
wczoraj, już tylko tak


Rubi była, mam nadzieję JEST, wielkim pieszczochem. Przytulała się, wywijała fikołki pod ludzką ręką. Teraz woli uciec. I będzie gorzej. Im dłużej będzie leczona, mi więcej medycznych "eksperymentów" będzie na niej robione bezskutecznie, tym bardziej będzie się wycofywać, aż zdziczeje

