Kot chore...

[reddie]

Szczerze powiedziawszy, ja osobiście lekarzem wet. nie jestem, więc nie wiedziałam, że te produkty przeznaczone są dla kotów z SUK, jak mi to dzisiaj wyjaśniła Jana, a nie dla kotów z PNN. Ale na takie produkty zgłosiła nam 30.12.2009* zapotrzebowanie cypisek. Nie wiem, jak to motywowała.

Co do Twojej uwagi, Beliowen: akurat 27 marca Fundacja zakończyła opiekę finansową nad kotami tymczasowymi u cypiska (na mocy decyzji Zarządu z dnia 26.03.2010). Tego samego dnia podjęliśmy działania mające na celu wyjaśnienie paru kwestii związanych z wydatkami cypiska na koszt Fundacji. Choć przyznaję, zaniepokoiło nas coś zgoła innego niż rozbieżność między diagnozą a zaleceniami.

* Edit: Uściślenie - zdaje się, że to faktura była z datą 30.12.2009, zgłoszenie chyba było wcześniej.

[cypisek]

To już chyba wina weta, mam wyniki kotów. Jeden ma białko 300 miał szczawiany , kryształki w moczu. Miał też duże ph więc dostawał na zakwaszenie moczu. Drugi też kryształki kwasu moczowego białka 100.Ph dobre .Takie miałam zalecenie od lekarza karma urinary , uropet! !Została też zakupiona ostatnio przeze mnie. Koty biorą rubenal 75, 2 razy dziennie i ipakityne tez 2 razy .Pisałam też na wątkach ,że koty to biorą .Diagnoza weta jest pnn więc ja tylko wykonywałam weta zalecenia. Ostatnio wet stwierdził ,że na nerki można dawać renal...

Jana skoro masz doświadczenie , proszę poradz mi odnośnie choroby kotów. Mam wyniki mogę je przesłać . Sama błądze bo już nie wiem co im jest..wyniki robiłam regularnie co miesiąc , nie jest ani gorzej ani lepiej.Wet mówi ,że mam się tym cieszyć....

[reddie]

Przedstawiliśmy cypiskowi propozycję, żeby wyjaśnić kwestię przewlekłej niewydolności nerek u czarnego dachowca Cypisa. Propozycja została też podana do publicznej wiadomości, w wątku na forum Kociej Doliny http://forum.kociadolina.pl/vt_komunika ... &f=8&t=152

[pixie65]

[reddie]

Chciałabym tylko poinformować, że Fundacja wysłała cypiskowi również maila z propozycją i prośbą o ustosunkowanie się do propozycji. Mam nadzieję, że wkrótce otrzymamy od cypiska odpowiedź na tego maila.

[cypisek]

Pisałaś już to wcześniej. Nie długo będę robiła mu ponowne badania.Najprawdopodobniej będę jechała do Szczecina na usg..nie wiem jeszcze jak to zrobię bo będą 2 koty . W tym przerażony sztywny ze strachu Cypis.Muszę mieć fundusze na badania.

[reddie]

Dziękujemy za odpowiedź na maila. W nawiązaniu do tej odpowiedzi powtórzę tylko, że w takim razie oczekujemy na informację o dogodnym terminie wykonania badania krwi u kota Cypisa w formie, jaką przedstawiliśmy. Proszę też wyznaczyć osobę, która zostanie jednym z członków komisji.

[cypisek]

Pisałam wcześniej Fundusze/muszę je mieć/ i będę jechała do Szczecina. Bo widzę,że tu z takim podejściem do choroby kotów ..sama nie wiem czy po prostu nie pomagam kotom odejść ...Muszę mieć dokładniejsze badania.
sama wetem nie jestem..

[Igulec]

Cypisku, wiesz, że mój kot był 9 miesięcy leczony na nerki, wcześniej też miałam koty z tą chorobą. Oczywiście jeśli chcesz jechać gdzieś robić kotu dodatkowe badania, to jest Twój wybór i Twoja wola. Chwała Ci za to, że nie zrażasz się chorobami.
Jednak skoro Cypis ma przewlekłą niewydolność nerek, a chcesz tego dowieść Fundacji, to proszę - przedstaw nie tylko nam, ale także osobom, które go wspierały, poziom kreatyniny i mocznika po badaniach i kto je wykonywał (bo domyślam się, że będą to te listopadowe badania). Wklej zeskanowanie wyniki badania krwi, na podstawie których została postawiona diagnoza. Prawdziwość badań rozwieje wszelkie wątpliwości co do istnienia choroby.
Co do wydatków, które poczyniłaś na innego kota, a które potwierdza lekarz wet. wątpliwości nie ma, o czym zostałaś szczegółowo poinformowana w mailach.

[reddie]

Cypisek został oddany do schroniska i zapomniany przez człowieka. Gasnący z dnia na dzień. Zabrany ze schroniska, ponad 6 miesięcy przesiedział pod kaloryferem. Powoli nabiera do domowników zaufania. Na dźwięk dzwonka do drzwi, ucieka pod łóżko. Bardzo płochliwy, wycofany. Ma cudownie mądre oczy.Jest moim tymczasem, praktycznie kotem widmo.

U Cypisa w listopadzie zdiagnozowaną ciężką niewydolność nerek
zaczęła się walka o jego życie.
Obecnie sytuacja jest ustabilizowana ,ale Cypisek musi brać leki jeść specjalistyczną karmę i mieć kontrolowany mocz.
Kotek jest pod opieką fundacji Kocia Dolina.
Niestety w obecnej sytuacji finansowej ,fundacji nie stać na leczenie
dlatego gorąco prosimy was o wsparcie i pomoc w utrzymaniu Cypisa przy życiu.

Wszystkich którzy zechcieliby pomóc Cypisowi, prosimy o wpłaty na konto fundacji

Fundacja Kocia Dolina
Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000
koniecznie z dopiskiem w tytule przelewu:dla Cypisa

Ja tylko zacytuję odnośnie tych listopadowych badań, o których wspomniała Igulec. Gdyby ktoś nie doczytał w pierwszym poście.

[reddie]

Nie ma to wprawdzie związku bezpośrednio ze sprawą Cypisa, jednak jako, że związane jest z użytkowniczką cypisek, pozwolę sobie również tutaj zacytować:

Międzyzdroje i Wolin. Tak chcemy zrobić. Poczyniam już kroki.

Pojawia się niemniej pewna wątpliwość. Mianowicie:

- post użytkownika cypisek wysłany Śro Kwi 21, 2010 22:20:34;
- post użytkownika persemona wysłany Śro Kwi 21, 2010 22:36:37;
- post użytkownika szar pej wysłany Śro Kwi 21, 2010 22:49:02

zostały wszystkie wysłane z tego samego IP, czyli w praktyce, z tego samego komputera, w odstępie 29 minut. Nie jest to pierwsza taka sytuacja, jak sprawdziłem, to samo można powiedzieć o postach z dni poprzednich.

Albo zatem chodzi o trzy osoby mieszkające razem, albo o jedną osobę piszącą pod trzema nickami (a w przeszłości być może łącznie sześcioma).

Cytat pochodzi z wątku pt. "30 głodnych kotów prosi o pomoc-potrzebne DT" viewtopic.php?f=1&t=110126&start=180

[reddie]

I co z tym badaniem krwi Cypisa? Dojdzie w ogóle do skutku?

[cypisek]

[cypisek]

Cypis poszedł do adopcji do jednych państwa, mieli podobnego kocurka który im umarł ze starości. Została im 7 letnia kotka która bardzo tęskniła za tamtym staruszkiem. Ciężko idzie jego oswajanie, ale ma tam spokój, wiem ,że państwo robili mu usg, i badania u doktora Gugały. Musieli go ,,uśpić ,,i dopiero zaliczył wizytę. Mam regularny kontakt z państwem. Obiecali podesłać fotki.

[cypisek]