5WspaniałychFredków [*]

W ub. tygodniu, w piątek testowaliśmy na Felv i FIV trzy młodziki: Gufiego i jego brata Minia, oraz podrzutka z działek - Ryśka.
Chłopcy są ujemni.
Uffffff
W dalszej kolejności będziemy szukać przyczyny powiększonych węzłów oraz przekrwionych dziąseł.
Ale to za chwile, bo mi dom zlicytują :roll:

Jak Tobie zlicytują dom to wprowadzisz się do mnie. :lol:

mirka_t pisze:Jak Tobi zlicytują dom to wprowadzisz się do mnie.

poważna propozycja :wink:

trzymam kciuki za zdrowie chłopaków :ok:

i co u Was słychać?
chłopaki zdrowieć proszę :ok:

mirka_t pisze:Jak Tobie zlicytują dom to wprowadzisz się do mnie.

i to mi się podoba, jeszcze człowieka nieszczęście nie dopadło, a już ma gdzie się zainstalować

mam nadzieje, że za chwilę się nie wycofasz :mrgreen:

Killatha pisze:i co u Was słychać?
chłopaki zdrowieć proszę

Tyle się u nas dzieje, a ja nie mam czasu o tym pisać

Kajtek jest prawie wyleczony.
Filip w całkiem dobrej kondycji siedzi w pokoju na parapecie z nosem przyklejonym do szyby.
Chciałby do ogrodu.......
Ostatnia wichura zniszczyła trzy przęsła zabezpieczenia naszego ogrodu.
Długo myślałam czym zabezpieczyć siatkę by młodzieńców w ogrodzie zatrzymać.
W końcu stanęło na falistej pleksi, takiej co to daszki się nią pokrywa.
Strzał w dyszkę!
Ogrodzenie jest zabezpieczone.
No ale.... od półtora tygodnia mieszka z nami Kłapcio z działek.
Działki są od nas oddalone o ok. 700 m.
Trafił do nas na czas leczenia pysia. Ponieważ pysio nie chce się leczyć, więc nie wiadomo ile z nami pomieszka

A z nim mamy same problemy.
Stracił apetyt.
Przesiaduje przy ogrodzeniu z zadartą głową i ciągle kombinuje jakby tu staranować ogrodzenie. A ponieważ ogrodzenie jest prawie do nieba - to on siedzi i wyje w stronę działek :twisted:

Osłabia mnie to ciągłe bieganie za Kłapciem :roll:

Teraz będzie ogrodowo

Polaruś

Fredziu

Rysiek

i pokojowo

Mania

Filip

Zuzinek

Kłapouchy

Jak Kłapcio?????

wow!
jakie piękne zdjęcia, jakie piękne koty :1luvu:

Marcelibu pisze:Jak Kłapcio?????

Tak sobie.
Stracił apetyt.
Wkurzony łazi po domu i ogrodzie.
Próbuje się wydostać za ogrodzenie.
Dziś wspinał się po siatce, ale odpadł.
Wobec kotów jest przyjacielski, czasami syknie, tak ostrzegawczo.
On chce na działki

Jego marzenie chyba się spełni. Dziś o godz. 19 mamy umówiony zabieg.
Wiec może koło niedzieli zawiozę go na działki.
Wolałabym żeby z nami został......

Killatha pisze:wow!
jakie piękne zdjęcia, jakie piękne koty

to tylko 1/3 naszego kotostanu :mrgreen:

to proszę o więcej zdjęć

Jak Kłapcio?
Co u Gucia??

Fredziolina pisze:
Marcelibu pisze:Jak Kłapcio?????

Tak sobie.
Stracił apetyt.
Wkurzony łazi po domu i ogrodzie.
Próbuje się wydostać za ogrodzenie.
Dziś wspinał się po siatce, ale odpadł.
Wobec kotów jest przyjacielski, czasami syknie, tak ostrzegawczo.
On chce na działki
Jego marzenie chyba się spełni. Dziś o godz. 19 mamy umówiony zabieg.
Wiec może koło niedzieli zawiozę go na działki.
Wolałabym żeby z nami został......

To dosyć częste, ze koty wolą co innego niż my.... :roll:

Zagladamy po przerwie, za dużo pracy mam w tym roku... :evil:

ech te kocie chęci, coś o tym wiem

5WspaniałychFredków [*]

Kto przegląda forum