Przed świętami wyadoptowałam Bustera,a dziś dowiedziałam się, że kocio uciekł nowym opiekunom. Zdarzenie miało miejsce 14.04.2010 w Bytomiu na ul. Żeromskiego 29. Od środy nie mogłam skontaktować się ludźmi, którzy podjęli się jego opieki. To mnie zaniepokoiło. Po kilku dniach dobijania się do drzwi, krzyczenia na klatce schodowej i grożenia wkroczeniem na drogę sądową, dziś, w końcu otworzyli drzwi. Niestety, moje obawy się potwierdziły. W lawinie kłamstw jedyną istotną informacją jaką uzyskałam była ta, że kotek uciekł mając na szyi niebieską obrożę (mógł jednak ją sobie ściągnąć). W chwili obecnej Buster ma ok. 8 miesięcy i jest wykastrowany. Umaszczenie - czarne z białym krawacikiem i małą, białą plamkę na brzuszku. Można też powiedzieć, że miał trochę nieproporcjonalne łapki, odrobinę za krótkie jak na resztę ciałka.
Kocurek jest typowym pupilem domowym, dlatego każdy dzień spędzony na dworze musi być dla niego koszmarem.
Wysoka nagroda pieniężna dla znalazcy!!!
Kontakt: 501 926 221 lub: 795 138 858, 609 834 036




