Maluszki są 3 i mają około 10 dni. Jest czarny, dymny i biały z niewielkimi plamkami. Teraz mają pudełko i kocica jest już dokarmiana.
Tam praktycznie ma każdy dostęp i boje się o maluszki. Jak bebisie podrosną to zabierzemy kocice na sterylizację, ale to jest najmniejszy problem. Założyłam ten wątek, bo może ktoś by się zlitował i wziął je na tymczas. One potrzebują naszej pomocy.







Napiszę, że nie umiem robić ogłoszeń i nie mogę ich wziąć do siebie,
Ci co mnie znają wiedzą jaką mam sytuację i nie migam się od pomocy, coby było bez podtekstów.
