Witajcie popołudniową porą
Takie nas dzisiaj lenistwo dopadło że aż strach , zamiast zająć sie czymś pożytecznym od bladego świtu uprawiamy słodkie nieróbstwo

.
Obie panny korzystają z pięknej pogody wylegując sie na balkonie , Dorcia najwyraźniej zapatrzyła sie w Dużego widząc w jego sylwetce swój ideał do którego dąży i niewiele już jej brakuje

, obie panny jedzą z jednej miseczki , jedzą to samo ale o ile Kropusia generalnie trzyma wagę to Dorci przynajmniej wizualnie wciąż przybywa

.

