisze:Czyżby Grzywka :?: 8O

YES, YES, YES :ok:
Dzikadzikość mu sie uaktywniła i zabunkrował się pod wanną :mrgreen:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon kwi 12, 2010 13:36 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

Niemożliwe żeby Grzywson, taki gwiazdor.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 12, 2010 13:43 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

No to niefajnie :( I źle rokuje :| No bo jeśli wybiorę się wreszcie w odwiedziny do Lublina z jakimś ciachem dla ludziów pod pachą i smakołykami dla futer, a Grzywson nie doceni mojej sympatii do niego i się wypnie, żetakpowiem :?: :?: :?: Toż się zapłaczę :crying:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon kwi 12, 2010 14:28 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

Ej, nie martw się barba. Ciocia Pixie zabarykaduje podwannie i nie ucieknie. :twisted:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 12, 2010 16:26 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

O właśnie :!: Ciocia Anda dobrze prawi :idea:
A poza wszystkim to ja mam swoją własną teorię na temat tego bunkrowania się pod wanną.
Otóż przypuszczam, że Grzywsonowi wydawało się iż jest to... wizyta przedadopcyjna 8)

Wielokrotnie odgrażałam mu się, świtem bladym budzona, że oddam go w pierwsze lepsze ręce, które tylko Dziadunia wziąć będą gotowe :twisted:
Mówiłam mu przy okazji co takie Obce Ręce mogą z Niegrzecznym Kotkiem (albo Niegrzecznemu Kotku) zrobić.
Najwyraźniej byłam szalenie przekonująca w snuciu tych wizji :mrgreen:
Dodatkowej grozy mojej opowieści dodać mogły rozmaite wyrazy, których publicznie przytoczyć nie wypada :oops:

Chwilę po wyjściu Gości - Grzywka cudownie się zmaterializował.
Na moich kolanach :roll:

Niewykluczone też, że Grzywson awersję ma do osobników płci męskiej.
Bo jak wizytowała nas Cioteczka Amika6 to dał się obfocić a następnym razem - pomiziać.
Śmiało więc Barbo50 pakuj plecaczek i przybywaj :D
Ostatnio edytowano Pon kwi 12, 2010 21:09 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon kwi 12, 2010 16:37 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

pixie65 pisze:Śmiało więc Barbo50 pakuj plecaczek i przybywaj :D


Będę miała na uwadze takie ładne zaproszenie - kto wie :?: kto wie :?:
Tylko najsampierw muszę wyleczyć zapalenie oskrzeli co na mnie podstępnie spadło (TŻ też chrycha, jeszcze dzisiaj w pracy, co będzie jutro się zobaczy :roll: ), ja zaczynam antybiotyk, obkładam się sierściami, na szczęście co najmniej dwa nie odmawiają mi swojego ciepełka (sporo kilogramów, sporo futerka :wink: ), a w nocy nawet trzy (Gałeczka się tuli i śpi ze mną na poduszce :D ) W każdym razie mam motywację do kurowania się :mrgreen:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon kwi 12, 2010 16:41 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

No to całą ekipą trzymamy kciuki i pazury za zdrowie Twoje i TŻta :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon kwi 12, 2010 18:29 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

pixie65 pisze:Bo jak wizytowała nas Cioteczka Amika6 to dał się obfocić a następnym razem - pomiziać.


U mnie to nawet na kolanach parkował, a ja nie jestem ulubienicą kotów :twisted:
Ale to tylko raz. Ostatnio patrzył na mnie podejrzliwie. Z wzajemnością :smokin:
A nie uciekł to pewnie dlatego, że na wejściu powiedziałam, że jest brzydalem :mrgreen:
(więc nie było podejrzenia, że go zabiorę :twisted:)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto kwi 20, 2010 9:20 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

Cioteczko co u Was :?: U Ciebie, DD Grzywki i reszty towarzystwa :?: Toż zima minęła wiec nie zapadliście raczej w sen zimowy... :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto kwi 20, 2010 9:46 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

Mieliśmy ostatnio trochę spraw zawodowych, którym trzeba było poświęcić sporo uwagi. Szczęśliwie w sprawach kociodomowych mamy totalny luz. Do tego stopnia, że wczoraj zaspałam do pracy.
Grzywuś co prawda dołożył wszelkich starań aby mnie obudzić ale i tak nie udało mi się zdążyć na czas.
Pewnym problemem jest tylko to Grzywkowe wylizywanie się :roll:

Babcia Filipcia występuje w charakterze pogodynki - jak ma być ładny dzień/noc nie można jej z domu nie wypuścić. Przedwczoraj nawet nocowała w budce na balkonie.
Kiedy jednak dekuje się na spanie pod stołem albo na kanapie - wiadomo, że pogoda się spsuje.
O tę kanapę to była nawet pewnego dnia potężna awantura.
Mietek nie zdzierżył i próbował wyeksmitować Babinkę :evil:
Bo akurat zalegała na niej solo.
Zwykle jednak na kultowej kanapie zalega TrójKot.
Fota będzie później.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto kwi 20, 2010 18:17 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

pixie65 pisze:...
O tę kanapę to była nawet pewnego dnia potężna awantura.
Mietek nie zdzierżył i próbował wyeksmitować Babinkę :evil:
....

:?: :?:
Skoro piszesz, że "próbował", to można się domyślać, że mało skutecznie 8)
Pewnie Filipcia sprała Miecia...
:?:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Wto kwi 20, 2010 18:25 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

A nieeee...
Usłyszawszy głuchy bulgot, warkot a potem łomot straszliwy, nie bacząc na kompletny dezabil ruszyłam z łazienki na pomoc Ucieśnionej :twisted:
A potem zarzuciłam focha, odmówiłam wydania śniadania oraz porannej racji głasków i wrzuciwszy Rude Futro na kuszetkę - poszłam do pracy.
Po powrocie wszyscy żyli, Mietek tkwił w swojej kuszetce a ja kontynuowałam focha.
Jeść dostał dopiero wieczorem :twisted:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto kwi 20, 2010 18:37 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

8O
Okrutna Kobieto :!:
Swojemu pierworodnemu :?:
Focha, kuszetkę i głodówkę naraz 8O 8O
:strach:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Wto kwi 20, 2010 18:52 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

I tak uważam, że byłam wspaniałomyślna...
Bęcków nie dostał :evil:

A tutaj obiecany TrójKot Kanapowy

Obrazek

A także :arrow: DwuKot Doskonały


Obrazek

...znowu nas obudziła...

Obrazek

I zagadka: co to jest :?:

Obrazek
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto kwi 20, 2010 19:02 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Wiosna...Wiosna!

pixie65 pisze:I
I zagadka: co to jest :?:

Obrazek


Gdyby to było moje zdjęcie (znaczy ogona któregoś z moich kotów :roll: ) to powiedziałabym, że może to być sznureczek Ksiki, a nie jest na pewno ogon Zawady :mrgreen:

Filipkowa :?:

Trójkoty i dwukoty pierwszoklaśne :1luvu:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, puszatek i 40 gości