Kotki bardzo się zadomowiły, Jaś nie wie wprost co ze sobą robić, jak się przymilać, rolować i kogo jeszcze by zbarankować:) Gruby jest! Otyły po prostu!:) Małgosia, zwana też Migotką, najbardziej lubi przesiadywać w kuchni, ale przychodzi ślicznie na kolana, przytula się i sobie razem pracujemy, rozkoszna i delikatna koteczka! Biły się ostatnio, Jasiek się ostro wkurzył i obił jej mordkę
W Święta Pani Dorotka przychodziła rano rozbarajała alarm, a wieczorem uzbrajała, więc kotki miały co robić. Ale same były pawie cały czas...

Nikt ich wciąż nie chce...( W każdym razie nikt sensowny.
Wkleję ich najnowsze fotki w tygodniu, śliczne są takie!