Starsi ludzie oddali młodą 2-letnią,wysterylizowaną kotkę Syjamską twierdząc,że jest agresywna.
Kotka zupełnie nie radzi sobie w schronisku,jest przerażona i nie chce jeść!!!Dodatkowo z etykietą kota agresywnego nie ma szans na znalezienie domu.Nikt jej na kociarni nie obserwuje jak ona faktycznie się zachowuje,być może koteczce coś dolega,ponieważ ci ludzie powiedzieli,że to się zaczęło po sterylizacji,pani miała spuchniętą rękę od ugryzienia.
Jedno jest pewne-w schronisku się tego nie dowiemy.A ostatni kot,którego wyciągnęłam z tej kociarni padł na FIB,dlatego koteczka narażona jest na choroby.
Jutro będę mieć zdjęcia.
Pilnie szukam dla niej dt,który zna się na zachowaniach kotów,być może jest dla niej jeszcze szansa.
http://img688.imageshack.us/img688/7926/ccccccccq.png
za duże zdjęcie zamieniono na link. K
Koci Świat zaoferował tymczas dla kituni- potrzebny jest jak najszybciej transport do Warszawy lub Nasielska. Kicia nadal nie chce jeść, najwyżej liźnie coś z podstawianej miseczki, nie pije....


[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]
